Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… c3h3n 1 na 1 Fajny, rzeczowy tekst. Proszę tylko poprawić znakowe wtrącenie w akapicie traktującym o słowie 'syn boży' w słowie 'odpowiednio'.
Autor:
c3h3n Dodano:
23-05-2012 Reklama
apiat' Nemo - wspaniła, rzeczowa, druzgocąca.. 6 na 6 ... ale do kogo skierowana ? racjonalistów przekonywać nie trzeba, a oszołomów nie-sposób. pozostaje całe spektrum tak zwanych zwykłych ludzi. Ha, i tu zaczynają się schody. Radio-maryjne organizacje zapewniają potrzebującym poczucie przynależności, poczucie uczestnictwa w obronie twierdzy i w tworzeniu historii, przygodę: aktywny spontaniczny udział w akcjach wymagających zachowania tajemnicy, psst! wróg nie śpi!, nowe liczne kontakty towarzyskie. Kościół, w każdej postaci, świadomie, systemowo, ułatwia potrzebującym ucieczkę od wolności ... Poza tym, wszyscy rabbi z czasów Jezusa, i obecni kaznodzieje nie odwołują się do rozumowania. Przeciwnie, to urodzeni szołmeni ... od zawsze podziwiam pomysł z wygonieniem demonów do stada świń. A wspaniałe napięcie i katharis związane z chwilowym brakiem wina.
khair_el.budar 14 na 14 No cóż, kolejny to już raz pan Terlikowski udowadnia, że bóg jest tylko marionetką w jego rękach. To Tomasz Terlikowski pociąga za sznurki więc de facto on sam jest bogiem. Być może doczekamy się sytuacji, gdy znudzony powoływaniem się na hipisowskiego Jezusa Tomasz Terlikowski wreszcie wyjdzie z cienia, i sam się da ukrzyżować na Placu Defilad. Tysiące wiernych Frondowców będzie mogło obserwować ten akt boskości, gdy Tomasz Terlikowski będzie wisiał na krzyżu przyczepiony pianką montażową i potępiał niektóre wytwory przemysłu gumowego czy wyzywał do szanowania życia pod postacią plemników - o czym zapomniał wspomnieć ten lewacki oszołom - Jezus. Być może z grobu nie wyjdą zmarli aby pozdrawiać żywych, jak podobno miało to miejsce 2 tyś lat temu, ale za to pałaców i okazałych domów parafialnych wyjdą księża i ludzkim głosem przemówią do żywych - Co łaska, ale najlepiej dwa tysiące".
Jacek Tabisz 6 na 6 Jedna poprawka. Przekaz Jezusa jaki mamy w Bibliach nie jest "z zasady optymistyczny". Straszenie strasznym miejscem, rzucanie w ogień uschłych gałęzi, płacz i zgrzytanie zębami, pojawiają się bardzo często. Zdziwiło mnie wręcz takie wybielanie niegodziwej i być może całkowicie mitycznej postaci - tu akurat Terlikowski dobrze ujął jej wskazówki, choć mu się to podoba.
Piotr Napierała - Terlikowski 10 na 10 to kompletny idiota Nie ma pojęcia o społczeństwie polityce i w ogóle o niczym . Notorycznie kłamie w najprostszych sprawach Niech autor się niczego po nim nie spodziewa.
don vito - taaaa, jasne, rzeczowa 7 na 7 dyskusja z ... no właśnie, genetycznym idiotą, czy skończonym cynikiem, który wie, że bredzi, ale będzie bredził, bo jest mu z tym dobrze i z tego żyje? Jeszcze, na prywatny użytek, nie rozstrzygnąłem czy bardziej "lubić" osobników, którzy "wiedzą" (robota dla psychiatrów), czy cyników, dla których tzw. wiara jest zawodem, czasem popłatnym.
Robert Sliwa - skąd TT wie ? 4 na 4 Do tego pytania dołożyłbym kolejne. Niedawno na frondzie TT komentował odejście Hitchensa: "ciekawe jak się teraz czuje przed obliczem Boga ?" Cytat nie jest dosłowny - napisany z pamięci - taki zapamiętałem sens zdania. Wtedy też nasuwało się pytanie: skąd wie co się dzieje z Hitchensem po śmierci ???
Ondraszek - Mętalność Kalego. 8 na 8 Szanowny Terlikowski jak i wielu mu podobnych odznacza się typową "mentalnością Kalego", to oni wiedzą, to oni mają wiedzę i monopol na nieomylność. Często mijają się z prawdą i gdy się im to udowodni traktują to jako zamach na wartości. Pouczać chcą wszystkich, ale sami odporni są logiczne wyjaśnienia. Potrafią bezpardonowo naubliżać i obrzucić pomówieniami, jednak gdy ktoś zrobi podobnie w stosunku do ich samych to dopiero podnoszą "larum". A wiedza ich jest mizerna podparta jedynie jedną książką której autor jest nieznany. Pozdrawiam.
Viator10 2 na 2 Sądzę, że argumenty Terlikowskiego za historycznością zmartwychwstania nie różniłyby się od tych przedstawionych w tym artykule
www.rp.pl/artykul/856042.html?p=1 Nie spodziewałbym się czegoś więcej po naczelnym Frondy.
Sam ten list otwarty do Palikota świetnie ilustruję miałkość argumentów teistów. Wątpisz w Boga i mówisz o tym otwarcie = skazujesz się na wieczne potępienie. Dyskusja skończona, nie trzeba wyszukiwać dalszych argumentów. Gdyby rzeczywiście istniał Bóg Terlikowskiego to trudno byłoby go nazwać dobrym (chyba że wyłącznie ze strachu przed nim).
Panie Dariuszu, korzystając z okazji, bo zawiesił Pan wpisy na swych blogach biblijnych. Czy jest szansa, że gdzieś w sieci znowu pojawią się nowe notki na temat Jezusa Historycznego?
obscure - kot i rzeżucha 4 na 4 Ja natomiast po raz kolejny apeluję o nie zajmowanie się osobą(ami) "klasy" Terlikowski "model" Tomasz - osobnikom tego pokroju obce są podstawowe prawa logiki jak i jakiekolwiek samodzielne myślenie, a chodzi tylko o to aby bić pianę i o nic więcej, wdawanie się z nimi w jakikolwiek dialog nie ma najmniejszego sensu a tylko chorym urojeniom przydaje rozgłosu - może inaczej - spróbujcie kota nauczyć jeść rzeżuchę - da się?? ano nie - więc szkoda czasu - choć T.T. pewnie miałby inne zdanie na ten temat ...
esjot - To mi się widzi 5 na 5 Uważam, że autor dobrze zrobił odnosząc się do tekstu TT. Rzecz w tym, że osoba ta (TT) uzurpuje sobie prawo do wygłaszania sądów i opinii i oczekuje, że podobni mu w wierze będą te sądy i opinie przyjmować, popierać, i że się będą na nie powoływać w bojach z niewiernymi. Trzeba więc od razu wytrącać i jemu i tym im argumenty z ręki. Niech widzą, że przeciwnik wie, co mówi, i wie, jak to powiedzieć. Zważcie, że osobnik określany jako "ateista" jest dla nich najgorszym z rozmówców. Łatwiej im rozmawiać z innowiercą, niż podejmować dyskusję z niewierzącym. Mam wrażenie, że ludzie pokroju TT nie są w stanie wyobrazić sobie, że ktoś może po prostu nie wierzyć. Tacy jak on, nawet kiedy mówią o ateiście, to wskazują, że jego bogiem jest nauka, albo pieniądz, albo co jeszcze innego, ale zawsze ustawiają go w parze z jakimś bogiem. Oni nie umieją sobie wyobrazić świata bez jakiegoś boga ! Nie jestem pewien, czy ta choroba się jakoś nazywa, ani czy da się ją leczyć? ...
Autor:
esjot Dodano:
23-05-2012 Łukasz Sobala - Mechanizm 7 na 7 Toż akcje Terlikowskiego to podstawowy mechanizm działania zorganizowanej religii. Na początku było parę ludzi, którzy uwierzyli w jedną ideę. Odnieśli sukces i zaskarbiali sobie nowych zwolenników - to wymagało już oczywiście pewnych procedur przy ich dużej liczbie. Dzisiaj wygląda to tak, że prawie od urodzin jesteś przypisany do pewnej religii, a za odejście od niej są kary społeczne. Może to się przerodzić w chore zasady, jak np. śmierć za apostazję w Islamie, ale to już oddzielna historia. Terlikowski i cały establishment katolski trzęsą dupami przed światłymi ludźmi, bo historycznie ZAWSZE z nimi przegrywali. Stąd ta cała nienawiść i straszenie. Bo jeśli "nie jesteś z nami", to pewnie "nam" zaszkodzisz. Bardzo dziwi mnie, że kultura bezwarunkowej lojalności nadal istnieje, bo to powinien być przeżytek z czasów feudalizmu.
"obudzone demony" - NIE TYLKO TERLIKOWSKI... 3 na 3 W poniedziałek 21 maja 2012 w programie "Kropka nad i..." telewizji TVN24 M.Olejnik po raz kolejny udowodniła, że opinie o jej "dziennikarstwie", poziomie intelektualnym, dyspozycyjności wobec kleru i kompromitujących manierach są oczywiste i w pełni uzasadnione.
Ograniczona religijną wiedzą i zasadami "nauczanymi" z kościelnych ambon dewotka M.Olejnik, dla której autorytetami są identycznie jak ona, płascy intelektualnie "koledzy po fachu" tacy jak Sowa i Terlikowski z wdziękiem i gracją małej "komunistki" sypie kwiatki pod buciory upasionych biskupów i kardynałów.
Tym razem Olejnik z wściekłością, rozwydrzonej złośnicy, prawie tocząc pianę nienawiści i chamstwa broniła watykańczyków skrzętnie wypełniając polecenia i instrukcje swojego mentora Sowy (kapelan TVN) podczas rozmowy ze specjalnie w celu ośmieszenia i kompromitacji zaproszonym Januszem Palikotem (RP).
Momentami miało się wrażenie, że M.Olejnik z braku argumentów zaatakuje swojego gościa kompletem swojego sztucznego uzębienia...
www.tvn24.pl/17462,1,kropka_nad_i.html Janusz Palikot i apostazja
cdn...
"obudzone demony" - NIE TYLKO TERLIKOWSKI... 2 na 2 ...cd: Naszym zdaniem Janusz Palikot tradycyjnie był zbyt grzeczny dla tej wściekłej i chamskiej dewotki, która raz jeszcze udowodniła jak wielka jest przepaść intelektualna i różnica poziomów pomiędzy jej religijną tępotą, a inteligencją racjonalnie myślącego ateisty, apostaty. PS. Uważamy, że Olejnik i pozostali zatrudnieni w TVN24 pseudo-dziennikarze tacy jak Pochanke, Kolenda-Zaleska, Marciniak, Rymanowski, Kajdanowicz, Durczok i im podobni powinni zostać ukarani przez Radę Etyki Mediów za nagminne łamanie zasad i standardów zawodu dziennikarza. Ci ludzie skompromitowali i zdewaluowali dostatecznie i już dawno wszystkie pozytywne wartości tego zawodu i ze świadomością władzy manipulującej tępym, nawiedzonym i okrutnym motłochem, bezkarnie szkodzą polskiemu państwu i demokracji.
"obudzone demony" - APOSTAZJA JANUSZA PALIKOTA. 3 na 3 Naszym zdaniem Janusz Palikot właściwie umiejscowił swój kolejny happening i osiągnął to, co zaplanował. Przecież chodziło o skierowanie uwagi mediów, a wraz z nimi opinii publicznej na kolejny przykład totalnego podporządkowania polskiego prawa konstytucyjnego watykańskiemu prawu kanonicznemu... J.Palikot doskonale wie w jaki sposób załatwia się takie sprawy indywidualnie (macierzysta parafia, świadkowie, utrudnienia, poniżenia...). Kraków "święte papieskie miasto", "święte papieskie okno", "święty papieski wdowa" - idealne miejsce na protest i na uświadomienie masom , w jakim kraju żyją i kto nimi rządzi, manipuluje, wykorzystuje, ogłupia i że trzeba to, co złe, zacofane i niepotrzebne zmienić. Kardynałowie i biskupi zgrzytają protezami, Terlikowski rwie resztki kudłów ze łba, Olejnik razem z Kolendą-Zaleską i całą resztą katomatolskiego dziennikarstwa lecą biegiem do spowiedzi, Giertych w "Faktach po Faktach" głosi homilie o "boskich korzeniach", a wszyscy się modlą "w intencji Palikota"... Brawo! O to właśnie chodziło... cdn...
"obudzone demony" - APOSTAZJA JANUSZA PALIKOTA. 3 na 3 ...cd: Janusz Palikot po raz kolejny "uderzył w stół" i po raz kolejny "oddezwały się nożyce"... Kler, jego wasale, poplecznicy i wierni wpadają w panikę, nie chcą żadnych zmian, a religijna nienawiść do wszystkiego, co inne ośmiesza nie Janusza Palikota i Jego Ruch, ale tych, którzy Go ze strachu przed tymi zmianami krytykują. W demokratycznym państwie prawa to rząd i państwowa administracja załatwia, pilnuje i dba o zapewnienie każdemu należnych praw, swobód i robi wszystko, żeby codzienne życie ułatwić pod każdym względem. Katolicki grajdoł w środku Europy jak widać takim państwem nie jest. Leszkowi Millerowi i wielu innym to nie przeszkadza i dlatego wyłącznie na zasadzie przekory nie popierają oni niczego, co zrobi Janusz Palikot . Swiadomość problematyki i konieczność rozwiązywania spraw powinna być wspólną sprawą wielu organizacji. Sposoby i metody działania mogą i powinny być różne. To urozmaica i uatrakcyjnia politykę.
Paweł Wądołowski Spotyka się dówch braci. Paweł pyta Gawła: Powiedz, jak to jest, że obaj mówimy publicznie, że jesteśmy Bogami, a tylko mnie zamknęli w zakładzie psychiatrycznym? Gaweł: Bo ja mówie także, że wszyscy inni też nim są.
baki - dyskusja ? z kim ? -5 na 5 „medialne brzytwy" naszego katolicyzmu - Catholic Voices — nie odważyli się stawić czoła racjonalistom i ateistom. Skąd pewność,że lęk przed racjonalną brzytwą podcina katolikom skrzydła odwagi?Z doświadczenia w stawianiu czoła racjonalnej brzytwie wnioskuje,że racjonalna brzytwa jest zbyt tępa żeby podciąć skrzydła ideowym przeciwnikom.Ostatnia moja polemika pod artykułem "Ojciec nieświęty" ukazała stopień tej ostrości.Cechą jej jest sprowadzanie tematu polemiki do antyklerykalizmu i mamy Nie chodziło JP2 nawet dobro dziecka, że ma prawo się urodzić, lecz o to by przybywało katolików,Katolicka propaganda na sile, belkot wiekszy niz w radiu z ryjem. Grzyb torunski doczekal sie niezlej konkurencji. Z mojej strony to nie brak odwagi , ale zmęczenie płytkim, czasami chamskim antyklerykalizmem.Domyślam się,że w dyskusji o Jezusie padłyby powalające argumenty , że Jezus kazał nienawidzić rodziców, kobiet ,świń, do matki nie mówił mamusiu.Miejcie panowie racjonaliści odwagę spojrzeć w lustro.Taplanie się w własnym sosie nie jest odwagą.
Autor:
baki Dodano:
26-05-2012 Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama