W ogrodzie uprawiaj rośliny kwitnące w różnych porach roku, choć kawałek ogrodu zostaw półdziki, nie pal liści, nie stosuj środków owadobójczych zawierających neonikotynoidy - kilka prostych zasad, przypominanych przez Greenpeace, pomoże przetrwać pszczołom i innym owadom zapylającym.
Porady, które mają pomóc w przetrwaniu owadom zapylającym, można znaleźć w poradniku "Projekt pszczoła. Zostań pszczelim bohaterem, zostań pszczelą bohaterką". Powstał on w ramach kampanii "Przychylmy pszczołom nieba", prowadzonej przez organizację Greenpeace Polska.
W poradniku można znaleźć informacje dotyczące odpowiedzialnego kupowania produktów spożywczych, których wytwarzanie może mieć wpływ na sytuację zapylaczy. Z kolei osobom zainteresowanym ogrodnictwem poradnik oferuje wskazówki na temat samodzielnej uprawy roślin w sposób korzystny dla owadów zapylających oraz instrukcje budowy ogrodowych lub balkonowych hoteli dla owadów.
"Nie szkodzimy pszczołom, np. kupując warzywa, owoce i inne produkty spożywcze uprawiane bez użycia środków syntetycznych. Naprawdę łatwo zostać pszczelim bohaterem lub pszczelą bohaterką, a odpowiedzialne zakupy będą realną pomocą, na którą pszczoły na pewno zasłużyły. Pomagać im możemy na wiele sposobów, nie tylko globalnie, domagając się zakazu stosowania szkodzących im pestycydów. Liczą się też działania lokalne i mądre decyzje przy sklepowej półce" - mówi koordynatorka kampanii "Przychylmy pszczołom nieba" Katarzyna Jagiełło z Greenpeace Polska.
Z poradnika dowiemy się m.in. że należy unikać produktów z roślin z upraw wielkoobszarowych np. kukurydzy, soi, rzepaku, słonecznika, hodowanych poza Unią Europejską; miód warto kupować od lokalnych pszczelarzy; pszczeli bohaterowie absolutnie nie powinni stosować środków owadobójczych zawierających neonikotynoidy. Z kolei miłośnicy ogrodnictwa, którzy chcą pomóc pszczołom we własnych ogródkach, powinni hodować rośliny różnorodne, kwitnące w różnych porach roku. Warto, by zostawili część ogrodu półdziką i nie kosili jej zbyt często.
Obecnie ponad 3/4 gatunków roślin uprawnych w Europie rośnie i wydaje plon dzięki owadom zapylającym. Jak podaje Greenpeace w przygotowanym poradniku, spośród 100 głównych gatunków roślin uprawnych, dostarczających ludziom 90 proc. pożywienia, aż 71 jest zapylanych przez pszczoły i inne zapylacze. Rocznie wykonują one na rzecz rolnictwa pracę wartą 22 mld euro. Oprócz pszczół miodnych, niezwykle ważne są też m.in. pszczoły samotnice i trzmiele. Od pszczoły miodnej są bardziej wydajne i lepiej radzą sobie z zapylaniem roślin, które jej sprawiają trudność, np. z pomidorami, papryką. Niektóre z zapylaczy są też bardziej odporne na niskie temperatury i pracują nawet wtedy, gdy pszczoła już nie wylatuje z ula.
Pomoc owadom zapylającym jest niezbędna, bo choć wykonują one bardzo ciężką pracę, to ich istnienie jest coraz bardziej zagrożone. Zjawisko ich wymierania nasila się w ostatnich latach. W USA ginie co roku średnio jedna trzecia pszczół, w Polsce średnio 20 proc., przy czym istnieją rejony, w których straty sięgają ponad 50 proc. W Polsce - jak podaje Greenpeace - aby optymalnie wspierały rolnictwo, powinno żyć 2,5 mln rodzin pszczelich. Tymczasem ich liczba szacowana jest na 0,8 - 1,2 mln. W Chinach są już miejsca, gdzie nie ma ich w ogóle. Przyczyn wymierania dzikich zapylaczy jest wiele, a jednymi z najistotniejszych są postępująca chemizacja rolnictwa, zmiany klimatyczne, choroby oraz niszczenie siedlisk.
Poradnik można pobrać ze strony www.greenpeace.pl/projekt_pszczola.
PAP - Nauka w Polsce |