Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… awatar098 6 na 6 Dobry artykuł, tyle, że Autor zmarł w 1948 i trochę się od tego czasu zmieniło.Rosjanie nie mają skłonności do afektacji?A Włodzimierz Wysocki?Wydzierał mordę jak dziki.Ach, jak pięknie on to robił...Oni są BARDZO WYLEWNI. Różnice miedzy Polakami a Rosjanami.Sztuczna propaganda.Miałem przyjemność tam przebywać.JESTEŚMY IDENTYCZNI MENTALNIE I KULTUROWO.Nie zauważyłem, że nie jestem w Polsce(znam język ros., co mi ułatwiło bardzo asymilację z miejscowymi).Po 2 dniach pobytu w dużym, ponad milionowym mieście poruszałem się jak u siebie, nie mając nawet mapy.I nigdy się nie zgubiłem.Ludzie serdeczni, żadnych uprzedzeń do Polaków. POLITYKA TO JEDNO, STOSUNKI MIĘDZYLUDZKIE TO DRUGIE.
Reklama
Arminius - O braciach Moskalach 3 na 3 "JESTEŚMY IDENTYCZNI MENTALNIE I KULTUROWO". Przecież z artykułu wynika, że jest na odwrót, że pomiędzy duszą rosyjską a polską jest multum istotnych różnic. Więc jeżeli Pana zdaniem "artykuł jest dobry"- to powinien Pan zwrócić uwagę na to, a nie pisać, iż Polacy i Rosjanie są wycięci z jednej sztancy. Wysocki czy Bierdajew to wyjątki , z których Pan robi regułę. Ci wszyscy wspaniali i "o szerokiej duszy" Rosjanie hurtowo niemalże popierają Putina w jego "nowej polityce" polegającej na agresji wobec sąsiadów i bezpardownowym łamaniu prawa międzynarodowego, a 52% z nich nie ma problemu z uznaniem Stalina za postać jak najbardziej pozytywną. Warto zwqrocić uwagę, iż nadzieje wyrażone przez Bierdajewa wogóle się nie ziściły ("Jej (Rosji) polityka wobec Polski, defensywno-zaborcze wobec niej skłonności dawno stały się historycznym anachronizmem, należą do dalekiej przeszłości i nie sprzyjają powstawaniu odpowiednich warunków do współpracy w przyszłości") . Tekst był napisany w 1918 r., co było w 1920, 1939, 1945, i później też wszyscy dobrze wiemy. Postulat braterskiego pojednania się dwóch słowiańskich dusz nie ziścił się - a stroną, która wiodła agresywną politykę była - przede wszystkim - strona rosyjsko - sowiecka.
Mariusz Agnosiewicz - Wizjoner 3 na 3 Bierdiajew to wizjoner. Takich potrzeba i Rosji i Polsce. A ten tekst należy traktować nie jako nieudane przewidywanie, lecz postulat na przyszłość. Jeśli odpowiednio duża liczba ludzi uwierzy w te postulaty - wówczas zaczną się spełniać.
DyktaFon - Tak sobie myślę... 3 na 3 ...że nie trzeba wierzyć w jakieś postulaty, wystarczy poznać iluś tam Rosjan, a nie opierać opinię o nich na mediach lub politykach (co tyczy się obu stron - rosyjskiej i polskiej). Wtedy wyjdzie szydło z worka, jak to politycy kręcą własne interesy na opinii publicznej napuszczjąc jedną stronę na drugą.
klaio "Jeśli odpowiednio duża liczba ludzi uwierzy w te postulaty - wówczas zaczną się spełniać". Tak! Także dlatego wierzę ...
Autor:
klaio Dodano:
27-04-2015 schlawiner Nikt tak dobrze nie orientował się w temacie, jak wspomniany chociaż w niewłaściwym kontekscie (jaki tam Duch Święty?!) Dostojewski. To on zawarł polacką stronę swej osobowości w postaci (nomen omen) Wierchowińskiego z "Biesów".
Piastun - @Arminius "Tekst był napisany w 1918 r., co było w 1920, 1939, 1945, i później też wszyscy dobrze wiemy." Lenin, Stalin, Beria, Kaganowicz, Jagoda, czy Jeżow to oczywiście typowi Rosjanie.
Adanac 2 na 2 Kompletnie bzdurny tekst. Nie byliśmy bliscy i takimi nigdy nie będziemy a bablanie o słowianskim braterstwie to zwykłe bicie piany. Nijaki Feliks byl słowianinem i w dodatku naszym rodakiem co nie przeszkadzało mu w mordowaniu Polaków. Jego slowiańska duszę mam w wielkim poszanowaniu. Rosjanie to rzeczywiscie wspaniały naród ale co z tego? Ich bagnety w naszych plecach mają te same skutki co sztylety odwiecznych wrogów Germanow.
Autor:
Adanac Dodano:
01-05-2015 Arminius - Tradycje wielkorosyjskie 2 na 2 "Lenin, Stalin, Beria, Kaganowicz, Jagoda, czy Jeżow to oczywiście typowi Rosjanie". Zawsze zwracałem uwagę na to, iż rewolucja bolszewicka to w zasadzie import ideowy i kadrowy, przy dominującym udziale pierwiastka żydowskiego. Problem tylko w tym, iż Rosjanie zaakceptowali i zaadoptowali ten wątek do swojej tradycji narodowej. I w chwili obecnej 52 % Rosjan uznaje Stalina i stalinizm za zjawiska zdecydowanie pozytywne. Wpisali oni bolszewicki imperializm w tradycję imperializmu carskiego. Gdyby potępili totalnie bolszewizm, odcięli się od niego, obwieścili, iż był to import a jego pierwszymi i największymi ofiarami byli Rosjanie, gdyby dokonali destalinizacji swojej duchowości , mentalności i - last but not least - swojej polityki bieżącej - wtedy mielibyśmy do czynienia z inną tzw. "Trzecią Rosją", całkiem nowa jakością, z którą dialogi i przyjacielskie relacje byłyby jak najbardziej możliwe. Słowem tak jak Niemcy przeszły denazyfikację, tak Rosjanie ciągle są przed destalinizacją. Opinie i poglądy nawet najbardziej błyskotliwych rosyjskich bogoiskatieli - jakkolwiek wielce interesujące - nie są w stanie zmienić cokolwiek w tym względzie. Są pięknym kwiatkiem przypiętym do siermiężnego syberyjskiego kożucha.
bobobo 1 na 1 Rosja nie musi kierować się interesem Polski, tak samo jak nie muszą kierować się nim Niemcy i żaden inny kraj. Ich politycy dbają przede wszystkim o interesy ich kraju, czego niestety nie można powiedzieć o naszych.Wielkie narody imperialne (USA,Rosja) myślą innymi kategoriami, których my, Polacy, nie rozumiemy.
Autor:
bobobo Dodano:
01-05-2015 Totek - śmierdzi bolszewizmem i panslawizmem "Stara lekkomyślna Polska z magnackimi ucztami, z mazurkiem i prze-śladowaniem prostego ludu przeistoczyła się w Polskę cierpiętniczą ." To niestety jest już analiza z punktu widzenia sowieta-bolszewika i stalinisty pamiętającego wpierdol pod Warszawą w 1920. Tak się składa, że owo "prześladowanie prostego ludu" było w I Rzeczypospolitej daleko mniejsze niż w Moskowi (Księstwie Moskiewskim) i w całym Wielkim Księstwie Litewskim opartym tak samo na feudalnym prawie ruskim. Dotyczyło to tak samo chłopów - którzy w prawie ruskim mogli być dowolnie sprzedawani, jak i szlachty, która mogła być karana przez władcę suwerennego.Chłop feudalny był w I Rzeczypospolitej przywiązany do ziemi, co z jednej strony ograniczało rozwój miast i migracje zarobkową ale było też prawem uniemożliwiającym faktyczny handel ludźmi przez właścicieli ziemi (feudalnego odpowiednika kapitalistów).
Autor:
Totek Dodano:
08-03-2020 Totek - "Stara lekkomyślna Polska.. z mazurkiem i prześladowaniem prostego ludu przeistoczyła się w Polskę cierpiętniczą." Bierdajew pisał o tym w 1918 roku, Szlachta w Polsce od czasów panowania Władysława Jagiełły rozszerzała swoje przywileje do tego stopnia, że zaczęła mieć dominacje nad władzą królewską. Dlatego szlachta ruska zamieszkująca powiaty WKL należące przez dziedziczenie do Korony - sama prosiła polskiego króla o włączenie ich w granice Rzeczypospolitej. Chcieli takich samych swobód jak mieli poddani króla polskiego żyjący w granicach Rzeczypospolitej - co było bezpośrednim powodem zawarcia Unii Lubelskiej. Można wiec powiedzieć, że ta ruska (jeszcze wtedy nie rosyjska) dusza nie była wcale taka pokorna i rwała się do polskiej, do jej anarchizmu i dumy. Moskowianie mieli tylko raz taki kaprys wyrwania sie spod władzy tyranów których sami tworzyli - w 1612. Jednak kolejny raz źle wybrali. Najeżdżani i gwałceni przez Mongołów, a potem skolonizowani przez władców niemieckich, kolejny raz dopuścili do władzy potwory swojej rosyjskiej duszy - Bolszewię, która ostatecznie wybiła im z głów dumę i wolność. I ten śmieszny pseudo-filozoficzny felieton jest doskonałą ilustracją zniewolenia Rosjan - ich myślenia niewolniczego.
Autor:
Totek Dodano:
08-03-2020 Totek - „słowiańską-ruską" duszę, a konkretnie rosyjską duszę scharakteryzował Piłsudski - a znał ją doskonale z rodzinnych kontaktów z rodziną Lenina… (brat Józefa i Brat Włodzimierza organizowali razem zamach na Cara konspirując w Narodnej Woli). Józef Piłsudski opisał tak rosyjską duszę: „Pamiętajcie, że dusza Rosjanina, jeśli nie każdego, to prawie każdego, jest przeżarta duchem nienawiści do każdego wolnego Polaka i do idei wolnej Polski. Oni są łatwi i zdolni do uczucia nawet wielkiej przyjaźni i będą was kochać szczerze i serdecznie, jak brata, dopóki nie poczują, że w sercu swoim jesteście wolnym człowiekiem i boicie się ich miłości, w której dominującym pierwiastkiem jest żądza opieki nad wami, inaczej mówiąc: władzy. To jest skaza urodzeniowa ich duszy, dziedziczna i kilkusetletnia, za ich niewolę, za Tatarów, za Iwana, za opryczników, za odwieczne bunty topione we krwi. Jeśli własna wolność jest nieosiągalna, wolność cudza wzbudza zawiść i odrazę. Jesteśmy od wieków zbyt bolesnym dla nich wzorem, zaprzeczeniem ich własnego losu. Obawiam się, że dużo czasu upłynie, zanim oni zrozumieją, że nikt i nic, chyba śmierć, odbierze nam prawa do wolności…”
Autor:
Totek Dodano:
08-03-2020 Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama