Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Wpisz swój komentarz do wiadomości ratus - komentarz komentarza 2 na 2 >...cały wiek XX najpopularniejszą terapią wobec alkoholizmu pozostawała psychoterapia religijna w grupach Anonimowych Alkoholików oraz obietnica wyleczenia z alkoholizmu poprzez gorące nawrócenie (pośród słynnych 12 kroków opracowanych przez AA połowa poświęcona jest Bogu i modlitwie). ...<< Nieporozumienie (jeśli nie kompletna bzdura)! Program AA przywołuje wprawdzie pojęcie "siły wyższej - cokolwiek przez to rozumiemy" i nie zabrania indywidualnych praktyk religijnych, ale w żadnym wypadku nie są one podstawą terapii. Faktem jest jednak, że jesli zebrania (mityngi) AA odbywają sie w pomieszczeniach kościelnych, (co jest częstym przypadkiem), ich charakter zmienia się na mistyczno-religijny, ze skutkiem opłakanym dla zainteresowanych. Pomoc farmakologiczna, jakkolwiek bardzo pożądana, nie jest zamiennikiem terapii psychologicznej!
Autor:
ratus Dodano:
26-03-2012 Reklama
Jacek Konieczny - Prawie, że pięknie 1 na 1 Artykuł dobry. Interesujący, konkretny i wyważony. Ale 'komentarz' do niego, o 'psychoterapii religijnej AA' można sobie było darować, naprawdę. Szczególnie, że dopisał go ktoś, kto o alkoholizmie i AA chyba niewiele wie.
Ławreszuk - Ameryka 1 na 1 Podejrzewam, że ten komentarz o religijnym aspekcie leczenia z alkoholizmu tyczy się zasadniczo Ameryki i to zapewne z ultra religijnych regionów.
Mariusz Agnosiewicz - odp. ratus - @Agnosiewicz Słynna lista "12 kroków" cytowana przez wiki rzeczywiście istnieje, ale jej interpretacja dalece odbiega od tej, jaka obowiązywała w chwili jej powstawania. Pominąwszy wyjątki, o jakich wspomniałem w moim pierwszym wpisie, na sesjach AA starannie przestrzega się zasad anonimowości, w tym stosunku do religii. Najważniejsza zasada AA ZAKAZUJE pouczania kogokolwiek, CO ma robić i JAK ma robić, a o nakłanianiu do praktyk religijnych w ogóle NIE POWINNO być mowy! Podkreślam "nie powinno", bo istotnie, KK niejednokrotnie wtrąca swoje macki w AA, i pod pozorem "niesienia pomocy" próbuje "zagubione duszyczki" przygarnąć do swojego stada.
Autor:
ratus Dodano:
27-03-2012 Mariusz Agnosiewicz - odp. Ja wcale nie twierdzę, że tam się do czegoś przymusza ani też, że chodzi o konkretną religię (wszak z tego co pamiętam AA ma rodowód protestancki). Faktem jednak jest, że fundament dominującej terapii antyalkoholowej - 12 kroków - w 50% zawiera treści odwołujące się do Boga i modlitwy. Jeśli ktoś chce uważać, że mimo tego jest to świecka terapia, to wyobrażam sobie, że argumentacja musi być tutaj nad wyraz oryginalna :)
Ławreszuk W wiki napisano, że program powstał w jakichś grupach odnowy chrześcijańskiej, stąd zapewne jego brzmienie. Myślę, że praktycy tego programu, jak chociażby ratus, potwierdzą, że jest ten program modyfikowany w zależności od potrzeby duchowej oddającego się terapii. Znamienne jest jednak to, że religia bardzo chętnie wyciąga ręce do wszelkich poszukujących pomocy. Uśmierza ból istnienia poprzez podawanie opium wiary.
ratus - v.Skinner W tym samym wiki, którego link podał M.Agnosiewicz, jest tzw. humanistyczna wersja "12 kroków", opracowana przez Skinnera. Praktyka, jaka ma miejsce w polskich grupach AA, opiera się na rzeczywiście dość dziwnej "uśrednionej" interpretacji programu. Ale nawet skrajnie tradycyjne podejście do terapii AA nie przewiduje "zawierzenia spraw Bogu" i uzyskania oczekiwanych skutków poprzez modlitwy i inne praktyki religijne. Temat jest rozległy, zainteresowanych odsyłam do literatury i praktyki. Ostrzegam: teoria daje często fałszywe wyobrażenia o rzeczywistości AA, trafienie na źle prowadzoną grupę może zniechęcić i zdołować zamiast przynieść wsparcie i pomoc.
Autor:
ratus Dodano:
27-03-2012 Adrian Ziarko Wróć do wiadomości.. Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama