Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.502.095 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
energia - prąd za darmo?
Psychologia wskazuje wzór człowie..
Akt patriotyzmu w obliczu wojny
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 706 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) -
Nowy Renesans
Elisabeth Keller (red.) -
Ssaki. Leksykon Zwierząt. Tom 3
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Czas robi swoje. A ty człowieku?"
Stanisław Jerzy Lec
Komentarze do strony
Zmierzch ery antybiotyków
Dodaj swój komentarz…
Arminius - strzał w stopę
2 na 2
"Człowiek w pewnym stopniu sam przyczynił się do wysypu coraz to nowych szczepów opornych na antybiotykoterapię. Dodawanie tzw. antybiotykowych stymulatorów wzrostu (o nie do końca wyjaśnionym wpływie) do pasz dla zwierząt."
W USA 70-80 % produkowanych antybiotyków ma właśnie tego typu przeznaczenie. Jednakże chodzi nie tylko o stymulowanie wzrostu. W wielu wypadkach, warunki przemysłowej hodowli zwierząt są tak ciężkie (mało przestrzeni, brak ruchu, brak naturalnego światła, itd), iż bez ogromnej dawki antybiotków (oraz innych środków) śmiertelność wśród zwierząt z powodu stresu byłaby ogromna. Stąd owo faszerowanie ich - i nas - ze skutkami jak ten zasygnalizowany w artykule. Uodparnianie się mikroorganizmów na antybiotyki to poniekąd proces naturalny i nieodwracalny - jest to przecież koronny dowód na ewolucję in progress - jednakże człowiek swoim niechlujnym postępowaniem zdecydowanie skraca okres czasu, w którym pojawiają się całkiem nowe szczepy bakterii (w zasadzie są to nowe gatunki organizmów) które wyewoluowały pod wpływem stymulowania bodźcem o nazwie antybiotyk przy funkcjonowaniu mechanizmu survival of the fitness - całkowicie odporne na dotychczasowe antidota.
Autor:
Arminius
Dodano:
12-05-2014
Reklama
DEMONICON - Dopowiedzenie - Arminius
5 na 5
Patrząc na temat ewolucyjnie odporność na antybiotyki nie jest trwała. Występuje wtedy, gdy antybiotyk zagraża bakteriom. Odporność wymaga większego "wysiłku" od organizmu jednokom., a natura nie lubi się przemęczać. Oczywiście będzie gorzej dla ludzi przez jakiś czas, ale potem wróci do jakiejś wcześniejszej normy. Wyścig jest taki, na ile minimalnie jest konieczny. Rozwiązaniem może być istnienie rozsądnych, przemyślanych cykli antybiotykowych w zastosowaniu, bądź hybrydy wielu metod istniejących i przyszłych. Za bezmyślność oczywiście dostaniemy po tyłkach, ale nie koniecznie tak bardzo. Dramat umierających jednostek nie musi być dramatem całego gatunku ludzkiego.
Pozdrawiam :)
Autor:
DEMONICON
Dodano:
12-05-2014
Poltiser - To tylko pół wieku...
5 na 5
Nowoczesna technologia antybakteryjna ma dopiero trochę ponad pół wieku. To dość krótki czas w biologii. Ludzie zapominają szybko jak to było wcześniej. Oczekiwania rosną, a oczywiste nonsensy są zamiatane pod dywan, bo politycznie niewygodne...
Do niedawna trwał wyścig technologii bez oglądania się na skutki w postaci niszczenia środowiska... Do niedawna środowisko nie przekraczało granic jednego kraju. Nasze zrozumienie biosystemów i wzajemnych zależności w otoczeniu dopiero staje się nauką i ciągle jeszcze można przeczytać nieprzemyślane "katastroficzne" brednie, albo hurra optymistyczne wizje przyszłości. Legendy i horrory sprzedają się lepiej. Ewolucja musi ustąpić komercji...
Potrzebna jest wiedza i długofalowe obserwacje, wspólne finansowanie badań, nieskrępowany transfer danych, kontrola "industrialnego rozpasania" oraz manipulowania informacją. Kłamstwa dają przewagę i zyski kombinatorom. Dziekuję za potrzebny artykuł. Mam nadzieję otwiera on drzwi do dyskusji na dłużej.
Autor:
Poltiser
Dodano:
13-05-2014
jacek.placek - @Autor
Dzięki za artykuł. Mój mózg prosi o więcej. :)
Autor:
jacek.placek
Dodano:
13-05-2014
Z.a.C
Metoda była wygodna, antybiotyki stosowano na wszelki wypadek, jak np. w hodowlach. Nie tylko z konieczności jak pisze Arminus, tylko bardziej opłacało się prewencyjne faszerowac antybiotykami niż walczyć z zakażeniem i epidemiami. Cały czas szukamy drogi na skróty, nic dziwnego że czasem się cofamy.
Wysłane z telefonu.
Autor:
Z.a.C
Dodano:
14-05-2014
boguslav - antybiogram
Przyczyną zwiększania się odporności bakterii na antybiotyki jest dodatkowo (na pewno w Polsce) brak wykonywania przez lekarzy antybiogramu. W Polsce na podstawie subiektywnej oceny lekarza, przepisywane są pacjentowi antybiotyki na zasadzie "powinno pomóc", co w przypadku nietrafionej diagnozy powoduje uodparnianie się szczepów bakterii na antybiotyki
. Ostatnio słuchałem w Trójce Panią Profesor, która mówiła, że np. test z posiewu z gardła kosztuje ok. 12-15zł, a cały antybiogram 18zł. Więc chyba NFZ powinno się nad tym pochylić, zamiast wydawać pieniądze na dodatkowe leczenie pacjentów po chybionych decyzjach...
Autor:
boguslav
Dodano:
16-05-2014
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365