Nie tylko ludzie lubią papierosy. Ptaki z miast używają niedopałków do wyścielenia gniazd. Jednak w przeciwieństwie do ludzi mają z papierosów konkretną korzyść - odstraszają od gniazda pasożyty. Wyniki badania na ten temat opisano w "Biology Letters".
Fakt, że niektóre owady nie lubią zapachu nikotyny wykorzystali już jakiś czas temu naukowcy - twórcy sprejów opartych na nikotynie, które stosuje się w ochronie roślin uprawnych. Jednocześnie Constantino Macías Garcia z National Autonomous University of Mexico w Mexico City i jego zespół zaobserwowali, że żyjące w miastach ptaki zbierają niedopałki i przynoszą je do swoich gniazd.
Aby sprawdzić, czy obecność resztek papierosów ma dla ptaków jakieś znaczenie, przeprowadzili eksperyment. W gniazdach ptaków należących do gatunków typowo miejskich (27 gniazdach dziwoni ogrodowych i 28 wróbli) umieścili specjalne pułapki cieplne. Były to oporniki - urządzenia emitujące ciepło, wabiące pasożyty, np. roztocza. Jednocześnie obok oporników umieszczono paski taśmy klejącej, do której przywierały pasożyty w drodze do gniazda. Na wierzchu każdego opornika naukowcy umieścili również kawałki bibuły pochodzące z papierosów - nadpalonych albo całych. Chcieli sprawdzić, czy bibuła ma jakiś wpływ na roztocza.
Kiedy ptaki odleciały, gniazda zabrano do analizy. Okazało się, że im więcej skrawków papierosa leżało w gnieździe, tym mniej było tam pasożytów. Co więcej, w pułapki zawierające bibułę z niedopałków złapało się średnio aż 60 proc. roztoczy mniej, niż w pułapki zawierające papier z papierosów całych. Można więc sądzić, że nikotyna i inne związki chemiczne obecne w papierosach faktycznie odstrasza roztocza. Substancje te zostają bowiem uwolnione tylko wtedy, gdy papieros zostaje zapalony.
Naukowcy zastanawiali się, czy wobec tego ptaki specjalnie wykładają gniazda niedopałkami, żeby odstraszyć pasożyty. Niekoniecznie - twierdzi obecnie Macias Garcia, cytowany przez "New Scientist". "Możliwe, że ptaki wykorzystują bibułę z wypalonych papierosów po prostu po to, żeby gniazdo ocieplić, jako zamiennik piór, puchu albo sierści innych zwierząt" - tłumaczy badacz.
Paige Warren z University of Massachusetts w Amherst podkreśla, że większość dotychczasowych badań dotyczących środowiska miejskiego skupiała się na negatywnym wpływie człowieka na ptaki i inne zwierzęta. "Ale mieszkańcy miast dostarczają też zwierzętom o wiele potrzebnych im zasobów" - podkreśla.
Naukowcy chcą też ustalić, czy ptaki wolą papierosy całe, czy tylko pety, które najpewniej mogą rozróżniać po zapachu. Jeśliby się okazało, że wolą ścielić gniazda niedopałkami - można sądzić, że zdają sobie sprawę z ich odstraszających właściwości wobec owadów. Badacze chcą też sprawdzić, czy obecne w niedopałkach substancje chemiczne nie są dla ptaków szkodliwe.
Prowadząc swoje badania naukowcy zauważyli, że w gniazdach dominowały resztki Marlboro Red. "Trudno powiedzieć, dlaczego właśnie one przeważały - czy dlatego, że wolą je ptaki, czy może raczej dlatego, że preferują je przebywający w okolicy studenci" - żartuje jedna z autorek tego badania, Montserrat Suarez Rodriguez.
Źródło: PAP - Nauka w Polsce. Ilustracja: freedigitalphotos.net |