Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.450.566 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Zakaz to najlepsza propaganda
Nowinki i ciekawostki naukowe
Medycyna
Medycyna niekonwencjonalna a menopauza (10-02-2011)

Symptomy menopauzy z pewnością nie należą do najprzyjemniejszych doznań w życiu kobiety. Uderzenia gorąca, zawroty głowy, niepokój i inne objawy wegetatywne, takie jak bezsenność czy nocne poty potrafiłyby każdemu poważnie dać się we znaki. W związku z tym nie należy się dziwić, że wiele kobiet, poszukując różnego rodzaju sposobów na poradzenia sobie z tym problemem, może przypadkowo zetknąć się z preparatami ziołowymi i suplementami diety, które - jak niesie fama i reklama - są "całkowicie naturalne", a "w 100% skuteczne", i to wszystko bez konieczności "bezmyślnego trucia się chemią".

W związku z tym w lutowym wydaniu "Clinical Digest", przygotowanym przez amerykańskie Narodowe Centrum Medycyny Komplementarnej i Alternatywnej (NCCAM) przypomniano przegląd wyników badań nad skutecznością i bezpieczeństwem stosowania tzw. medycyny niekonwencjonalnej w łagodzeniu objawów menopauzy. Zainteresowanie NCCAM skupiło się na kilku roślinach "leczniczych", które zazwyczaj rekomendowane są przez producentów suplementów diety i preparatów ziołowych, jako szczególnie przydatne w radzeniu sobie z tym problemem zdrowotnym, a mianowicie: pluskwicy groniastej (ang. black cohosh), dzięgielu chińskim (znanym również w Polsce pod tradycyjną nazwą handlową dong quai), żeń-szeniu, pieprzu metystynowym (znanym również jako kava kava), koniczynie łąkowej i soi. Należy zwrócić uwagę, że niektóre z tych roślin są składnikami suplementów diety szeroko dostępnych na polskim rynku, zatrważająco szybko, jak wiadomo, oswajającym wszelkie "zielarskie" nowości z całego świata.

NCCAM w swoich materiałach zwraca między innymi uwagę, że istnieje stosunkowo niewiele doniesień na temat skuteczności medycyny niekonwencjonalnej w łagodzeniu symptomów menopauzy, które zostały sformułowane na podstawie wyników rzetelnie zaplanowanych i przeprowadzonych badań naukowych. Choć opublikowano pewną ilość raportów z badań na ten temat, większość z nich posiada pewne ograniczenia, które dyskwalifikują je jako źródło wiarygodnych danych w medycynie. Najczęściej chodzi o metodologiczne niedociągnięcia w przeprowadzeniu badań lub stosunkowo krótki czas ich prowadzenia, co utrudnia wyciągnięcie z nich jednoznacznych wniosków. Co częste w przypadku suplementów diety, pewien problem stanowi to, że standardy dotyczące składu chemicznego preparatów nie są jednoznacznie określone, a różne partie produktu mogą znacznie różnić się poziomem zawartości czynnej (przynajmniej w zamyśle) substancji.

W związku z tymi wątpliwościami NCCAM finansuje obecnie badania nad produktami (bazującymi na wymienionych wcześniej roślinach "leczniczych"), które są jednocześnie dobrze opisane pod względem składu i dawkowania, a przy ich wytwarzaniu zachowane są ściśle określone standardy, a także nad innymi rodzajami niekonwencjonalnej terapii, które według popularnych pogłosek mogłyby przynieść obiecujące efekty w łagodzeniu objawów menopauzy.

W badaniach nad metodami medycyny niekonwencjonalnej, mającymi znajdować zastosowanie w przypadku menopauzy, nie chodzi jednak bynajmniej tylko o kreślenie ich skuteczności, ale również o warunki bezpiecznego ich stosowania. Przy stosowaniu produktów i praktyk tego rodzaju mogą bowiem występować efekty uboczne oraz potencjalnie szkodliwe dla zdrowia interakcje z innymi środkami ziołowymi, suplementami i lekami.

Pluskwica groniasta (black cohosh, Actaea racemosa, Cimicifuga racemosa). Z tym ziołem według NCCAM wiązano stosunkowo największe nadzieje i jemu też naukowcy poświęcili dotychczas najwięcej uwagi. Jednak ostatecznie badania nad skutecznością preparatów przygotowanych na bazie tej rośliny w zwalczaniu takich jak dolegliwości, jak częste w czasie menopauzy uderzenia gorąca, nie przyniosły jednoznacznych rezultatów. Co więcej, badania sfinansowane przez NCCAM i National Institute on Aging (Narodowy Instytut Starzenia się) pozwoliły ustalić, że pluskwica groniasta, niezależnie od tego, czy była używana samodzielnie czy też z innymi ziołami, nie przynosi ulgi w przypadku uderzeń gorąca i nocnych potów u kobiet w okresie postmenopauzy lub w okresie bezpośrednio przed menopauzą. Inne badania wykazały z kolei, że pluskwica groniasta nie działa w sposób zbliżony do estrogenów, jak uważano wcześniej.

Eksperci z United States Pharmacopeia sugerują, że kobiety używające preparatów zwierających pluskwicę groniastą powinny natychmiast tego zaprzestać, a także rozważyć konsultację z lekarzem, zwłaszcza gdy wystąpiły u nich problemy w funkcjonowaniu wątroby, na co mogą wskazywać bóle brzucha, ciemny odcień oddawanego moczu lub żółtaczka. Wśród kobiet zażywających preparaty zawierające pluskwicę groniastą odnotowano pewną ilość przypadków niewydolności i zapalenia wątroby. Nie wiadomo z całą pewnością, czy pluskwica groniasta była główną przyczyną omawianych problemów zdrowotnych. Mimo że zdarzają się one dość rzadko, naukowcy nadal mają wiele wątpliwości co do możliwego oddziaływania pluskwicy groniastej na wątrobę i inne narządy organizmu.

Dong quai (Angelica sinensis). Jak dotąd NCCAM dysponuje doniesieniami tylko z jednego randomizowanego badania klinicznego na temat właściwości leczniczych tej rośliny majacych zmniejszać dolegliwości związane z menopauzą. Naukowcy uznali dong quai za nieprzydatny w redukowaniu takich dolegliwości, jak uderzenia gorąca. Znane są doniesienia o szkodliwej dla zdrowia interakcji dong quai z warfaryną, lekiem przeciwzakrzepowym. Dong quai wzmacnia przeciwzakrzepowe działanie warfaryny, co może prowadzić do powikłań krwotocznych u kobiet przyjmujących w tym samym czasie lek i preparaty na bazie dong quai.

Żeń-szeń (Panax ginseng, Panax quinquefolius). Specjalnie powołany przez NCCAM panel naukowy ustalił, że żeń-szeń w istocie może być pomocny w radzeniu sobie z niektórymi symptomami menopauzy, takimi jak zaburzenia nastroju i bezsenność. Wpływa również korzystnie na ogólne samopoczucie. Natomiast nie dysponujemy obecnie wynikami badań, które pozwalałyby stwierdzić, że żeń-szeń pomaga w przypadku uderzeń gorąca.

Kava kava (Piper methysticum). Kava kava może obniżać niepokój, lecz nic nie wskazuje na to, by redukowała uderzenia gorąca. Trzeba podkreślić, że kava kava, podobnie jak wspomniana wcześniej pluskwica groniasta, może powodować zaburzenia pracy wątroby. Amerykańska Agencja do spraw Żywności i Leków (FDA) przestrzega przed przyjmowaniem suplementów zawierających kava kava ze względu na ryzyko uszkodzenia wątroby.

Koniczyna łąkowa (Trifolium pratense), znana również jako pospolita koniczyna czerwona. Powołany przez NCCAM panel naukowy ustalił, że w przypadku wyników pięciu znanych badań naukowych na temat wpływu przyjmowania preparatów tej rośliny na nasilenie symptomów menopauzy nie znaleziono jednoznacznych dowodów, że ekstrakt z liści czerwonej koniczyny istotnie zmniejsza nasilenie uderzeń gorąca. Wyniki badań klinicznych z udziałem kobiet wskazują na niewielkie ryzyko wystąpienia efektów ubocznych. Mimo to, istnieją powody do zachowania ostrożności. W niektórych badaniach naukowych zwracano uwagę, że koniczyna łąkowa, która zawiera naturalne fitoestrogeny (estrogeny pochodzenia roślinnego) może mieć szkodliwy wpływ na tkanki wrażliwe na tę grupę hormonów (na przykład piersi, macicę).

Soja. Literatura naukowa zawiera doniesienia zarówno o pozytywnym, jak i negatywnym wpływie ekstraktów z soi na nasilenie uderzeń gorąca. Przyjmowanie preparatów z soi nie miało skutków ubocznych, jeżeli nie trwało zbyt długo, w przeciwnym wypadku wiązało się z pogrubieniem wyściółki macicy.

[Tłum./oprac. C. O. Reless]

Źródło: NCCAM

Dalsze informacje: NIH State-of-the-Science Conference on Management of Menopause-Related Symptoms


Dodaj komentarz do wiadomości..

Nauka - sondaż Racjonalisty

 Neuroenhancement, czyli chemiczne wspomaganie pracy mózgu to:
sposób na optymalne wykorzystanie ludzkiego potencjału
pożyteczna dziedzina badań naukowych
kolejny krok ku dehumanizacji człowieka
chwyt marketingowy przemysłu farmaceutycznego
zwykła życiowa konieczność
nie mam zdania
  

Oddano 26284 głosów.


Reklama

Racjonalista wspiera naukę. Dołącz do naszych drużyn klikając na banner!
 
 
 
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365