Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… brzezińska43 3 na 3 Chciałoby się powiedzieć, że świadomość uczestniczenia człowieka w "kręgu życia" już istnieje, że nauki przyrodnicze rozpropagowane zostały w stopniu wystarczającym, że postulowany "nowy humanizm" zaistniał w obiegu społecznym. A jednak tak nie jest i nie dostrzegam w tym winy humanistów. Raczej nieustannie praktykowanemu sposobowi nauczania w szkołach, który mimo ogromnego postępu nauki tkwi w dziewiętnastowiecznych okowach myślenia. Nawet najcelniej sformułowane myśli filozofów dotrą jedynie do wąskiego kręgu odbiorców, natomiast rzeczywistą zmianę postrzegania miejsca człowieka w przyrodzie i pozostałych postulowanych celów można osiągnąć jedynie poprzez głębokie zmiany programów nauczania w szkołach. Niestety ów zachwyt wszechmocą naszego gatunku nie zatonął wraz z "Titanikiem" a powszechne ( w Polsce) nauczanie religii umacnia przeświadczenie o wyjątkowej pozycji człowieka wśród istot żywych. Nie nauka odpowiada za powszechną świadomość w tym względzie, a nieumiejętność czy strach decydentów przed dokonaniem zmian w treściach i sposobach przedstawiania jej osiągnięć w kształceniu powszechnym, co sytuuje odpowiedzialność wśród polityków, nie naukowców.
Reklama
CHOLEWA - Kiedy czytam 3 na 3 o T. Kotarbińskim, wspomnianym w tekście kilkakrotnie, odczuwam ogromny niedosyt informacji o tym wielkim polskim uczonym nauczycielu i humaniście. To był książe nauk, jak powiedzial o nim A. Małachowski. To był Autorytet, umiejący tworzyć przekładnie "zębatą" cicho pracującą, między wskazaniami serca a zimną kalkulacją rozumu. Dzisiaj, w jego trójinstancyjności zawartej w wierszu:z pięści, rozumu, serca ostały się jeno dwie pierwsze w globalizującym się i neoliberalnym świecie. To był genialny nauczyciel(L. Kołakowski), znający nauki ścisłe i humanistyczne, pragnący podręczników np. z fizyki, napisanych z pozycji reizmu; dla mnie to mądra i piękna idea. Dla Kotarbińskiego nasza Ziemia, Kosmos z jego materią ożywioną i nieożywioną, są w wiecznej dysharmonii. I chyba tylko człowiek taki jak Kotarbiński, jest zdolny te dysharmonie łagodzić.
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama