Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.011.820 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Pierwszym prorokiem był pierwszy nikczemnik, który spotkał grupę frajerów."
Nowinki i ciekawostki naukowe
Medycyna
Papierosy są bardziej szkodliwe dla kobiet niż dla mężczyzn (23-09-2011)

Nowe, finansowane ze środków UE badanie dowodzi, że wywołane paleniem uszkodzenia tętnic są poważniejsze u kobiet niż u mężczyzn. Stopień narażenia na dym tytoniowy w ciągu życia człowieka jest skorelowany z grubością ścian tętnic szyjnych zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet, z tym że w przypadku kobiet skutki tego zjawiska mają dwojaki charakter. Odkrycia dokonano w ramach projektu IMPROVE ("Grubość błony tętnicy szyjnej (IMT) i progresja IMT jako predyktory zaburzeń naczyniowych u osób z grup wysokiego ryzyka"), dużego badania epidemiologicznego, które uzyskało 2,5 mln euro dofinansowania ze środków programu tematycznego "Jakość życia oraz zarządzanie żywymi zasobami" (JAKOŚĆ ŻYCIA) piątego programu ramowego UE (5PR).

Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne poinformowało ostatnio, że naukowcy przebadali blisko 3 600 osób (1 694 mężczyzn 1 893 kobiety) z Francji, Włoch, Holandii, Finlandii i Szwecji i zastosowali zaawansowaną technologię ultradźwiękową w celu zmierzenia zgrubień i płytek w tętnicach, tj. arteriach dostarczających krew natlenioną do głowy i szyi.

Badanie wykazało nie tylko, że skutki narażenia na działanie dymu tytoniowego, które jest powiązane z grubością błony tętnic szyjnych, są poważniejsze u kobiet, ale także że liczba wypalanych dziennie papierosów w trakcie progresji choroby pięciokrotnie silniej wpływa na kobiety niż na mężczyzn. Należy zaznaczyć, że zależności te nie są powiązane z innymi czynnikami, które mogłyby mieć wpływ na miażdżycę, takimi jak ciśnienie tętnicze, poziom cholesterolu, otyłość, wiek czy grupa społeczna.

Komentując wyniki badania, prof. Elena Tremoli z Instytutu Farmakologii Uniwersytetu w Mediolanie, pełniąca funkcję dyrektora Ośrodka Kardiologicznego Monzino w Mediolanie, stwierdza: "Jest to bardzo wartościowe odkrycie, szczególnie w świetle tego, że prowadzone w ostatnich latach kampanie edukacyjne były mniej skuteczne pod względem zmniejszenia liczby palących wśród kobiet niż wśród mężczyzn".

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), pomimo że większość krajów europejskich (w tym Włochy i Finlandia) odnotowała znaczący spadek liczby palaczy wśród mężczyzn, liczba palących kobiet pozostaje od 30 lat niemal niezmieniona. W Hiszpanii i Francji liczba ta nawet jeszcze się zwiększyła.

"Przyczyny silniejszego oddziaływania dymu tytoniowego na kobiety pozostają nieznane" - mówi lider projektu prof. Tremoli - "ale pewne wskazówki mogą kryć się w złożonej zależności między paleniem, zapaleniem i miażdżycą".

Naukowcy pokazują, że oprócz palenia różnoraki wpływ na tętnice u obu płci mają także inne czynniki: jednym z nich jest edukacja. Badania dowodzą, że gorzej wykształceni mężczyźni mają grubsze tętnice, ale nie jest tak w przypadku kobiet.

Oprócz tego, większy odsetek kobiet jest chronionych przed szkodliwymi skutkami zapalenia ogólnoustrojowego. Badanie IMPROVE dowiodło, że istotne znaczenie ma powiązanie pomiędzy pogrubieniem ścian tętnic a poziomem białka C-reaktywnego (CRP) i białych krwinek; te dwa wskaźniki procesu zapalnego są bardzo silne u mężczyzn, ale brak ich u kobiet.

"Należy jednak wspomnieć, że kobiety, które palą, tracą ochronę przed szkodliwymi skutkami zapalenia" - tłumaczą włoscy badacze. "W szczególności, jeśli podzielimy populację kobiet zgodnie z nawykami w zakresie palenia tytoniu, widzimy, że w grupie kobiet palących, a szczególnie dużo palących, zależność między CRP i pogrubieniem ścian tętnic jest podobna jak w przypadku mężczyzn" - dodaje prof. Tremoli.

"Wszyscy wiemy, że kobiety są naturalnie chronione przed chorobami układu krążenia, szczególnie w okresie przed menopauzą, a to odwraca uwagę lekarzy i naukowców od tych schorzeń u kobiet. Same kobiety często myślą, że są mniej podatne na czynniki ryzyka chorób układu krążenia, takie jak nadciśnienie i wysoki poziom cholesterolu, dieta bogata w tłuszcze nasycone czy, w końcu, dym tytoniowy. Nasze badanie pokazuje, że przynajmniej w przypadku ostatniego z czynników, nie jest to prawda".

Warto zauważyć, że mimo iż projekt IMPROVE zakończył się w 2007 r., a różnice płci i palenie tytoniu nie były jego głównymi celami, to omawiane badanie jest dobrym przykładem tego, że ważne wyniki i interesujące dane z badań naukowych mogą pojawić się dopiero po trzech, a nawet pięciu latach po zamknięciu projektu oraz że w przypadku wielu badań naukowcy finalizują rezultaty i publikują prace jeszcze długo po oficjalnej dacie zakończenia projektów.

© Unia Europejska 2005 - 2011

Źródło: CORDIS

Il. Wikimedia Commons


Dodaj komentarz do wiadomości..  Zobacz komentarze (1)..

Nauka - sondaż Racjonalisty

 Neuroenhancement, czyli chemiczne wspomaganie pracy mózgu to:
sposób na optymalne wykorzystanie ludzkiego potencjału
pożyteczna dziedzina badań naukowych
kolejny krok ku dehumanizacji człowieka
chwyt marketingowy przemysłu farmaceutycznego
zwykła życiowa konieczność
nie mam zdania
  

Oddano 26292 głosów.


Reklama

Racjonalista wspiera naukę. Dołącz do naszych drużyn klikając na banner!
 
 
 
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365