Prawdziwa perełeczka, mająca w sobie coś z Czechowa, której lektura to czysta przyjemność. Nadawałaby się doskonale na kanwę do scenariusza noweli filmowej - z Włodzimierzem Boruńskim (bratem stryjecznym Tuwima) jako odtwórcą głównej roli.
Jest wielce prawdopodobnym, iż ta wysmakowana, krótka forma przez niejednego egzaltowanego filosemitę zostanie zaetykietowana - niesłusznie - jako nosząca znamiona antysemityzmu. A to ze względu na eksploatowanie rzekomych "stereotypów", a to z powodu wyśmienitych sekwencji "żydłaczenia", a to z tytułu relacji narrator - główny bohater, w której narrator jest wykształconym rzymskim katolikiem i góruje intelektualnie nad barwną - jednakże pełną ludowych fantazmatów - postacią Żyda.
Podrzucam link do krótkiego słuchowiska opartego na opowiadaniu Czechowa "Pasażer pierwszej klasy". Rzecz także dzieje się "w podróży", a jego bohater również pasjami lubi opowiadać.
www.youtube.com/watch?v=arwDe6nyKBI