Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… zlosnica28 - polecam Polecam ksiązkę seksualne przygody współczesnych Polaków Jest to nie tylko fascynująca, wciągająca czytelnika podróż do światu erotyki i zmysłowości, lecz także podręcznik pomagający poznać i zrozumieć swój własny ukryty potencjał seksualny
org-epost.com/2/book28564031.php Reklama
halszka31 Piękny esej o czytaniu, o tym talencie, z którym niewielu ludzi ma do czynienia, nie wiedząc oczywiście co tracą. Czuję powinowactwo ducha z autorką , w tym szczególnie łapczywym pochłanianiu idei i myśli człowieka zawartych w literaturze na przestrzeni dziejów. Pokusiłam się na portalu LubimyCzytać.pl obliczeniem ilości przeczytanych pozycji. Jestem w połowie, a już wyszło ponad 4000.Tak więc empirycznie weryfikuję ilość przeczytanych książek przez autorkę -:) Kłopot jest z ocenianiem.Ocena zawsze jest związana z jakimś etapem :wiek,dojrzewanie, wiedza, doświadczenie,kolejne uwrażliwienie na kolejny nowy problem itp Mamy wspólnie poznane dziedzictwo kulturowe i trochę różne priorytety. S.Lem wszedłby do mojej piątki - nauczył mnie pewnego sposobu myślenia i odbierania świata w kategoriach futurologicznych. A.Toffler sprawił,że jestem przygotowana na "Szok przyszłości"rozumiałam "Trzecią falę" i obserwuję "Zmianę władzy" A.Golding - "Władca much" przeczytany z ogromnym napięciem w jedną noc. E.Fromm jako całość. J.Carroll J.C.Oates H.Murakami-nowe odkrycie . Wyszło więcej? I tak mam poczucie winy z degradacji wielu książek poniżej piątki. Łatwiej przyszło by mi ustalić swoje potrzeby kulinarne na bezludnej wyspie.Zawsze powtarzałam, że zabrała bym tam jajka i śledzie...-)
nietaki Ogólnie chyba wykastrowany z potrzeby obcowania z fikcją.
RyszardW kolce, do kompletu z "Kobietą z wydm" przeczytaj "Balladę o Narayamie" i "Milczenie" (to ostatnie Sh. Endo)
Ruffo - szacunek Na tym portalu, w podstronie "Biografie" znajduje się wpis: "Stanisław Lem - (ur.1921)". Biografia ta kończy się z datą 1989. W zeszłym roku powiadomiłem o tym fakcie administrację portalu, sugerując aktualizację. Nie otrzymałem odpowiedzi, wpis do dziś nie został poprawiony.
Autor:
Ruffo Dodano:
23-02-2011 kolce 1 na 1 1. S. Lem - Solaris 2. T. Mann - Śmierć w Wenecji 3. Ch. Bukowski - Hollywood 4. J. Steinbeck - Myszy i ludzie 5. A. Kobo - Kobieta z wydm
Autor:
kolce Dodano:
23-02-2011 M1key - Mistrz i Malgorzata 1 na 1 Z ciekawosci - co zmienila w zyciu autorki tekstu powiesc "Mistrz i Malgorzata"?
Autor:
M1key Dodano:
23-02-2011 obywatel x 1 na 1 Gdybym układał swoją listę pięciu książek które odcisnęły na mnie największe piętno, to chociaż również i dla mnie byłoby to zadanie karkołomne, z pewnością mam nieco inne preferencje od autorki ( no może poza "Ucieczką od wolności" ). W sumie nie dziwota. Z tymi spośród moich znajomych, którzy lubią czytać, także różnię się opiniami. W zasadzie każdy z nas buduje sobie taki własny papierowy świat. Literatura może trafiać do diametralnie różnych wrażliwości. Dlatego nie chcę w tym miejscu pisać o innych autorach których cenię, a których w artykule nie wymieniono. To wszystko kwestie bardzo dyskusyjne. Piękne jest to, iż literatura jest tak rozległym oceanem, z jakiego każdy z nas wyłowić może interesujące go perły. To skarbiec pełen olśniewających dziwów. Warto czerpać z tego bogactwa. Dlaczego? Można to uzasadniać na różne sposoby. Z pewnością dla przyjemności. To wehikuł umożliwiający nam podróżowanie, nie tylko w czasie i przestrzeni, lecz także w głąb siebie. Nie tylko uzupełnia nasze wnętrze konfrontując je z przemyśleniami innych ludzi, ale w dodatku jest doskonałą formą rozrywki i odskocznią od codzienności.
Scarabaeus 2 na 2 Mimo, że jak na polskie realia czytam bardzo dużo to takie teksty jak te uświadamiają mi, że jest to ciągle mało. Bardzo dobry tekst. dziękuje.
Elżbieta Binswanger-Stefańska - @RyszardW&nietaki&romaro 4 na 4 @RyszardW: a czemu Pan założył, że jestem tzw. umysłem humanistycznym? w naturze zdarzają się różne wybryki, np. hermafrodyty ;). (nawet tu, na Racjo są dwa moje teksty o Lemie, zapraszam, w tytułach jest "Lem", więc łatwo znaleźć). faktycznie, chyba podnoszę statystykę czytelnictwa, za to zaniżam oglądalność seriali telewizyjnych... :) @nietaki: jakby mi komputer tak zrobił, to bym powiedziała, że mnie wykastrował ;(. @romaro: dlaczego dobrą książkę otwierać jak najpóźniej? w grze wstępnej nie chodzi o sztuczne powstrzymywanie się jak najdłużej od przyjemności, gra wstępna to _już jest_ przyjemność ;).
Jacek Tabisz - jak miło! 1 na 1 Lubię, jak mądrzy czytelnicy piszą pięknie o książkach! A i sonet całkiem całkiem. Ucieszyła mnie obecność w pani lekturach Dumas, bo bałem się, że już nikt nie czyta francuskiej klasyki, choć może to samo serce powieści jako takiej! Ja bym wybrał raczej Hugo (niekoniecznie "Nędzników") no i Stendhala "Opowieść Parmeńską". No i Homer! To nie tylko dziecięca literatura, moim zdaniem nikt jeszcze w tradycji zachodniej nie pobił jego wyczucia formy. Klasa jego dzieł świadczy też o tym, iż był jeden Homer, autor obu wielkich eposów (jak zwykle są na ten temat dyskusje). Jako zapalony czytelnik mogę Pani polecić podróż do Indii. Z polskim to może krucho, jest wiele złych, sekciarskich tłumaczeń, ale warto zasmakować we fragmencie eposu Mahabharata czytając "Bhagawatgitę" w tłumaczeniu profesor Sachse, poza tym zdobyć trochę tłumaczeń Langego (nie tak łatwo). Znajomość niemieckiego, lub angielskiego, lub francuskiego, oczywiście otwiera znacznie szerzej ten świat. Jest też Kalidasa, jeden z największych poetów i epików wszechczasów ("Obłok posłańcem" "Medhadoota"), a jeśli chodzi o współczesną powieść indyjską to bywa znakomita i myślę, że łatwo znajdzie pani konkurencję do Anuradhy Roy.
romaro 1 na 1 Po prostu mnie zatkało. Nie chodzi nawet o ilość pozycji, choć ta jest zaiste imponująca, co sposób, w jaki Pani opisuje swą miłość do książek. Dobrą książkę najchętniej otworzyłbym jak najpóźniej, lecz jak długo można prowadzić grę wstępną. Pozdrawiam.
Autor:
romaro Dodano:
22-02-2011 nietaki 1 na 1 Mnie "wyleczył" komputer.
RyszardW 2 na 2 Zaskoczyła mnie Pani onym Lemem - raz, bo przypuszczałem, że skłaniają się ku niemu raczej umysły tzw. ścisłe nad tzw. humanistycznymi, dwa - wśród znajomych (w realu) mam tylko jednego, z którym można o Lemie pogadać. Podobnie - Ditfurth i Weizsacker. Do piątki "powieściowej" z końca artykułu rekomenduję Pani poczytanie Patricka White'a (klimaty bliskie Hesse'go) i Shusaku Endo. Piękny "rachunek sumienia" z popełnionych w życiu czytań. W przypadku braku Pani - przytoczona wczoraj przez A. Koraszewskiego statystyka byłaby dużo słabsza..
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama