Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.450.643 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..

Złota myśl Racjonalisty:
"Obecnie nie ma na świecie ani jednej wiarygodnej religii".
Komentarze do strony Uwagi o sztuce karania

Dodaj swój komentarz…
Darmor-Mor - Gdybym musiał być sędzią
SĄDY-SĄ Dobrzy Y-dwudrożnie analizujący,wczuwający się w sprawcę i pokrzywdzonego i doprowadzający do jednomyślności w ocenie ukarania i zadośćuczynienia.Starałbym się być rozjemcą który by zaspokoił obie strony(zapytał winnego jakie zadośćuczynienie proponuje pokrzywdzonemu i ewentualnie pomógł w ustępstwach-wyrok powinni zaakceptować obie strony(pomocna rola adwokata w doprowadzeniu do kompromisu-negocjacje).Ja bym oceniał według schematu:1.Zabójstwo-służebność,zastępowalność,niewolnictwo wobec współmieszkańców,współpracowników,rodziny denata przez czas ile pozostało mu do spełnienia(wieku-100 lat-ostatecznie średniej krajowej życia)z możliwością oczywiście darowania odpracowywania-zastępowania przez tych wobec których miał zobowiązania).2.Kradzieże-zwrot i zarobienie-nabycie w taki sam sposób jak okradziony uzyskał(recydywa- wielokrotność+pokrycie kosztów dochodzenia).3.Przestrzeganie zasady:"oko za oko ,ząb za ząb"-z wyjątkiem :"życie za życie"-oczywiście namawianie na darowanie lub złagadzanie(decyzja w gestii zainteresowanych).
Autor: Darmor-Mor  Dodano: 19-09-2014
Reklama
Rafał Kozłowski - @Zwyklak
"Kara powinna być dolegliwa i trwać czas proporcjonalny do popełnionego czynu" to tylko pozorna tautologia - choć może powinienem wyrazić się precyzyjnej. Obecny system karny nie karze proporcjonalnie do przestępstwa. Karę pozbawienia wolności stosuje się do drobnej przestępczości, gdzie sprawcy nie potrzeba izolować od społeczeństwa. Nadto czas trwania pozbawienia wolności w stosunku do popełnionego czynu w wielu przypadkach jest dalece wątpliwy. Dotyczy to stosowania prawa w szczególności zapisów w kodeksie karnym jak i orzecznictwie sądów.
"Drugiej szansy" nie należy zbytnio generalizować. Życie nie jest czarno - białe. Odnoszę to do kontekstu wykluczenia ze społeczeństwa, choćby przez mechanizm stygmatyzacji. "Druga szansa" zatem jest możliwością funkcjonowania w społeczeństwie tak jakby kary nie było. Zauważyć należy, że jeżeli karę się odbędzie to czas jej trwania powinien się zakończyć, a środowisko nie powinno tej kary przedłużać.
Nie dotyczy to oczywiście całego katalogu przestępstw. Przestępstwa popełnione np. w efekcie skłonności psychopatologicznych sprawcy w sposób oczywisty ograniczają jego możliwości pełnienia ról w społeczeństwie.
Autor: Rafał Kozłowski  Dodano: 25-02-2014
Zwyklak - Rafal Kozlowski   2 na 2
 "Kara powinna być dolegliwa i trwać czas proporcjonalny do popełnionego
czynu." Co to jest za tworek slowny? Co zas tyczy funkcji kary: "Wypełniać musi także funkcję tzw. "drugiej szansy" - nie może
zatem stygmatyzować sprawcy przestępstwa. Przeczyło by to nowoczesnej
doktrynie państwa prawnego, gdzie szczególny nacisk kładzie się na
powrót przestępcy do społeczeństwa - jego resocjalizację."
Czy dozywotni zakaz pracy z dziecmi i mlodzieza dla zabojczyni (zabicie ze szczegolnym okrudzieckacienstwem) dziecka jest "pozbawieniem drugiej szansy"? Czy moze jak w wypadku glosnej w zeszlym roku sprawy powrotu do zawodu pedagoga sprawczyni znecania i zabojstwa dziecka jest najnowocesniejsza doktryna panstwa prawa?
Autor: Zwyklak  Dodano: 25-02-2014
Rafał Kozłowski - @Lemniskata
Nowe środki karne w postaci kar alternatywnych oraz kary grzywny tak właściwie wyeliminują stygmatyzacje związaną - zauważmy - z więzieniem, a nie z karą sensu stricte. Więzienia powinny być przeznaczone dla sprawców poważnych przestępstw, gdzie konieczna jest izolacja od społeczeństwa, bo przecież taką funkcję - nie zapominajmy o tym - pełni więzienie. Odbywanie kary w systemie wolnościowym jest dla otoczenia niewidoczne ale dla sprawcy bardzo dokuczliwe. Jest to po części odpowiedź na Twoje drugie pytanie - jeżeli do więziennego tygla, pomimo jego gradacji na rodzaje, typy i sposoby odbywania kary, trafiają razem groźni przestępcy i drobni złodziejaszkowie, to przenikanie się tych środowisk rzeczywiście nic dobrego nie wnosi. Zatem do więzienia nie powinni trafiać sprawcy drobnych przestępstw. Ta cześć, której to się słusznie należy i do więzienia trafia, może być poddawana skutecznej resocjalizacji, na to jednak są potrzebne środki. Resocjalizacja może się nie udać, trudno, ale nie przenikają się wzajemnie różne środowiska.
Ta tematyka obszernie opisana jest w wątkach o jakich pisałem wyżej.
Autor: Rafał Kozłowski  Dodano: 25-02-2014
Lemniskata - odpowiedź - Rafał Kozłowski   2 na 2
Racja. Ale zadajmy sobie dwa pytania: czy stygmatyzacja przypadkiem nie działa bez względu na publikację danych osobowych skazanego? - w społeczności, z której sprawca się wywodzi zazwyczaj wieści o skazaniu szybko się rozchodzą, dodatkowo w pewnych przypadkach informacji o skazaniu dostarczyć musi sam skazany. I drugie - jeszcze ważniejsze pytanie - czy w takich warunkach jak polskie więzienia resocjalizacja jest w ogóle możliwa? Jak można resocjalizować w mikrospołeczności więziennej, która jest całkowicie oderwana w realiach życia codziennego od społeczności poza-więziennej ? Dla mnie to totalny paradoks - raz, że więzień już trafia z lekka aspołeczny (popełnienie czynu jest wyrazem aspołeczności) do rzeczywistości całkiem aspołecznej. Co do kary dolegliwej i proporcjonalnej - zgoda. Do tego dodałbym szybką i nieuchronną.
Autor: Lemniskata  Dodano: 24-02-2014
Rafał Kozłowski   2 na 2
Kara powinna być dolegliwa i trwać czas proporcjonalny do popełnionego czynu. Wypełniać musi także funkcję tzw. "drugiej szansy" - nie może zatem stygmatyzować sprawcy przestępstwa. Przeczyło by to nowoczesnej doktrynie państwa prawnego, gdzie szczególny nacisk kładzie się na powrót przestępcy do społeczeństwa - jego resocjalizację. Ogłaszanie wyroku do publicznej wiadomości z danymi personalnymi głęboko stygmatyzowało by sprawcę przestępstwa i tym samym uniemożliwiało jego resocjalizację - tworzyło by to "zawodowego przestępcę". Funkcja tego środka karnego jest niewątpliwie bardzo odstraszająca, ale w moim przekonaniu nie wypełnia współczesnych celów penitencjarnych. Co należy zauważyć wykracza ona daleko poza zakres czasowy stosowania środka karnego. Stygmatyzacja często utrzymuje się w środowisku bezterminowo - zatem odbycie takiej kary nigdy jej właściwie nie zakończy. W moim przekonaniu są inne mechanizmy karne, bardziej dostosowane do współczesnej doktryny karnej.
Wątek na ten temat www.racjonalista.pl/forum.php/s,602617 Czy jest alternatywa dla więzienia oraz tekst z komentarzami www.racjonalista.pl/kk.php/s,9566 Polska największym gułagiem Europy.
Autor: Rafał Kozłowski  Dodano: 24-02-2014
Lemniskata - Uwagi i pytania.   2 na 2
Ogólnie zgoda - podanie wyroków do publicznej wiadomości jako środek karny jest wysoce wskazane w odniesieniu do pewnej kategorii przestępstw - m.in. przestępcy seksualni, sprawcy rozbojów, przestępcy gospodarczy. Ale zastanawiam się w jaki sposób mogłoby to jakoś szczególnie zadziałać w przypadku chuliganów stadionowych? Prędzej skutecznie egzekwowany zakaz stadionowy w połączeniu z dozorem policyjnym - tutaj rola prewencyjna byłaby z pewnością realizowana (prewencja indywidualna, by raz ukarany nie mógł dopuścić się recydywy). Co do Amber Gold - moim zdaniem powinno się rozszerzyć zakaz, tak prowadzenia działalności gospodarczej, jak i bycia wspólnikiem w spółce osobowej/kapitałowej, do wszystkich skazanych za przestępstwa gospodarcze - zero tolerancji, raz zrobiłeś przewał, nie wolno ci brać udziału w grze rynkowej, bo oszukujesz. Znowu, problem oczywiście jest szerszy i głębszy.
Autor: Lemniskata  Dodano: 24-02-2014
Arminius - gdzie jest złoty środek?   3 na 3
"Przedstawiciele polskiej doktryny prawa nie są jednoznaczni w swych opiniach na temat słuszności stosowania podawania wyroku do publicznej wiadomości". I nic dziwnego
Nie dezawuując w jakikolwiek sposób istoty tejże kary oraz celowości jej orzekania, należy jednakże stanowczo zasygnalizować, iż niewłaściwe, nadmierne, nietrafne, nieracjonalne sięganie po ten środek karny przynosić może skutek zasadniczo różny od zamierzonego, w postaci nadmiernej czy też dodatkowej kary, utrudniania czy też wręcz uniemożliwiania procesu resocjlaizacji, narażania skazanych na niebezpieczeństwo (np lynch). W związku z powyższym każdy przypadek  wktórym pojawia się możliwość wymeirzenia tejże kary dodatkowej winien byłć gruntownie i kompleksowo przeanalizowany, z uwzględnieniem wszystkich pro i contra. Nie jestem pewien czy fertyczny pośpiech charakterystyczny dla pracy polskich sądów należycie sprzyja tej precyzyjnej nawigacji pomiędzy rafami, z jednej strony Scylly pręgierza z drugiej CHarybdy nadmiernego pobłażania. Nie pomaga w tym młody więk wielu sędziów i ich skromne doświadczenie życiowe, które w przedmiotowej materii odgrywa ogromną rolę.
Autor: Arminius  Dodano: 24-02-2014

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365