Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.488.215 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Coś się jednak w świecie zmieniło. Dawniej błaźni walczyli o miejsce przy tronie; dziś walczą o tron."
Komentarze do strony Fresco, czyli świeży?

Dodaj swój komentarz…
Gorlique
Większość utopii kiedykolwiek stworzonych nie brało pod uwagę, albo rozwoju (zakładały zatrzymanie się na pewnym "idealnym" poziomie", lub zakładały, ze rozwój wydarzy się sam, pomijając wspomniane przez Autora "prawo minimum Liebiga".
Ja jednak od dawna kierowany silną sympatią ku idealizmowi, pociągnął bym temat możliwości wprowadzenia systemu symbiotycznego łączącego "utopię Fresco" z rzeczywistością.
Prawdą bowiem jest, że aby taki zautomatyzowany system mógłby się rozwijać, to komputery musiałyby być inteligentne, a gdyby takimi były (tym bardziej, że system miałby być w 100% automatyczny), to człowiek nie byłby im do niczego potrzebny.
Twierdzę jednak, że zautomatyzowanie produkcji pewnego "koszyka minimum dóbr", które to dobra byłyby dane bezpłatnie jako kolejna generacja praw człowieka jest jak najbardziej możliwe i wcale nie musiałoby generować wszystkich patologii charakterystycznych dla większości utopii. Chociaż pewnie zwolennicy teorii, że tylko strach jest motorem rozwoju by się zdecydowanie nie zgodzili.
Autor: Gorlique  Dodano: 20-08-2015
Reklama
Wojciech Peisert - Znakomita analiza
Ale oczywiście warto oglądać offtopowe produkcje, warto nawet (proszę mnie nie linczować) słuchać rzeczy typu "rewelacje" "smoleńkie" itp. Bo (niemal) każde kłamstwo coś w sobie ma. Jak pisał Dostojewski: u nas wszyscy łżą, ale dzięki łgarstwom dochodzimy do prawdy.
Autor: Wojciech Peisert  Dodano: 17-04-2013
oportunista   1 na 1
Odpowiedzi na te dwa proste pytania, wcale nie są takie proste jak Pan to przedstawia. Puentą, lekceważącą szarlatanów, wróży, proroków, mistyków podważa Pan cały swój wcześniejszy wywód, z którym skądinąd, zupełnie się zgadzam.
Nigdy racjonalna potrzeba, czy nauka, nie nadawała biegu faktom politycznym, być może nowa idea stworzy podatny grunt dla nowej religii, ta zaś nigdy nie jest racjonalnie konsekwentna, ani przewidywalna. Przypuśćmy, że jej wyznawcy udoskonalą sztukę manipulacji ludźmi, narzucą swoje oczekiwania i wyegzekwują ich realizację, dostosują ludzi do zasobów, a nie odwrotnie, czy można wykluczyć odniesienie sukcesu w jakimś stopniu.
W takim przypadku cały system oprze się, jak zwykle to bywa na zniewoleniu jednostki i prędzej czy później upadnie, tak jak wszystkie dotychczasowe próby tego typu i dlatego uważam, że żadnej próby modernizacji społeczeństwa nie można lekceważyć
Na marginesie, traktor na trzech kołach może być sprawny w stu procentach, a najnowsze odkrycia archeologiczne dowodzą, że nie używano drewna do transportu posągów na Wyspach Wielkanocnych- szły same, tak jak to opowiadały legendy, z pomocą ludzi oczywiście.
Autor: oportunista  Dodano: 15-04-2013
rezzy - @relatysta   2 na 2
Wizje i marzenia są pożądane, ale muszą mieć sens. Próba wdrażania nierealnych marzeń na dużą skalę może przynieść tragiczne skutki. Skutki tak tragiczne, że nawet śmierć pomysłodawcy mogłaby być zbyt małym zadośćuczynieniem.

Aktualny stan rzeczy nie jest najlepszy z możliwych i osobiście skłaniałbym się ku drobnym modyfikacjom demokracji i kapitalizmu, tak jak to ludzkość robi obecnie. Niestety utopia jest niemożliwa. Dlatego niemożliwa, bo Świat nie może być doskonały, kiedy składa się z tak niedoskonałych mieszkańców jakimi są ludzie. Ludzie mają wiele wad, a chyba jednymi z najgorszych jest pragnienie władzy i bogactwa. O ile na władzy nie każdemu zależy, to większości zależy na posiadaniu. Gdyby faktycznie zrezygnować z pieniędzy, wszystko produkować z wykorzystaniem robotów, to szybko okazałoby się, że każde z nas uważałoby, że wszystko nam się należy, nie dając nic w zamian, bo lenistwo to raczej cecha pospolita. Jeśli z kolei ludzie dostawaliby jakieś dobra tylko w zamian za inne dobra albo pracę, to czy to nie to samo co waluta, tylko w trochę innej formie? Nawet jeśli każdy dostawałby to czego pragnie, to nie przejdzie. Ludzie mają tendencję do gromadzenia rzeczy, w obawie, że mogą je potem utracić. Każdy zagarniałby wszystko co się da, a w końcu nie byłoby nic.
Autor: rezzy  Dodano: 14-04-2013
relatysta - Co w zamian...  -1 na 3
Co autor ma do zaoferowania, "które podejście jest lepsze". Trwanie i doskonalenie tego g... które jest; czy posiadanie jakiejs wizji tego co powinno być. Fresco ma już swoje lata i widzi to z dystansu - i ja to rozumiem i podzielam. Co jest wart świat bez wizji i marzeń. Każdy żyje w tym samym przedziale czasowym, trzeba byc głupcem by twierdzić że to co jest to jest TO. Może wiek jest tu decydujący?
A tak ap ropo, Polacy nie powinni wypowiadać się o komunizmie; są stronniczy i ze zrozumiałych powodów nieobiektywni.
Paprocki edukacja - szkoły waldorowskie powstałe w Polsce, są zamykane pod pozorem sekciarstwa.
Autor: relatysta  Dodano: 14-04-2013
Paprocki   1 na 3
Zastanawia mnie, czy, kiedy nastanie już czas całkowitej robotyzacji przemysłu, ludzie o przymiotach pozwalających na pracę w fabrykach, od tej pory czym będą się zajmować. Prawda, że protekcjonalnie zabrzmiało? A tak serio, warto byłoby się zastanowić, na ile skłonność do oddtwórstwa czy kreatywności to atrybuty a na ile akcydensy. Czy zmiana edukacji którą klepię jak mantrę, nie wycisnęłaby potencjału, który być może tkwi niemal w każdym. Myślenie o wszystkich ludziach to niekoniecznie traktowanie ich jakby byli klonami. Biorąc pod uwagę ich podstawowe cechy psychofizyczne które nas wszystkich łączą, można postarać się nie o przepis na szczęście dla każdego; z takiego podejścia może powstać "przepis na przepis", nie szczegółowa instrukcja. Napisał Pan, że najlepiej funkcjonuje to, co ludzie z własnej potrzeby wymyślą i zorganizują. Czy oni w dzieciństwie organizują szkołę? Jasne, nie, i lepiej im tego zadania nie powierzać, ale nastawienie ich w tej szkole na wykrycie i szlifowanie predyspozycji PLUS naukę krytycyzmu poprzez ich ciekawość świata, może zaowocować dobrymi, samodzielnymi pomysłami w dorosłości.
Autor: Paprocki  Dodano: 14-04-2013
DarkIrek   3 na 5
Ze sa ludzie ktorzy wierza w takie bzdury... aby cos takiego bylo mozliwe potrzebna jest techonologia ktorej zapewne dlugo jeszcze nie bedzie... opieranie swoich pomyslow na nieistniejacych fundamentach jest typowym zabiegiem szrlatanow i glupcow niezdajacych sobei sprawy z wlasnej niewiedzy.
Poza tym taki system jak kazdy inny utopijny system jest sprzeczny z ludzka natura... wydaje sie wspanialy w teorii ale w praktyce bedzie jak z komunizmem.
Autor: DarkIrek  Dodano: 14-04-2013
Paprocki   4 na 4
"Odżegnywanie się od polityki jest bardzo modne, albo mówiący nie bardzo wiedzą, czym jest polityka. Najprostsza definicja mówi, że jest to sztuka rządzenia, co wiele wyjaśnia, bo sztuka wymaga artystów. Dość łatwo jest wymienić kilku politycznych artystów, nawet współczesnych, jeszcze więcej wyrobników, szkoda tylko, że co niektórzy, bliżej znani politycy, w tej sztuce nie potrafią nawet popełnić udanego plagiatu."

Szczególnie ten fragment jest znakomity ;)
Autor: Paprocki  Dodano: 14-04-2013

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365