Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Wpisz swój komentarz do wiadomości Dragan Dargomier - Nie da się ukryć Krajowa emisja ma tylko 10% pokrycie w zdolnościach asymilacyjnych lasów. Co się dzieje z pozostałymi 90%?
Reklama
Dragan Dargomier - Dwutlenek węgla rośnie Koncentracja dwutlenku węgla w atmosferze rośnie o kilka procent rocznie. Jednocześnie spada koncentracja tlenu. Nie ma na to innego wytłumaczenia, jak coraz większe spalanie paliw kopalnych i niekopalnych przez człowieka. Co to oznacza, że emisja dwutlenku węgla ze źródeł naturalnych jest wysoka? Nie może to być powód do prymitywnej satysfakcji, ale powinno to być ostrzeżenie, że wszelki ludzki naddatek do tego bilansu pozostaje ryzykowny dla samych ludzi.
skorpion13 - @Dragan Dargomier 1 na 1 A reszta obszarów zielonych? Zdecydowanie więcej jest terenów uprawnych niż leśnych. A uprawy zdecydowanie intensywniej przyswajają CO2. Nieuwzględniona jest zdolność asymilacyjna fitoplanktonu, który na świecie jest chyba największym roślinnym ,,pożeraczem'' CO2. Ja podają źródła w samym tylko obiegu oceanu światowego rokrocznie znajduje się 7GT CO2 a na ląd przypada reszta. Ludzka produkcja przy tym co powstaje naturalnie jest wartością kilkuprocentową. Wzrost temperatury w procesie ocieplenia klimatu powoduje powolne uwalnianie gazów (CO2; CH4) z lodowców, arktycznej zmarzliny, wód oceanicznych i tu należy raczej szukać powodów wzrostu stężenia CO2 w atmosferze. Zjawisko z jednej strony niekorzystne, z drugiej jest jak najbardziej pożądane, powoduje wzrost produkcji roślinnej w uprawach. Ponadto mam poważne wątpliwości co do sprawczej roli jaką obarcza się CO2, który ze względu na ciężar właściwy ma skłonność do gromadzenia się w przyziemnych warstwach atmosfery, a metan wprost przeciwnie.
Dragan Dargomier - @ skorpion13 Jak już zauważyłem zdolności asymilacyjne dwutlenku węgla prze biosferę są za niskie względem emisji pochodzenia ludzkiego. Dowodem na to jest systematyczny spadek koncentracji tlenu w atmosferze przy kilkuprocentowym wzroście koncentracji dwutlenku węgla. Nie da się tego przelicytować żadnymi argumentami. Dodajmy, że topnienie lodowców i podnoszenie się poziomu wód morskich również nie zostało zatrzymane. Rosnąca koncentracja w środowisku różnych skażeń to też fakt niezaprzeczalny, stąd demontaż elektrowni atomowych w Niemczech i Szwajcarii. Nic się nie rozprasza, wszystko się kumuluje. Nie ma już dawno na powierzchni Ziemi nieskazitelnych miejsc. Temperatura rośnie, lasy płoną.
DyktaFon - Zatrważający wpływ CO2 Tu doskonale widać ten "zatrważający" wpływ CO2 na ogólny bilans cieplny Ziemi.
fizyka.net.pl/ciekawostki/ciekawostki_wn8.html Słowo "znikomy" pasuje tu o wiele bardziej... a przy tym udział człowieka w ogólnej produkcji ziemskiego CO2 znów jest znikomy... A więc mnożąc znikomy x znikomy... dostajemy... coś w pobliżu zera :)
Jednak liczy się kasa, którą można przy tym pozyskać...
Wróć do wiadomości.. Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama