Niemcy stoją na straży polityki równościowej w UE. Tymczasem gospodarka niemiecka jest jedną z najmniej sfeminizowanych nie tylko w Europie, ale i na świecie. Według raportu PwC Polska będzie pierwszym rozwiniętym krajem świata, który wyrówna nierówności płacowe między kobietami i mężczyznami. Ostatnim zaś będą Niemcy, którym zająć to ma, wedle aktualnego tempa, bagatela - 300 lat. Jeśli idzie o obsadzanie kobiet na stanowiskach kierowniczych w dużych firmach Niemcy są niemal na samym końcu w UE. 20 lat temu niemieccy liderzy biznesu zobowiązali się do większego otwarcia na kobiety. Tymczasem zachodzą procesy odwrotne: Udział kobiet w zarządach 30 największych firm w Niemczech, które są notowane na giełdzie, spadł w tym roku o 1,9 pkt proc. do poziomu 12,8 proc. Żadna z 30 największych firm w Niemczech nie ma kobiety na stanowisku prezesa. Władza uznała więc, że dla zachowania twarzy potrzeba dokonać przymusowej feminizacji. Przedłożono projekt ustawy kwotowej, która miałaby doprowadzić, by przesunąć Niemcy z miejsca 24 (na 27) na miejsce 17. Według raportu Grant Thornton, Polska ma jedną z najbardziej sfeminizowanych gospodarek świata. Mariusz Agnosiewicz |