Mocno powiedziane, ale coś w tym jest. Czy świat jest rzeczywiście przeciwko Arabom albo muzułmanom jako takim? A jeśli tak to wygląda, to dlaczego? Tylko mniejsza część tego wielkiego kręgu kulturowego "leży na ropie". Walka o surowce nie jest wyjaśnieniem. Autor ocenia jednakże Zachód ze zbytnim optymizmem. To, że Zachód nie uporał się z ciemnością "myślenia" religijnego sprawia, iż nie chce zauważyć tego, co najbardziej niszczy społeczeństwa muzułmańskie. Jak społeczeństwa, które składają się w większości z teistów z obciętymi przez oświecenie pazurami i kłami, mają potępić innych teistów na rzecz mogących przynieść odnowę wolnomyślicieli? Nawet oswojeni teiści będą zawsze postrzegać odrzucenie mitu boga jako groźniejsze i bardziej wrogie od innych mitów o innych bogach.

Od dawna zastanawiam się i ja,skąd pochodzi ten właśnie religijny ekstremizm,który podobnego przypadku jak w świecie islamu (swoją drogą zadziwiające,jak łatwo definiuje się niemały przecież kawałek globu poprzez wskazanie dominującej tam religii)chyba nie znajduje.Nikt mi nie wmówi,że to wina Zachodu i prowadzonych przezeń krucjat,bo przecież nie do pomyślenia jest,by tak przecież przed nimi rozwinięty świat arabski nagle stoczył się w zupełną otchłań i przez 800 lat z niej nie wyszedł.Więc gdzie leży przyczyna?
@Jacek Tabisz:możemy,bo (jak mi się wydaje)społeczeństwo Zachodu jest teistyczne tylko z nazwy (vide słynna lista w UK),a wolnomyślicielstwo jest jednym z głównych nurtów debaty społecznej.

Gdyby wszyscy Arabowie byli tak nastawieni, jak autor, to nie byłoby problemu. Nie byłoby nieufności, tylko realna możliwość koegzystencji. Znać takich Arabów jak autor, to byłby prawdziwy zaszczyt.

Upraszczając nieco filozoficzną ekwilibrystykę w poszukiwaniu przyczyn religijności i stopnia jej "żarliwości":
Po pierwsze - genetycznie (ewolucyjnie) warunkowane „ciągoty” ciemnego ludu do wypełniania luk w wiedzy urojonymi nadziejami.
Po drugie - działanie sukienkowych cwaniaków i klęczących przed nimi polityków wykorzystujących „ciągoty” ciemnego ludu do urojeń w celu osiągania władzy i pieniędzy.

Jedno z drugim tworzy samonapędzający się, najbardziej oszukańczy - przestępczy system gnojenia ludzi i hamowania postępu z jakim ludzkość miała i ma do czynienia od tysięcy lat.

A ekstremizm islamski - dostępność petro - i narko - dolarów pozwoliła na stłumienie potrzeby cywilizacyjnego postępu i połowy intelektualnego potencjału - kobiet.W ekstremizmie każdy orze jak może - łatwo sobie wyobrazić naszego rodzimego rydzykowego mohera latającego z granatem i z nożem w zębach, gdyby cywilizacyjny postęp nie wyrwał mu - jak powiada pan J.T. - pazurów i kłów.

KRK zaciekle próbuje odzyskać utracone pozycje - dla wielu katolików muzułmanin jest wzorem żarliwości religijnej. Ostatnie wypowiedzi B16 i biskupów świadczą, że kościół w myśleniu cofnął się o kilka wieków. Historycznie mieliśmy kult świętych męczenników, który jest podobny do kultu islamskich męczenników. Myślę, że należy nagłaśniać problem nietolerancji religijnej i otwarcie mówić o rzeczywistych celach Watykanu.

Młody szczun nie wiadomo na jakiej podstawie obraża i poniża własny naród, kulturę i obyczaje.Tacy są najlepsi...Przypomina mi to postawę naszych "ekspertów" od historii -25,30 letnich szczyli z IPN opowiadających w TV jak strasznie było za komuny.Dostał kasę od Zachodu i pluje na swoją Ojczyznę.Skąd my to znamy.

@jankes1234 Oczywiście - rytualne obrzezania, prawo do gwałtu żony i ukamienowanie tejże za to że została zgwałcona, wydawanie kilkuletnich dziewczynek za dorosłych facetów, to wszystko są perły szeroko rozumianej kultury kręgu arabskiego. Wydawało by się, że pewne rzeczy są oczywiste dla ludzi żyjących w Europie ciągnącej z dorobku starożytnej Grecji, ale jankes skutecznie potwierdza że tak nie jest. Szczere pytanie jankes, wyznajesz islam? Bo jeśli nie, to nie wiem czym powodowane jest twoje myślenie - mam podejrzenia ale wolałbym nie podpadać pod paragrafy o wycieczkach osobistych...

Dostał kasę od Zachodu i pluje na swoją Ojczyznę.Skąd my to znamy.
-Jak to skąd?! Z czasów najbardziej prymitywnej, ordynarnej, chamskiej propagandy czerwonych debili za czasów PRL. Każdy kto odważył się myślec nie po linii, oskarżany był o wysługiwanie się zachodowi, za dolary. Niektórych nawet za to wsadzano do więzienia, wielu nie przeżyło. Ładnie to przyswoiłeś. Twój debilizm  ma granice? Tak z czystej ciekawości.