Nie można opracować dobrych magazynów wodoru z użyciem metali bez
wiedzy, jak pierwiastek ten przez nie przenika. W Instytucie Chemii
Fizycznej Polskiej Akademii Nauk w Warszawie udało się zastosować
wygodną w użyciu metodę elektrochemiczną do badania dyfuzji wodoru w
metalach o dużej reaktywności.
| 1. Nowa membrana o warstwowej konstrukcji umożliwia - w połączeniu z odpowiednimi metodami pomiarowymi - elektrochemiczne badanie tempa przenikania wodoru w metalach reaktywnych, takich jak magnez. Na zdjęciu dr Arkadiusz Gajek z Instytutu Chemii Fizycznej PAN w Warszawie. (Źródło: IChF PAN, Grzegorz Krzyżewski) |
Wodór jest postrzegany jako uniwersalne paliwo przyszłości. Niestety,
pierwiastek ten praktycznie nie występuje na Ziemi w stanie wolnym.
Trzeba więc go najpierw wytworzyć (np. przez elektrolizę wody) i
zmagazynować, by w końcu wykorzystać - najlepiej w ogniwach paliwowych,
które przetwarzają energię chemiczną wprost w elektryczną. Lecz
magazynowanie wodoru to poważny problem. Wady tradycyjnych zbiorników na
gazowy i ciekły wodór zmuszają do poszukiwania innych rozwiązań. Jeden z
obiecujących sposobów magazynowania wodoru wykorzystuje zdolność
niektórych metali i stopów do łatwego pochłaniania tego pierwiastka.
Opracowanie efektywnych magazynów wodoru wymaga jednak dokładnej wiedzy
o jego dyfuzji w metalach.
Przenikanie wodoru przez metale najwygodniej bada się za pomocą metod
elektrochemicznych. Niestety, zawodzą one w przypadku metali, w których
dyfuzja wodoru jest stosunkowo powolna, oraz wtedy, gdy metale silnie
reagują z wodnymi roztworami elektrolitów. Problem w szczególności
dotyczy magnezu i jego stopów, uważanych za jedne z najbardziej
atrakcyjnych materiałów do magazynowania wodoru. "Nam udało się pokonać
tę przeszkodę", mówi prof. dr hab. Tadeusz Zakroczymski, którego zespół
od wielu lat prowadzi w Instytucie Chemii Fizycznej PAN (IChF PAN) w
Warszawie kompleksowe badania nad wnikaniem, dyfuzją i absorpcją wodoru
w metalach.
Aby wprowadzić wodór do wnętrza metalu, można użyć bardzo dużego
ciśnienia. Inna metoda, elektrochemiczna, jest prostsza, lecz równie
skuteczna. "Stosunkowo niewielka gęstość prądu katodowego, rzędu
miliamperów na centymetr kwadratowy, może odpowiadać ciśnieniu gazowego
wodoru rzędu kilkudziesięciu tysięcy atmosfer", wyjaśnia dr Arkadiusz
Gajek (IChF PAN).
O tym, jak wodór dyfunduje w metalach, dowiadujemy się zwykle dzięki
elektrochemicznym pomiarom szybkości jego przenikania przez próbkę,
którą jest membrana rozdzielająca dwa niezależne naczynia
elektrolityczne. Z jednej strony membrana jest ładowana wodorem
wydzielającym się z roztworu wodnego na katodzie. Atomy wodoru wnikają
następnie do membrany, dyfundują przez nią i uchodzą drugą stroną.
Tutaj, dzięki odpowiednim warunkom, nie rekombinują, lecz są natychmiast
utleniane elektrochemicznie do protonów.
Metodami elektrochemicznymi można nie tylko wprowadzać wodór do metalu,
ale także wykrywać atomy wodoru opuszczające membranę. Sposób ten jest
niezmiernie czuły. Łatwy do zmierzenia prąd o gęstości jednego
mikroampera na centymetr kwadratowy oznacza strumień zaledwie ok.
sześciu bilionów (6•10^12) pojedynczych atomów na sekundę na centymetr
kwadratowy.
Zespół prof. Zakroczymskiego skonstruował membranę, która pozwala
elektrochemicznie wprowadzać wodór do metali o dużej reaktywności i -
również elektrochemicznie - go wykrywać. Membrana ma budowę
wielowarstwową. Główną warstwę, będącą konstrukcyjną podstawą membrany,
wykonano z żelaza. Metal ten wybrano, bo atomy wodoru poruszają się
wyjątkowo szybko w sieci krystalicznej żelaza: ich tempo dyfuzji w
temperaturze pokojowej jest porównywalne do tempa dyfuzji jonów
wodorowych w roztworach wodnych. Dlatego warstwa żelazna w małym stopniu
wpływa na szybkość przenikania wodoru przez całą membranę.
Na obie strony żelaznej membrany naniesiono następnie,
elektrochemicznie, cienką warstwą palladu. Tak przygotowane membrany
były kolejno pokrywane magnezem i (w celach ochronnych) ponownie
palladem. Nanoszenie obu pierwiastków wykonano w ramach współpracy z
laboratorium prof. Wen-Ta Tsai z National Cheng Kung University w Tainan
na Tajwanie.
"Mierzona szybkość przenikania wodoru przez wielowarstwową membranę
zależy od dyfuzji wodoru w poszczególnych warstwach. Ponieważ dyfuzja
wodoru w żelazie i palladzie jest dobrze zbadana, znając grubości
poszczególnych warstw można wydedukować, jaki jest współczynnik dyfuzji
wodoru w interesującej nas warstwie magnezu", wyjaśnia prof.
Zakroczymski.
Instytut Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk
(http://www.ichf.edu.pl/) został powołany w 1955 roku jako jeden z
pierwszych instytutów chemicznych PAN. Profil naukowy Instytutu jest
silnie powiązany z najnowszymi światowymi kierunkami rozwoju chemii
fizycznej i fizyki chemicznej. Badania naukowe są prowadzone w 9
zakładach naukowych. Działający w ramach Instytutu Zakład Doświadczalny
CHEMIPAN wdraża, produkuje i komercjalizuje specjalistyczne związki
chemiczne do zastosowań m.in. w rolnictwie i farmacji. Instytut
publikuje około 200 oryginalnych prac badawczych rocznie.
Źródło: Instytut Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk |