Ciekawe czy w przyszłości takie dni będą organizowane także w innych miastach. Nie zapomnijcie o zainteresowaniu mediów tymi obchodami... Ojciec Rydzyk w Radio Maryja bardzo długo ogłaszał i motywował ludzi do Marszu w Obronie TV trwam.

Ciekawi mnie podejście mediów do tych obchodów, interesujące będą tłumaczenia w prasie pro-kościelnej. Oczywiście kibicuję takiemu przedsięwzięciu i liczę na dużą grupę ludzi zmęczonych tą bezczelną indoktrynacją kościelną. Pozdrawiam.

Sprzet mi sie zbuntowal i nie pisze polskich liter ,przepraszam moderatora.Ja bede w Krakowie,ale ile osob z tego portalu zechce uczestniczyc to zobaczymy.Jak mawia ojciec dyrektor poznamy NAS po owocach.ALELUJA I DO PRZODU!

Jak przedstawiają się statystyki? Krzywa uczestników jest rosnąca?

Na pewno docelowo będziemy organizować Dni Świeckości w innych miastach, ale to wtedy, gdy okarze się, że w Krakowie jest odpowiednio imponująca frekwencja. Do tego czasu lepiej skupić się w jednym punkcie na mapie kraju, aby było nas widać. Takie jest moje zdanie, specjalistami od Dni Świeckości made in Poland są moi koledzy i koleżanki z Krakowa.

Tu program Dni Świeckości: www.racjonalista.pl/forum.php/s,515556
Przed samymi Dniami warto się jeszcze upewnić co do ewentualnych zmian w programie na: www.kpis.pl .

"Obecnie Polska jest w dużej mierze państwem wyznaniowym."
Jest wyznaniowym, ale nie jest to wyznanie katolickie , tylko oświeceniowo-świeckie. Obowiązują w tym państwie zasady świeckie: demokracja, państwo jako regulator relacji społecznych,ekonomicznych, państwo jako opiekun, wychowawca. To nie są wymysły KK, tylko oświeceniowych ideologów i realizujących te chore pomysły skorumpowanych polityków. Oczywiście ten model państwowości jest chory. Jestem ciekaw, co by było gdyby zadłużył nas tak KK jak zadłużyli nas demokratyczni politycy. Można mieć jedynie pretensję do KK, że nie zwalcza tej chorej państwowości, tak jak PRL.

Marzy Ci się powrót do baroku i palenie ludzi na stosach w imię miłości Chrystusa. Mnie marzy się postawienie takich wypowiedzi jak Twoja na właściwym miejscu debaty społecznej. Czyli - odkrycie tego, że tego typu wypowiedzi są żenujące i traktowanie ich tak, jak na to zasługują. Ale nie karą finansową i więzieniem, jak wy "cywilizacja miłości" traktujecie każdą krytykę.