Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.447.078 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Pasji muszą uczyć pasjonaci znający tajniki sztuki i szukający piękna w żmudnej praktyce. Leniwi nauczyciele uczą wiary w cuda, hodując tylko zniechęcenie i frustrację."
Komentarze do strony Sztandar drugiej świeżości

Dodaj swój komentarz…
Jerzy Myśliwiec - kapitalizm   3 na 11
gdy swego czasu pan Balcerowicz sprywatyzował telekomunikacje Polską zapewniał,że firma idzie w prywatne ręce będzie dobrze zarządzana ,i co mamy chyba najdroższe rozmowy telefoniczne a na koniec okazało się że FRANC TELEKOM który kupił TP. Jest w 100%  firmą skarbu państwa Francji.Druga sprawa jechał pan kiedyś pociągiem w Niemczech też państwowe a na drugim biegunie mam PKP prywatne linie nawet nie ma co porównywać.Także  Państwowe nie zawsze bywa gorsze
Autor: Jerzy Myśliwiec  Dodano: 02-05-2012
Reklama
coreless   7 na 9
Mościce (Azoty Tarnów) stoją do dziś, a nie tylko Polski przemysł stoi na wielkich inwestycjach o państwowym rodowodzie. Na całym świecie funkcjonują setki wielkich przedsięwzięć, w których przypadku ryzyko związane z realizacją inwestycji wzięło na siebie państwo, a dzięki którym gospodarka tych państw kwitnie do dziś. Najwspanialszym tego rodzaju przykładem jest wg mnie Snowy Mountains Scheme w Australii.
PS. Tylko nie nazywajmy poważnymi inwestycjami akwaparków i stadionów.
Autor: coreless  Dodano: 02-05-2012
El Fique - miejsca pracy   1 na 1
proszę zwrócić uwagę, że kapitalizm jest jedynym systemem gospodarczym, w którym to pojecie występuję. On je stworzył. Bezrobocie także jest dzieckiem kapitalizmu. Kapitalizm nie tyle daje lub nie daje miejsc pracy, on w ogóle generuje ideę i zarazem praktykę tego bytu. A co za tym idzie problem bezrobocia.
Autor: El Fique  Dodano: 02-05-2012
Jan Res - El Fique   4 na 4
To nie takie proste, jak piszesz. Realny socjalizm także generuje bezrobocie, lecz je skrzętnie ukrywa, tworząc nikomu niepotrzebne miejsca pracy. Tak to wyglądało we wszystkich państwach, które żyły w tym systemie. Powodowało to bardzo szybko znikomą produktywność, zatem biednienie społeczeństw. W krajach kapitalistycznych rządzonych przez socjalistów wygląda to nieco inaczej: bezrobocie istnieje, lecz zazwyczaj rząd usilnie się stara, aby było go jak najmniej. I to jest chyba jedyne dobre rozwiązanie.
Fabryki państwowe mogą być konkurencyjne z prywatnymi, lecz zdarza się to raczej rzadko. Nie ma żadnych reguł.
Jedynym mądrym rozwiązaniem jest inwestowanie w naukę. Co prawda pozytywne rezultaty takiej polityki można ujrzeć dopiero po 20 latach, lecz każdy zainwestowany grosz jest wtedy mnożony przez co najmniej 10. Niestety, w demokracjach każdy polityk dba o natychmiastowe efekty swych działań. Mało komu zależy, aby społeczeństwo miało się lepiej za lat 20, bo wtedy z pewnością owoce tych decyzji będzie zbierać już inny polityk, czy inna partia. 
Wyjątkiem jest Singapur, gdzie rządzi już od 40 lat ta sama partia. Ta może sobie pozwolić na fundowanie stypendiów na najlepszych uniwersytetach. Skutki są oczywiste.
Autor: Jan Res  Dodano: 02-05-2012
Gorczyński - pytanie  0 na 2
Po przeczytaniu Pana tekstu i użyciu takich poglądów do oceny funkcjonowania państwa Szwecja.  Albo celowo, albo przez niewiedzę Pan kłamie. Lub w Szwecji dzieją się cuda.
Co Pan na to?  
Autor: Gorczyński  Dodano: 02-05-2012
El Fique - @Jan Res   3 na 3
   "Realny socjalizm także generuje bezrobocie, lecz je skrzętnie ukrywa, tworząc nikomu niepotrzebne miejsca pracy". Podążając za tą logiką należałoby wyliczyć poziom bezrobocia w dzisiejszej Polsce na jakieś 85%. Jedynym problemem byłby wybór metodologii decydującej, które miejsca pracy są potrzebne a które nie (ja na przykład uważam, że 85% urzędników państwowych jest zupełnie zbędnych, 50% w usługach, 100% w reklamie, 95% w archeologii itp - uzbiera się parę milionów) Proponuje nie naginać tak skrajnie definicji pojęcia bezrobocie. To co było problemem w gospodarce realnego socjalizmu to przede wszystkim nieefektywność pracy, związana z wieloma czynnikami - również z wymyślaniem idiotycznych stanowisk pracy. Ale to również często jest problem w kapitalizmie.
  A tak na marginesie - bardzo ciekawym zjawiskiem jest na przykład to jak statystycy w USA radzą sobie z bezrobociem. Wyliczyli na 8,5% ale nie zaliczyli do bezrobotnych wszystkich, którzy są długotrwale bezrobotni i praktycznie nie szukają pracy, nielegalnych mieszkańców i więźniów - razem z nimi trzeba by je oszacować na około 24%. Jest różnica? :)
Autor: El Fique  Dodano: 03-05-2012
Socki   1 na 1
Wypowiedzi polityków nie należy traktować na serio. To tylko reklama własnej partii. Zwłaszcza gdy jest się w opozycji, można obywatelom obiecywać złote góry.
Polikot to rasowy polityk, z łatwością przerzucił się z prawicy na lewicę, swoimi wypowiedziami stara się utrafić w gusta pewnej grupy potencjalnych wyborców. Gdyby wszedł do koalicji rządowej natychmiast by zmienił zdanie.
Rzeczywiste problemy każdego rządu są zawsze takie same: dziura budżetowa. Pieniędzy brakuje, dług rośnie, więc trzeba szukać oszczędności, co na ogół się nie udaje.
Autor: Socki  Dodano: 03-05-2012
coreless - @ El Fique   1 na 3
Na pocieszenie dodam, że podobnie wiarygodnie jak stopę bezrobocia wylicza się w USA PKB i inflację.
Autor: coreless  Dodano: 03-05-2012
mieczysławski - korupcja   1 na 1
Ile pieniędzy pochłania korupcja? Mamy dane tylko szacunkowe - hipotetyczne, ale skala tego zjawiska wyraźnie osłabia gospodarkę.
Teoria wolnego rynku działa tylko w teoretycznie - mamy gabinety cieni - najbardziej bogaci ludzie unikają mediów - wywierają znaczący wpływ na polityków. Prowadzone są też wojny ekonomiczne mające na celu zniszczenie lub przechwycenie konkurencji, co zawsze prowadzi do wzrostów cen.
Degeneracja moralno-społeczna polega na tym, że wskaźniki ekonomiczne stały się najwyższym priorytetem, państwo chce zrezygnować całkowicie z funkcji opiekuńczej wobec obywateli, zachowuje się często jak mafiozo ściągający haracz.
Krytycy socjalizmu wytykali przerost biurokratyczny, a co zostało dzisiaj z obietnicy budowy taniego państwa?
Autor: mieczysławski  Dodano: 03-05-2012
Ejek - opowiastka   2 na 2
Dawno temu starszy kolega opowiadał mi czym się różni gospodarka kapitalistyczna od obecnej (wtedy ;)).
Brzmiało to jakoś tak:
Jak fabrykant miał syna hulakę to fundował mu pensję, samochód a "portierowi na bramie" zakazał go wpuszczać do fabryki.
Dziś jak Sekretarz (ówczesny polityk) miał itd..
to robi go dyrektorem tejże fabryki.
I tak jest do dziś. I nie ma się co odnosić do Szwecji itp. najpierw spróbujmy wpoić rodakom szwedzkie standardy.
Może porównujmy się do Ukrainy?, Białorusi?
W Polsce zmiana ekipy rządzącej potrafi skutkować wymianą woźnej w szkole. W Szwecji to możliwe? Obrotowa partia wręcz nie rozumie jak to można by nie pomóc rodzinie?
Trzeba z tym walczyć. Ale nie prościej po prostu prywatyzować?
Autor: Ejek  Dodano: 03-05-2012
mieczysławski - korupcja cz.2   2 na 2
Z korupcją wiąże się dążenie do rozbudowy różnych tajemnic, co znacząco utrudnia walkę z tą patologią.

Ekonomiści do pracy potrzebują wiarygodnych danych, nie wiem czy
funkcjonuje GUS, a jak można prognozować rozwój w oparciu o złe dane?

Ostatni kryzys bankowy w USA wywołali "gangsterzy w  białych
kołnierzykach", a stracili głównie mali akcjonariusze, którzy
nieświadomie kupili "toksyczne papiery" - celowa dezinformacja i
fałszowanie dokumentów.

Funkcjonuje mit że jak kapitalista naje się do syta to zostanie coś dla robotnika.

Jak możliwy jest spadek realnych płac pomimo dodatniego PKB? - bogaci
stają się bardziej bogaci - zmienia się struktura konsumpcji.

Trochę z fantastyki - a co będzie jeżeli powstanie sztuczna inteligencja i do produkcji nie potrzebny będzie człowiek?
Autor: mieczysławski  Dodano: 03-05-2012
Ejek - mieczysławski - korupcja   2 na 2
Największa korupcja szerzy się na styku państwowego (socjalistycznego) z prywatnym (kapitalistycznym).
Likwidując socjalistyczne mamy mniej styku ;)
"Funkcjonuje mit że jak kapitalista naje się do syta to zostanie coś dla robotnika."
Gates, Kluska itp pokazują, że kapitalista nie jest krwiożerczym wyzyskiwaczem. Kapitalista daje szansę, że będzie co dzielić. Utopijne systemy gwarantują wspólną i równą biedę (choć zawsze będą równiejsi co będą mieli lepiej ;))
Istnieje mit, że można docisnąć "tłuste koty". Historia Ryszarda Krauze pokazuje, że to mit. Są jednostki wybijające się i masa przeciętnych. Te przeciętne winny te wybijające wielbić. Inaczej ta przeciętna szybko będzie zniżać poziom.
Może i mamy takie same żołądki, ale mózgi na pewno nie. I warto się z tym pogodzić. Albo i nie. Ale jako sprzeciw ćwiczmy mózg :)
Autor: Ejek  Dodano: 03-05-2012
Wojciech Peisert - Jerzy Myśliwiec - kapitalizm   1 na 1
Koleje są państwowe. Co z tego, że formalnie podzielono spółkę i przekazano ją samorządom. Co roku minister bohatersko musi ogłaszać, że tym razem chaos jest ostatni raz.

Porównajmy to z prywatną komunikacją autobusową. Dojechać można chyba wszędzie. Znacznie lepsza punktualność. Poczekajmy aż rynek kolejowy się zliberalizuje. Skoro mimo pozycji monopolistycznej, dotacji państwowych i UE, PKP co chwilę ma problemy, przy konkurencji padnie - albo będzie bardziej dotowana.

Każda firma prywatna, mająca troszczącego się o swoje pieniądze właściciela, mając takie dotacje, wypracowałaby znaczący zysk - nawet mając wyłącznie pozycję monopolistyczną, bez dotacji.
Autor: Wojciech Peisert  Dodano: 03-05-2012
mieczysławski - kapitalizm o ludzkiej twarzy   1 na 1
Socjalizm tak!, wypatrzenia nie! To hasło zostało wyjęte z archiwum "odkurzone" i zmodernizowane na "tanie państwo", ale w końcu został podniesiony wat, były pomysły na podatek katastralny, zwiększenie składek zdrowotnych i emerytalnych itp.
Politycy nie muszą wykazywać się właściwym wykształceniem, ciągle coś majstrują i najczęściej psują. Powróciło stare - nie ważne czy fachowiec, ważne, że to nasz człowiek. Brakuje kreatywności i stąd wprowadzamy "odkurzone sztandary" - pamięć  wyborców jest krótka. Najstarsze hasła są o odnowie moralnej - i pod tym sztandarem PIS początkowo odniósł sukces.
Złodziejstwo było plagą socjalizmu, w naszej obyczajowości często usprawiedliwiamy to -  zakombinował, załatwił, zorganizował itp.
A jak kapitaliści zdobyli kapitał? - w socjaliźmie dochody były kontrolowane przez państwo, teoretycznie nie można było zaoszczędzić dużych pieniędzy.
Obowiązkiem państwa jest zwalczanie korupcji, ale bez właściwych mechanizmów - ograniczony dostęp do informacji - nie jest to możliwe. Każdy podatnik powinien mieć prawo wiedzieć jak wydawane są jego pieniądze.
Autor: mieczysławski  Dodano: 03-05-2012
Jan Res - El Fique   1 na 3
Zgadzam się z Panem niemal we wszystkim. Pół życia (35 lat) spędziłem pracując w kraju kapitalistycznym (choć zwykle rządzonym przez socjalistów) i wiem, jak niedoskonały jest ten system. Prawdę mówiąc, nie wiem, który jest lepszy (czy raczej gorszy). Ale chyba zdaje Pan sobie sprawę z faktu, że stopa życiowa w CYWILIZOWANYCH krajach kapitalistycznych jest dużo wyższa (mimo bezrobocia), niż w krajach tzw. "demoludów".
Ludzie rzadko bywają uczciwi. Churchill zwykł mawiać, że "religia jest dobra, bo służba mniej kradnie, a żony mniej się puszczają". Ale działa to tylko na maluczkich. "Wielkich" to nie dotyczy. Przestępczość "na wysokim szczeblu" w krajach bardzo religijnych jest dużo większa, niż w krajach świeckich. Społeczeństwa muszą nieustannie się bronić przed wyzyskiem i bezrobociem. Żaden system nie jest doskonały i niczego nie gwarantuje. Wszędzie działa prawo silniejszego. Musimy walczyć o godne płace z naszymi pracodawcami, zaś tym, którzy nami rządzą, musimy nieustannie patrzeć na ręce, choć ja - przeżywszy aż tyle lat - już się nie łudzę: największe przekręty pozostaną na zawsze w ukryciu. Możemy reagować tylko wtedy, gdy przestępca się pogubi i coś tam wyjdzie na światło dzienne. Niestety.
Autor: Jan Res  Dodano: 03-05-2012
El Fique - @ Jan Res   2 na 4
 Bez wątpienia historia pokazała wyższość kapitalizmu nad realnym socjalizmem - demoludy szlag trafił, a przez większość XX wiek ludziom na zachodzie żyło się znacznie lepiej. Komuny bronił nie będę, w takiej formie w jakiej funkcjonowała nie sprawdziła się dokumentnie - musiała zostać wprowadzona i utrzymana przymusem, co zaprzeczało jej podstawowym ideom i czyniło ten system zwykłym totalitaryzmem z centralnie sterowaną gospodarką i działającym wbrew tej gospodarce zbuntowanym społeczeństwem.
Jednak uważam, że żyjemy w czasach, w których powoli jasne staje się, iż formuła kapitalizmu się wyczerpuje (lub wyczerpała) a czas na socjalizm jeszcze nie nadszedł (lub nigdy nie ma nadejść). Albo wielkie korporacje (w tym banki) tak doskonale skumulują cały kapitał i staną się jedynymi realnymi ośrodkami władzy albo wymyślimy jakąś alternatywę dla kapitalizmu. Czasu jest mało.
Churchill się mylił. Ciekawe są zestawienia statystyczne poziomu przestępczości i religijności. otóż są to wartości wprost proporcjonalne na całym świecie. Zwykle idę w parze także z poziomem ubóstwa - jedynym wyjątkiem są USA - kraj bardzo bogaty, bardzo religijny i z bardzo wysoką przestępczością. W każdym razie zamiast Bóg, Honor, Ojczyzna - bóg, bieda, występek ;)
Autor: El Fique  Dodano: 04-05-2012
brzezińska43   2 na 2
Inwestycje państwowe w tych dziedzinach, które jeszcze długo nie zostaną sfinansowane przez przedsiębiorców prywatnych są niezbędne, abyśmy przełamywali  technologiczne opóźnienie do bardziej rozwiniętych gospodarek.Jednak zastrzeżenia są zasadne.Nie wierzę bowiem, że politycy tak skonstruują ramy prawne działalności tych przedsięwzięć, by funkcjonowały swobodnie na rynku. Raczej opatrzą je w klauzule wspierające a nadto wykorzystywać będą jako fajne synekury dla krewnych i znajomych królika. Stworzone będą molochy, które korzystać będą z państwowych dotacji, by miejsca pracy dla zarządów nigdy nie mogły być zlikwidowane, bez względu na sposób gospodarowania. Podobnie będzie z inwestowaniem w jednostki badawcze. Raczej więc winno odbywać się to w formie inwestycji celowych, które firma może ale nie musi przyjąć, dająca państwu udział w niej, ale bez prawa osadzania w zarządzie decydentów. I zakreślenie czasowych ram zwrotu pożyczki inwestycyjnej.
Autor: brzezińska43  Dodano: 04-05-2012
Jan Res - El Fique   1 na 1
Za usilną namową przedstawicieli banku wykupiłem "bardzo pewne" akcje. Zapewniano mnie, że NIGDY na nich nie stracę, a będę mógł wiele skorzystać. Po 11.09.2001 straciłem na nich z dnia na dzień 1 260 000 FB (w przeliczeniu około 31 500 €). Podobnie stracili moi znajomi.
Majątek w pieniądzu jest odzwierciedleniem dóbr materialnych. Te dobra ukradł mi bank. Podobno nie było od tego żadnego odwołania. Jaki wariat podjąłby się walki z nimi? Byłby od razu na straconej pozycji. W całej Belgii nikt nie wytoczył im żadnego procesu.
Przez całe moje życie przekonywałem się, że prawo należy do silniejszego. Kapitalizm jest systemem pozostawiającym wiele do życzenia, bo dającym inteligentnym złodziejom nieograniczone prawa.  Czy uda się go kiedyś naprawić, jak chciałby tego Palikot? Na razie nikt - z Palikotem włącznie - nie ma sensownego pomysłu na jego naprawienie.
Autor: Jan Res  Dodano: 04-05-2012

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365