Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… hamp 6 na 6 Właśnie to chciałem napisać... jak może posiadać autorytety dziedzina, której weryfikować nie sposób? Każde zdanie staje się tak samo prawdziwe (tak samo fałszywe?). O mocy autorytetu teologicznego może świadczyć na przykład wiek, stopień duchowny czy ilość wyplutych teologicznych książek, ale to nadal słaby punkt odniesienia.
Autor:
hamp Dodano:
10-12-2013 Reklama
Roman Cupryś - dlaczego... 1 na 1 ...od razu wyplutych?
hamp - @Roman Cupryś 4 na 4 Tak. Tezy w nich przedstawiane niepoparte są żadnymi badaniami, a jedynie przemyśleniami autorów. Oni sami nie potrafią udowodnić, że są bliżej Prawdy od innych, po prostu klepią co im ślina na język przyniesie, a naiwni ludzie się na to nabiorą a jak nie - znajdą innego teologa, którego pogląd będzie bardziej zbliżony do ichniego. Czytam obecnie Filozofię Przypadku Hellera - na każde 10 stron tekstu zapisuję stronę swoich uwag. Autor wmawia, że przypadek jest "załamaniem się racjonalności", a do jego zrozumienia potrzebna jest teologia, bo choć wykracza on poza nasze możliwości zrozumienia, to nie może wykraczać poza możliwości Opatrzności. Celowo lub w akcie ignorancji porównuje ewolucję kosmiczna do biologicznej. Tworzy mnóstwo nowych, nieokreślonych pojęć takich jak 'zmysł teologiczny', 'wewnętrzna wrażliwość ewolucyjna', odwołuje się do słów znanych ludzi wyrwanych z kontekstu (tak, przytacza einsteinowski 'Zamysł Boga')... Ja też mogę sobie coś wymyślić i znaleźć 100 dowodów na poparcie mojej tezy a kolejne 1000 sam sfabrykować, przeinaczyć. Ale żeby jeszcze mówić o dążeniu tym do prawdy, trzeba mieć chyba boskie mniemanie o sobie.
Autor:
hamp Dodano:
10-12-2013 Arminius - Einstein a bóg Poglądy Einsteina na religię i boga nie przedstawiają zwartej, jednolitej konstrukcji. Sprawiają wrażenie przypadkowych i chaotycznych. Każdy, jak zechce, znajdzie w tym ogrodku, miły oku kwiatek. Stąd tyle nieporozumień w kwestii "co fizyk miał na myśli". Gdyby chcieć podsumować jego poglądy na ten temat, posługując się metodą arytmetyczną (ilość wypowiedzi jednych drugich i trzecich), wyszłoby, iż opowiada się on za jakimś bliżej nieokreślonym bogiem nieosobowym, panteistyczno- deistycznym. Uwzględniwszy to wszystko lepiej z niego zrezygnować jako autorytetu w tym względzie i nie szermować jego nazwiskiem jako bronią na korzyść tezy o istnieniu boga lub przeciwnej. Zwłaszcza że ciąży na nim dobrze udokumentowany zarzut o plagiat i współautorstwo ( a nie autorstwo) teorii względności, co tym bardziej eliminować go powinno jako autorytet arcygeniusza w sprawie. W tej materii z Einsteinem jest trochę tak jak z Freudem. Ten ostatni był kiedyś absolutnym guru w swojej dziedzinie. Teraz jest raczej upadłym aniołem, a w każdym razie jego gwiazda mocno przyblakła. Co różni te dwie sytuacja to przyczyna załamania się autorytetu. U Freuda jest to obszar merytoryczny, u Einsteina chodzi o kwestię formalną palmy pierwszeństwa.
Jacholek - bóg i EInstein 1 na 1 Wiele atramentu wylano na ten temat, najlepiej jednak samemu zapoznać się z wypowiedziami Einsteina na ten temat i spróbować wyciągnąć samodzielnie wnioski odnośnie relacji Einstein-religia:
www.spaceandmot(*)tein-god-religion-theology.htm Słynne jest np jego powiedzenie, w kontekście sporu z Bohrem o naturę mechaniki kwantowej - "Bóg nie gra w kości", lecz bóg to tylko figura retoryczna - logos natury a nie bóg osobowy.
Z pewnością nie miał wysokiego mniemania o teologii jako formie współczesnej formie scholastyki. Sam bowiem był mistrzem logicznego wnioskowania z przesłanek eksperymentalno-teoretycznych mając w pogardzie puste spekulacje werbalne.
tatajarek 5 na 5 "Zwłaszcza że ciąży na nim dobrze udokumentowany zarzut o plagiat i współautorstwo ( a nie autorstwo) teorii względności, co tym bardziej eliminować go powinno jako autorytet arcygeniusza w sprawie." Zważywszy, że na Chrystusie naprawdę ciąży plagiat, powinno go to eliminować jako autorytet.
Anna Salman - @hamp 3 na 3 Polecam dla równowagi Filozofię przypadku Stanisława Lema. On nie mienił się, ale był filozofem - jednym z najlepszych współczesnych. I też przykładem wszechstronności intelektualnej.
RONIN2012 - Czemu mam wrażenie że zawsze 1 na 1 Przy tematyce wiara i bóg :) czuje kościół a za nim oczywiście również polityka , czy my Polacy mamy to we krwi ? Albert był wielkim uczonym ale wiele spraw rozpoczynał od zakładania tezy, którą starał się udowodnić. Aby ją postawić i próbować udowodnić trzeba mieć wiarę w to że ją potwierdzimy i to właśni wiedział i o tym opowiadał. biblia, tora, huna, jak i inne tego typu zapisy, dzisiaj mogą nim być nawet zasady NLP co kto woli:) są zbiorem pewnych doświadczeń opisanych na podstawie przeżyć których, tematyką jest "dobro lub jego brak i wynikające z niego pewne prawidłowości " a my możemy w nie wierzyć lub mieć inne zdanie, lub z wiekiem dojrzewając do nich , czy też przeżywając wiele wydarzeń w swoim życiu i dostrzegać pewne podobieństwa zapisane w tych księgach,dlatego mamy skłonności ku takiemu kierunkowi myślenia na "stare lata"czasem o wiele wiele wcześniej. Albert wiedział "bo był inteligentny" że jego wiara w teorię względności, kiedy powstała dla jego przeciwników to to samo jakby przedstawić ateiście aspekt istnienia boga, dlatego miał w sobie pokorę i dopuszczał taką tezę o bogu , która być może kiedyś się potwierdzi? Każdy RACJONALISTA właśnie tak powinien do CIĄG DALSZY ZA 20 min
RONIN2012 - ciąg dalszy 1 na 1 tego podchodzić jeśli nie wtedy jest bardzo śmieszny bo, racjonalizm to szukanie potwierdzenia a nie odrzucanie bo nie da się znaleźć potwierdzenia. Na tym forum albo są same tumany albo nie ma żadnego racjonalisty lub też jest ich niewielu, wybaczcie ale wielu tutaj filozofów chyba nie rozumie czemu mamy wiele obronionych tez a przed nami jeszcze wiele do sprawdzenia razem z bogiem czy tez stwórcą "Racjonalisto" gdybyś urodził się w innych czasach i zobaczył smartfona a w nim twarz mówiącą co masz robić uznałbyś że to bóg, jeśli dożyjesz chwili w której dowiemy się jak powstaje lub na jakich zasadach powstaje materia uznasz siebie za boga, albo dojrzejemy że równanie ma swojego twórcę " osobiście dziwię się elitom naukowym za lekceważenie tezy o stwórcy bo ona przeczy wszystkiemu czym się zajmują, prawdopodobnie mylą to z polityką i wydaje się że TWIERDZĄ iż żarówka bez intelektu człowieka w trzynaście miliardów lat stworzyła by się sama nie mówiąc o mikroprocesorze " więc nie róbcie wstydu i zachowujcie się przynajmniej jak racjonaliści a nie politycy co gorsza kaznodzieje ect i nie wykluczajcie tego co nie macie prawa wykluczyć bo gdyby taki właśnie był racjonalizm świat i nauka stanęła by w miejscu. ;) cdn...
RONIN2012 - cdn Małe litery postawiłem celowo bo nie wyznaje żadnej doktryny "racjonalnie staram się przyglądać wszystkiemu za interpunkcję i składnię przepraszam i dziękuję za poświęconą uwagę Pozdrawiam serdecznie :)
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama