Uff jak gorąco.. Pogoda jaka jest każdy widzi. Czy możemy mimo wszystko nieco łaskawiej spojrzeć na wysokie temperatury i wszechobecne słońce? W najnowszym Archives of Neurology przedstawiono wystarczająco dobre dowody na zmianę naszych poglądów i pełną akceptację upalnego lata. Knekt i wsp. zajęli się związkiem pomiędzy stężeniem witaminy D, a ryzykiem wystąpienia choroby Parkinsona. W tym celu przeprowadzono badanie prospektywne w grupie 3173 Finów. Kryterium włączenia do grupy było wykluczenie objawów choroby Parkinsona. Podczas pierwszej wizyty przeprowadzano ankietę socjoekonomiczną, uwzględniającą miedzy innymi wiek, płeć, stan cywilny, stopień wykształcenia, używki, ponadto pobierano pacjentom krew, w celu oceny poziomu witaminy D. Po 29 latach od chwili rozpoczęcia obserwacji, u 50 osób rozwinęła się choroba Parkinsona. W grupie wszystkich osób zakwalifikowanych do badania stężenie witaminy D utrzymywało się na niższych niż przeciętne poziomy wartościach, co może nie dziwić ze względu na położenie geograficzne Finlandii. Co ciekawe, pacjenci, u których stwierdzano najniższe wartości witaminy D charakteryzowali się aż 3-krotnie wyższym ryzykiem rozwoju choroby Parkinsona, w porównaniu do osób z wyższymi wartościami tej witaminy. Otrzymane wyniki sugerują, że długo utrzymujące się niskie stężenia witamy D mogą być czynnikiem ryzyka rozwoju choroby Parkinsona, podczas gdy odpowiednio wysokie poziomy tej witamina mogą odgrywać role protekcyjną.
Warto wspomnieć, że źródłem witaminy D poza rybami i mlekiem jest promieniowanie świetlne o długości fal wchodzących w zakres promieniowania UV-B. To właśnie pod jego wpływem w skórze dochodzi do nieenzymatycznego przekształcenia witaminy D w jej bardziej aktywną postać. Dodatkową rekomendacją dla nieunikania spacerów w słońcu jest również wynik pracy Pogge, opublikowanej w najnowszym The Consultant Pharmacist. Tym razem przeprowadzono analizę pomiędzy poziomem witaminy D, a zespołami otępiennymi, w tym chorobą Alzheimera. W pracy zwrócono uwagę na fakt utrzymywania się stosunkowo niskich wartości witaminy D u osób w starszym wieku, jak również na potencjalne znaczenie tej witaminy w zapobieganiu rozwojowi choroby Alzheimera. Tak więc, wyznając zasadę, iż "ten, kto nie dostrzega małych problemów, otwiera drzwi wielkim tragediom", pamiętajmy o prozdrowotnym działaniu witaminy D zanim z niechęcia przywitamy kolejny słoneczny dzień lata. [Monika Białecka] Monika Białecka |