Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
207.769.082 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało
dla nas 7362 tekstów.
Zajęłyby one 29015 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Bitcoin w TOP 5 aktywów świata!
bez pamięci
Upływ czasu z inercjalnych układa..
Słowianie sa z biedy
Sylwetka nowego Papieza
Troche o nowym kanclerzu Niemiec.
Idzmy ku Jerozolimie
Niedozwolona treść
Kiedyś dziś
Ogłoszenia
:
30 marca 1689r w Polsce
Ostatnio rozważam wdrożenie Symfonii w chmu..
Jakie są rzeczywiste koszty wdrożenia AI
dobre szkolenia lub materiały dotyczące Arc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy Trump wywoła kryzys ekonomiczny?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 51 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Anatol France -
Kościół a Rzeczpospolita
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Cierpienie nie uszlachetnia
ks. Józef Tishner
Komentarze do strony
Człowiek wspaniały, czyli jaki mamy pożytek z gęsi
Dodaj swój komentarz…
brzezińska43
3 na 3
Chciałoby się powiedzieć, że świadomość uczestniczenia człowieka w "kręgu życia" już istnieje, że nauki przyrodnicze rozpropagowane zostały w stopniu wystarczającym, że postulowany "nowy humanizm" zaistniał w obiegu społecznym. A jednak tak nie jest i nie dostrzegam w tym winy humanistów. Raczej nieustannie praktykowanemu sposobowi nauczania w szkołach, który mimo ogromnego postępu nauki tkwi w dziewiętnastowiecznych okowach myślenia. Nawet najcelniej sformułowane myśli filozofów dotrą jedynie do wąskiego kręgu odbiorców, natomiast rzeczywistą zmianę postrzegania miejsca człowieka w przyrodzie i pozostałych postulowanych celów można osiągnąć jedynie poprzez głębokie zmiany programów nauczania w szkołach. Niestety ów zachwyt wszechmocą naszego gatunku nie zatonął wraz z "Titanikiem" a powszechne ( w Polsce) nauczanie religii umacnia przeświadczenie o wyjątkowej pozycji człowieka wśród istot żywych. Nie nauka odpowiada za powszechną świadomość w tym względzie, a nieumiejętność czy strach decydentów przed dokonaniem zmian w treściach i sposobach przedstawiania jej osiągnięć w kształceniu powszechnym, co sytuuje odpowiedzialność wśród polityków, nie naukowców.
Autor:
brzezińska43
Dodano:
12-06-2012
Reklama
CHOLEWA - Kiedy czytam
3 na 3
o T. Kotarbińskim, wspomnianym w tekście kilkakrotnie, odczuwam ogromny niedosyt informacji o tym wielkim polskim uczonym nauczycielu i humaniście. To był książe nauk, jak powiedzial o nim A. Małachowski. To był Autorytet, umiejący tworzyć przekładnie "zębatą" cicho pracującą, między wskazaniami serca a zimną kalkulacją rozumu. Dzisiaj, w jego trójinstancyjności zawartej w wierszu:z pięści, rozumu, serca ostały się jeno dwie pierwsze w globalizującym się i neoliberalnym świecie. To był genialny nauczyciel(L. Kołakowski), znający nauki ścisłe i humanistyczne, pragnący podręczników np. z fizyki, napisanych z pozycji reizmu; dla mnie to mądra i piękna idea. Dla Kotarbińskiego nasza Ziemia, Kosmos z jego materią ożywioną i nieożywioną, są w wiecznej dysharmonii. I chyba tylko człowiek taki jak Kotarbiński, jest zdolny te dysharmonie łagodzić.
Autor:
CHOLEWA
Dodano:
12-06-2012
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365