W nadchodzących dniach lądownik Philae europejskiej misji Rosetta podejmie
pierwsze w historii ludzkości badania geologiczne na powierzchni komety.
W podłoże wbije się penetrator MUPUS, skonstruowany specjalnie do prac
w mikrograwitacji. Wyjątkowe parametry mechaniczne elementów penetratora,
gwarantujące jego działanie w ekstremalnych warunkach panujących na komecie,
osiągnięto dzięki metodzie inżynierii powierzchni opracowanej na Wydziale
Inżynierii Materiałowej Politechniki Warszawskiej.
Na powierzchni komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko osiadł lądownik Philae europejskiej misji
Rosetta. Uwieńczona sukcesem operacja oznacza, że już wkrótce zostaną podjęte pierwsze w
dziejach prace geologiczne na powierzchni komety. W jej podłoże wbije się penetrator MUPUS,
zbudowany w Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Aby
zagwarantować niezawodne działanie urządzenia w warunkach środowiska komety, elementy
konstrukcyjne MUPUS-a poddano jednej z nowatorskich metod obróbek powierzchniowych,
opracowanych na Wydziale Inżynierii Materiałowej Politechniki Warszawskiej (WIM PW).
Penetrator geologiczny MUPUS to elektromagnetyczne urządzenie skonstruowane w taki sposób,
aby podczas wbijania trzpienia w powierzchnię komety nie przenosić sił na lądownik. Liczne
elementy penetratora wykonano ze stopu tytanu - materiału lekkiego, lecz o stosunkowo niskiej
twardości. Aby powierzchnie elementów osiągnęły parametry mechaniczne wymagane dla
urządzenia dedykowanego do prac geologicznych, należało je zmodyfikować za pomocą
odpowiedniego procesu obróbki powierzchniowej. Warszawscy inżynierowie zaproponowali
węgloazotowanie jarzeniowe.
Geologiczny penetrator MUPUS lądownika Philae wbije się w powierzchnię komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Elementy penetratora zyskały swe właściwości mechaniczne dzięki nowatorskim metodom inżynierii powierzchni, rozwijanym na Wydziale Inżynierii Materiałowej Politechniki Warszawskiej. (Źródło: CBK PAN)
"Trzeba pamiętać, że sam lot sondy do komety zajął 10 lat. Gdy pracowaliśmy nad elementami
kosmicznego młotka, węgloazotowanie jarzeniowe stopów tytanu było technologią nowatorską w
skali światowej", podkreśla prof. dr hab. inż. Tadeusz Wierzchoń (WIM PW).
Węgloazotowanie tytanowych elementów MUPUS-a, polegające na wprowadzaniu atomów azotu i
węgla w ich warstwy wierzchnie, zostało przeprowadzone w niskotemperaturowej plazmie poprzez
połączenie procesów azotowania i nawęglania jarzeniowego. W jego wyniku powierzchnia
obrabianych detali stała się twarda, odporna na ścieranie, a jej współczynnik tarcia, szczególnie
istotny dla elementów mechanicznych współpracujących w próżni, był niski. Jednocześnie tak
wytworzona dyfuzyjna warstwa powierzchniowa węgloazotka tytanu charakteryzowała się dobrą
przyczepnością do podłoża.
Jakość elementów penetratora MUPUS, poddanych obróbce na Wydziale Inżynierii Materiałowej
PW, oceniały niezależne, renomowane instytucje naukowe, m.in. Space Research Institute (Institut
für Weltraumforschung, IWF) w Graz w Austrii oraz Max Planck Institute for Aeronomy w Lindau w
Niemczech (obecnie Max Planck Institute for Solar System Research).
Dziś inżynierowie WIM PW stosują i rozwijają różne procesy obróbek jarzeniowych tytanu i jego
stopów (w tym na potencjale plazmy), umożliwiające wytwarzanie m.in. złożonych warstw
kompozytowych. Używane obecnie procesy pozwalają zachować pełną kontrolę nad strukturą,
składem fazowym i chemicznym oraz gładkością powierzchni wytwarzanych warstw, umożliwiają
więc precyzyjne kształtowanie właściwości obrabianych wyrobów w zależności od ich
przeznaczenia. Jednocześnie metody te gwarantują wytwarzanie dyfuzyjnych warstw o
jednorodnej grubości na detalach o bardzo skomplikowanych kształtach.
"Świetnym przykładem możliwości obróbek jarzeniowych tytanu i jego stopów są elementy pompy
wirowej wspomagającej pracę serca, nad którymi obecnie pracujemy. Zawierają one m.in. detale o
grubości zaledwie 0,4 mm, z otworami średnicy 0,6 mm. Innymi słowy, mamy do dyspozycji
metody inżynierii powierzchni, które można stosować nawet w przypadku obróbki powierzchniowej
tych wyrobów, gdzie wymagana tolerancja wymiarowa sięga mikrometrów", mówi prof. Wierzchoń.
Doskonałe własności mechaniczne i biologiczne elementów poddanych obróbce powierzchniowej
na Wydziale Inżynierii Materiałowej PW znalazły zastosowanie w najbardziej zaawansowanych
technologicznie projektach. Oprócz narażonych na bezpośredni kontakt z krwią elementów pompy
wirowej wspomagającej pracę serca i elementów zastawek serca, warszawscy inżynierowie
przygotowują m.in. elementy protezy stawu biodrowego, stenty, implanty kostne stymulujące
wzrost tkanki kostnej, a także części silników lotniczych i narzędzia o zwiększonej trwałości i
niezawodności, wykonane z węglików spiekanych.
Tradycja badań materiałowych na Politechnice Warszawskiej sięga lat 20. XX wieku i prac profesorów Jana Czochralskiego i Witolda
Broniewskiego. Obecnie Wydział Inżynierii Materiałowej Politechniki Warszawskiej jest jednym z czołowych ośrodków naukowo-
badawczych w Polsce w dziedzinie nauki o materiałach i inżynierii materiałowej. Specjalnością Wydziału są badania in-situ
odkształcania próbek z jednoczesną obserwacją za pomocą mikroskopii świetlnej oraz elektronowej skaningowej i transmisyjnej.
Źródło: Wydział Inżynierii Materiałowej Politechniki Warszawskiej |