Zapachniało betryzacją...

To się jednak nie tak pisze: "może", a nie "morze".

ale to wyglądać by mogło na uniwersalną metodę zniewolenia, gdy nawet bity i wykorzystywany niewolnik nie podejmie się obrony. Z drugiej strony... w sumie jesteśmy maszynami biologicznymi. Wielkimi cząstkami materii. Nic więcej.

Trochę nie na temat, ale tytuł pasuje do niejednego artykułu o szurniętych religiantach. ;-)

Morze pojawią się nowe rewolucyjne terapie leczenia ludzi psychicznie chorych, co spowoduje znaczące polepszenie jakości życia.