Ryby z głębin są ważnym elementem mechanizmu przenoszenia dwutlenku węgla z wód powierzchniowych w okolice morskiego dna. W samej Wielkiej Brytanii i Irlandii wiążą milion ton CO2 rocznie - piszą naukowcy w "Proceedings of the Royal Society B".
Chodzi o organizmy żyjące na odcinku za opadającym łagodnie szelfem kontynentalnym, ale jeszcze przed największą głębiną. Mechanizm ten zbadano w wodach oblewających Wyspy Brytyjskie.
Dotychczas często zakładano, że ryby z głębin czerpią energię, żywiąc się drobinami materii, jakie opadają z góry do ich mrocznego świata. Są od takich spontanicznych dostaw zależne, gdyż same nigdy nie podpływają bliżej powierzchni, gdzie aż roi się od zwierząt, którymi łatwo można się pożywić. Tym samym węgiel, uwięziony w ich organizmach w postaci białka i innych związków budulcowych, zostaje zatrzymany blisko dna.
Chauliodus sloani - gatunek morskiej promieniopłetwej ryby głębinowej z rodziny wężorowatych (Stomiidae), zamieszkującej subtropikalne, tropikalne i umiarkowane wody wszystkich wszechoceanu, żyjącej na głębokościach 200 - 4700 m, zwykle 500 - 1000 m. Ciało ryby jest silnie wydłużone, głowa jest duża, pysk szeroki, zęby długie, zakrzywione, przezroczyste. Źródło: www.professorecosta.com, Wikipedia
Mniej więcej w połowie szelfu kontynentalnego istnieje jednak bogaty i różnorodny ekosystem, w ramach którego wiele zwierząt odbywa codzienne wędrówki pomiędzy powierzchnią (gdzie mogą się najeść) a głębszymi warstwami wody, gdzie spędzają noc. Odbywające tę wędrówkę zwierzęta transportują jednocześnie od powierzchni ku głębiom różne związki.
Dieta ryb głębinowych i ich rolę w transferze węgla w głębiny zainteresowała ostatnio naukowców z University of Southampton i Marine Institute w Irlandii. Jak stwierdzili, ponad połowa wszystkich ryb żyjących blisko morskiego dna czerpie energię nie tyle czyhając na to, co samo opadnie im z góry, co aktywnie polując na zwierzęta pływające pomiędzy powierzchnią a dnem. Dzięki temu ryby trzymające się blisko dna stają się ważnym elementem mechanizmu wiązania węgla.
Bardzo trudno jest badać zwierzęta żyjące na głębokości przekraczającej kilometr. Dlatego w swoich badaniach naukowcy zmierzyli izotopy węgla i azotu w mięśniach ryb wyłowionych m.in. w czasie głębinowych badań prowadzonych przez bezzałogową łódź podwodną. Dotarła ona poza szelf kontynentalny na zachodzie Irlandii na głębokość od 500 do 1800 m.
Badania izotopów pozwoliły ustalić, czym żywią się organizmy żyjące poniżej szelfu. Mierząc izotopy wspomnianych pierwiastków u najpopularniejszych gatunków naukowcy zdołali też ocenić, ile jaka ilość węgla może być związana w organizmach mieszkańców głębin. (PAP, Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl) |