Zaczyna mnie i nie tylko mnie to wkur...Firmy w naszym regionie masowo zatrudniają Ukraińców, a państwo opłaca im mieszkania. Tu 30 Ukrów, tam 40...A u nas jest bardzo duże bezrobocie w mieście.Ja się pytam  a co  dla Polaków? Dla nas nic. Kopa w d...Dlaczego oni nie pojechali na zachodnią Ukrainę - tam nie ma wojny. Nasze państwo o nas nie dba. Ma nas za śmieci.

Trochę to zbyt demagogiczne, ale coś w tym jest...

Każdy kto szczeka przeciw Rosji jest dobry kolega i Komor da mu kasiorę a niech chłopak ma. A polska biedna sierotka nie ma na obiad a polski chory czeka do lekarza 5 lat.A płaca minimalna niższa u nas niż w Chinach.Ale to nieistotne bo Polska ma misję walki ze złym Putinem i na to nigdy środków nie zabraknie.I nagrodę polską państwową Dzemilew dostał.Za co ?Co on dokonał?Tyle, że go Ruscy wygnali z Krymu.Całe jego zasługi.

A ja się pytam z jakiej racji nasz prezio Komor dał temu całemu Dżemilewowi 100.000 PLN ? W kraju się przelewa czy jak? Ile te ch... dadzą jeszcze z naszych pieniędzy takim różnym?

Doprecyzuję, że nie szukam ziarna prawdy w tym wniosku co do Tatarów. Bronię tylko tezy, że lepiej mieć takiego D.Zdorta, bo zalet ma więcej, niż żeby na jego miejscu był inteligent, który najpierw się zastanowi, co na jego tekst powie establishment. Niestety, media są zdominowane przez takich oportunistów, brońmy więc takich rarogów. Na marginesie - o  którego Cezarego Michalskiego chodzi? Czy tego, który kiedyś hippisował, czy tego, który potem był środowiskowym moralistą katolickich pampersów w TVP Walendziaka czy obecnego, ale w której odsłonie - agresywnie antyprawicowej i antykościelnej w felietonach na stronach Krytyki Politycznej czy stonowanej, bez ujawniania swojego obecnego ateizmu w Tygodniku Powszechnym? Kiedyś i ja uważnie czytałem jego teksty, ale po którejś kolejnej wolcie po której ma potrzebę obrażania swoich wczorajszych poglądów/przyjaciół zacząłem się zastanawiać, czy nawet w okresie jego poważnej publicystyki nie było w niej pewnego niezrównoważenia i czy nie dałem się prowadzić za nos osobie tak bardzo błyskotliwej, że mało zrównoważonej intelektualnie. Nie wykluczam, że jutro zostanie kaznodzieją islamskim i w meczetach tatarskich będzie nakłaniał młodzież do "aktywności". No, ale on też zasługuje na obronę nie mniejszą niż D.Zdort.

Plus Minus kiedyś namiętnie czytałem - ale to były czasy gdy ton temu dodatkowi nadawli tacy ludzie jak Cezary Michalski.  Teraz chyba nie jest to ta sama klasa, chociąż nadal zdarza mis ię tam zaglądać..
Cokolwiek sądzić o Zdorcie - z pomysłem o Tatarach wygłupił się potężnie. Chyba że - bo to jest opcja jak najbardziej możliwa - nie był to wygłup tylko celowa prowokacja. Jeżeli przyjmiemy ten drugi scenariusz, zasadę cui bono i brzytwy Ockhama - wyjdzie nam, iż albo zrobił to po to aby hucpą o Tatrach odwrócić uwagę od istotniejszych problemów w kraju ( trolowanie, o którym wspomina autor tekstu) albo też jest to próba wbicia klina w tradycyjnie bardzo relacje polsko - tatarskie, co byłoby jak najbardziej na rękę Rosji.  O ile dobrze zrozumiałem zamiar Zdorta ( podlinkowany tekst jego autorstwa nie chciał mi się otworzyć) mówi on o deportacji Tatarów, nic nie wpsominajac o ewentualnej deportacji innych Muzułmanów przebywających w Poslce - którzy często są w swoistym konflikcie z naszymi Tatarami ze względu na ich bardzo zwesternizowany i liberalny islam. A z tego wnioske jest taki, iż uderzenie było precyzyjnie wymierzone w Tatarów.

redagowany przez D.Zdorta, to najlepszy tygodnik opinii! Mamy tam poglądy i z lewa, i z prawa, i z sufitu i odkopywane z pod gruzu, a wszystko to bez toksyn, jak w wymienionych powyżej tygodnikach prawicy, czy w Newsweeku, czy w Polityce itp. Gdy czytam wzajemne polemiki red.nacz.B.Chraboty i Zdorta to widzę różnicę klasy Rzepy i Wyborczej. W Rzepie podwładny może mieć inne zdanie niż szef, nie piszą ci, co masz myśleć tylko pokazują alternatywy. Plus/Minus jest jednym z ostatnich miejsc, gdzie tematy zastępcze nie dominują. Aby wypowiedzieć 1 rzecz mądrą trzeba wypowiedzieć 7 banałów i 2 głupoty. Ograniczenie innym lub sobie wypowiedzi by nie chlapnąć bele czego nie pozwoli nam odkrywać prawdy. I tak bym radził patrzeć na "trollizm" w debacie publicznej, o czym pisze autor na przykładzie D.Zdorta. Ma więcej plusów niż wpadek takich jak z Tatarami. Np. po serii śmierci oskarżył himalaistów o grzech nieusprawiedliwionego ryzyka. Odłóżmy na bok religijny język, który sprowokował wiele polemik nie na temat – przecież ateista mógłby uzasadnić ten pogląd racjonalnie. A na koniec - doceniam, że autor nie obciąża "religiantów" D.Zdortem, chociaż mógłby iść na łatwiznę, jak się to tu niektórym zdarza.

To logiczne, co Pan napisał o rosyjskich inspiracjach D.Zdorta, ale niestety prawdopodobnie nieprawdziwe. Nawet logiczne skojarzenia mogą prowadzić na manowce. Zgadzam się z oceną pomysłu deportacji Tataraów, ale … Ale o Dominiku Zdorcie od naszego wspólnego znajomego słyszałem tyle, że będąc filarem poprzedniej, prawicowej ekipy w Rzeczpospolitej i prawą ręką red.naczelnego Pawła Lisieckiego nie został zabrany przez niego po przejęciu PressPubliki przez Hajdarowicza/PO do nowego tygodnika prawicowego „Do rzeczy”. Nie znalazł też miejsca w konkurencyjnym tygodniku prawicy „W Sieci” dokąd odeszła reszta zespołu starej Rzepy. Nowa ekipa go zostawiła, bo w ten sposób chce odeprzeć zarzuty, że konserwatywna linia Rzepy po zmianie właścicielskiej zatwierdzonej w Kancelarii Premiera się nie zmieniła, że nie był to zamach na wolne media jak mówiła prawicowa narracja. Dlaczego tygodniki prawicowe go nie chcą? Bo jest chorobliwie niezależny i „nie rozumie” kontekstów, prawdy etapu. Niby prawicowiec, a potrafi ni z tego ni z owego obcesowo potraktować pana prezesa Kaczyńskiego – dla takich ludzi w tych czasach nie ma miejsca po żadnej ze stron barykady. CDN

"Dlaczego Zdort to prowokator? Opinię swą o Tatarach opiera on na George’u Friedmanie, czyli rasowym politycznym prowokatorze z kręgów amerykańskich służb..."
Rosji też może zależeć na skłóceniu Polski z Tatarami. Polska ma tradycyjnie bardzo dobre relacje nie tylko ze swoimi Tatarami. Także z Tatarami Krymskimi(nagroda dla Mustafy Dzemilewa, wkład polskich Tatarów  w probę budowy niepodległej Republiki Krymu pod I wojnie światowej) oraz tymi z Tatarstanu w Rosji. A są to grupy etniczne których Rosjanie się obawiają. Szczególnie Tatatrzy Krymscy są solą w oku Moskwy, ze względu na ich zdecydowanie proukraińską postawę podczas okupowania Krymu przez wojska rosyjskie. W chwili obecne są oni prześladowani przez Rosjan. Owe represje nie są niczym nowym. W 1944 roku Stalin rozkazał dokonać przymusowej deportacji wszystkich Tatarów Krymskich za ich ciepły stosunek do Niemców. Kilkaset tysięcy ludzi zostało błyskawicznie translokowanych do Azji Środkowej. Może Zdort pomysły o deportacji Tatarów Polskich czerpie od najlepszych speców od masowych deportacji?
"Z przodu buńczuk z tyłu gwiazda, niech nam żyje tatarska jazda"!!!!
pl.wikipedia.or(*)r%C3%B3w_krymskich_w_1944_roku