- Ta inwestycja znacząco poprawi zabezpieczenie przeciwpowodziowe w tym regionie - podkreślał wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Kozłowski podczas otwarcia śluzy na stopniu wodnym w Malczycach.
Na stopień wodny w Malczycach składać się będzie trzyprzęsłowy jaz klapowy, jaz stały, śluza jednokomorowa, przepławka dla ryb oraz elektrownia wodna. Obecnie otworzono śluzę, która umożliwia swobodną żeglugę na tym odcinku Odry.
Szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej podziękował wszystkim tym, którzy zaangażowali się w rozwój żeglugi śródlądowej w Polsce i oraz w ukończenie samego stopnia wodnego w Malczycach i zapowiedział dwa kolejne w Lubiążu i Ścinawie.
- Odra jest drogą życia, szczególnie dla tej części Polski. Stopień wodny jest znaczną poprawą bezpieczeństwa związanego z zagrożeniem powodziowym w regionie Dolnego Śląska - podkreślał wiceminister Krzysztof Kozłowski. - W zeszłym roku przekazano na ten cel 85 milionów złotych, natomiast w tym roku przekazano 123 milionów złotych - dodał.
Budowę stopnia wodnego Malczyce rozpoczęto w 1997 roku po tzw. "powodzi tysiąclecia". Przez ponad 20 lat trwała budowa, a od dziś jest tam możliwa swobodna żegluga. Wszystkie elementy stopnia wodnego, czyli np. elektrownia wodna zostaną ukończone na przełomie lipca i sierpnia 2019 roku.
Zasadniczym celem budowy stopnia wodnego Malczyce było zahamowanie procesów erozji w korycie rzeki Odry poniżej stopnia wodnego w Brzegu Dolnym. Postępująca erozja denna spowodowała obniżenie zwierciadła wody w rzece o ok. 2,5m bezpośrednio poniżej stopnia w Brzegu Dolnym sięgając aż do Ścinawy (przy wyklinowaniu do zera) i przesuszenie terenów przyległych do rzeki w pasie szerokości ponad 1,0km na odcinku do Malczyc. Według badań prowadzonych od 1970 roku przez Akademię Rolniczą we Wrocławiu poziom wód gruntowych obniżył się od 44cm w odległości 550m od rzeki do 65cm w odległości 120m. Na terenach tych znajdują się łąki, grunty orne oraz cenne lasy łęgowe. Erozja dolnego stanowiska stopnia w Brzegu Dolnym spowodowała zagrożenie utraty stateczności stopnia przy dalszym postępie zjawisk erozyjnych. Obniżenie dna w korycie rzeki spowodowało zwężenie szlaku żeglownego i zmniejszenie głębokości tranzytowych.
Ku odbudowie Odrzańskiej Drogi Wodnej
Port w Koźlu był kilkadziesiąt lat temu jednym z największych śródlądowych w Europie, a ten w Gliwicach, oddany do użytku wraz z Kanałem Gliwickim w 1939 r., należał do najnowocześniejszych w naszej części Europy. Po okresie stagnacji transport towarów Odrą, głównie węgla, ponownie się rozkręca. Rośnie także znaczenie Odrzańskiej Drogi Wodnej, jako obiektu turystycznego.
Jeszcze w latach 70. XX w. Odrą spławiano około 22 mln t towarów rocznie. Potem było już tylko gorzej. Z roku na rok barki po Kanale Gliwickim pływały coraz rzadziej. Tak było do lipca zeszłego roku. Wówczas wznowiono transport węgla.
Drogą wodną przeprawiono ponad 120 tys. t węgla, głównie do elektrowni w Opolu. W tym sezonie ta ilość ma być podwojona. Nic dziwnego, barka to najtańszy środek transportu. Spodziewana intensyfikacja żeglugi możliwa będzie dzięki realizowanym pracom modernizacyjnym. Są one kontynuowane na śluzach w Łabędach, Dzierżnie, Sławięcicach i Nowej Wsi. Zakończono już modernizację śluz Rudziniec i Kłodnica. Już dziś można popłynąć barką z Gliwic do Szczecina.
- W Brzegu Dolnym znajduje się ostatnia śluza. Tam dopływamy bez problemu. Później do Szczecina jest płytka woda i zbyt duże ryzyko, że jednostka, którą się płynie, utknie na mieliźnie. Można płynąć jedynie z falą. O 4 rano kierownik odcinka wodnego puszcza godzinną falę i droga jest wolna.
Odra jest rzeką deszczową, wiele zależy od intensywności opadów. Jeśli lato jest suche, to tam, gdzie nie ma śluz, żegluga jest niemożliwa. Żeby rzeka była niezależna od warunków atmosferycznych, to na jej biegu do Szczecina trzeba wybudować jeszcze 20 śluz.
Według zapewnień Marka Gróbarczyka, ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, przywrócenie możliwości transportu rzecznego Odrzańską Drogą Wodną należy do priorytetów rządu. Na Odrzańską Drogę Wodną (ODW) do 2020 r. zaplanowano wydatki rzędu 2,9 mld zł, ale do 2030 r. ma zostać w sumie zainwestowanych około 30,7 mld zł. Najwięcej, bo 11 mld zł, będzie kosztować budowa Kanału Śląskiego, który połączy Odrę z Wisłą.
Tymczasem Sejmik Województwa Śląskiego podjął rezolucję o ustanowieniu 2018 Rokiem Odry - Rzeki Pozytywnej Energii. Z Odrą wiąże się mnóstwo elementów dziedzictwa kulturowego i historycznego. Wiele z tych perełek wciąż czeka na odkrycie.
Czytaj więcej |