Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.013.635 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Jeśli nie starczy nam sił, aby milczeć, możemy mówić tylko o sobie.
 Biblia » Nowy Testament » Apokryfy NT » Ewangelie synoptyczne » Ewangelia Marcjona

2.Jan Chrzciciel, Powrót do Galilei
Autor tekstu: oprac. Krzysztofa Sykty

II. Jan Chrzciciel (pM/Q/Lc), Powrót do Galilei (pM-Lc)
3.1. W roku zaś piętnastym panowania cezara Tyberiusza, za Poncjusza Piłata namiestnika Judei, za tetrarchy Galilei Heroda i Filipa, jego brata, tetrarchy Iturei i krainy Trachontis, a Lizaniasza tetrarchy Abileny,
3.2. za arcykapłana Annasza i Kajfasza doszło Słowo Boże na pustkowiu do Jana Zachariaszowego.
3.3. I przyszedł w okolice Jordanu głosząc chrzest skruchy na odpuszczenie grzechów,
3.4. Jak było napisane w księdze mów Izajasza proroka: "Głos wołającego na pustkowiu: Gotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki jego.
3.5. Każdy padół niech będzie wypełniony, a każda góra i pagórek zniesione, drogi krzywe wyprostowane, a nierówne wygładzone.
3.6. I ujrzą wszyscy ludzie zbawienie Boże".
3.7. Mówił więc do tłumów, które przychodziły, aby się dać ochrzcić przez niego: Plemię żmijowe, któż wam pokazał jak uciec przed przyszłym gniewem?
3.8. Wydawajcie więc owoce godne skruchy. A nie próbujcie wmawiać w siebie: Ojca mamy Abrahama; powiadam bowiem wam, że Bóg może z tych kamieni wzbudzić dzieci Abrahamowi.
3.9. A już i siekiera do korzenia drzew jest przyłożona; wszelkie więc drzewo, które nie wydaje owocu dobrego, zostaje wycięte i w ogień wrzucone.
3.10. I pytały go tłumy: Cóż więc mamy czynić?
3.11. A on odpowiadając, rzekł im: Kto ma dwie tuniki, niechaj da temu, który nie ma, a kto ma żywność, niech uczyni podobnie.
3.12. Przychodzili też celnicy, by dać się ochrzcić, i mówili do niego: Nauczycielu, co mamy czynić?
3.13. On zaś rzekł do nich: Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co dla was ustalono.
3.14. Pytali go też żołnierze, mówiąc: A my co mamy czynić? I rzekł im: Nikogo nie plądrujcie ani nie denuncjujcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie.
3.15. Gdy zaś lud oczekiwał i wszyscy w sercach swych rozważali, czy też Jan może nie jest Mesjaszem,
3.16. Sam Jan odpowiedział wszystkim, mówiąc: Ja wprawdzie chrzczę was wodą, ale idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyk sandałów jego. On was ochrzci Duchem Świętym i ogniem.
3.17. W ręku jego jest przetak, by oczyścić klepisko swe i zebrać zboże do spichlerza swego. Zaś plewy spali w ogniu nieugaszonym.
3.18. Wiele też innych dawał napomnień i oznajmiał ludowi Dobrą Nowinę.
3.19. Herod zaś tetrarcha, strofowany przez niego z powodu Herodiady, żony brata swego, i z powodu wszystkiego co Herod uczynił złego,
3.20. przydał do wszystkiego i to, że zamknął Jana w więzieniu.
3.21. A zdarzyło się gdy wszystek lud przyjmował chrzest i gdy Jezus został ochrzczony, i modlił się, że otwarte zostało niebo.
3.22. I zeszedł Duch Święty w postaci cielesnej jak gołębica. I odezwał się głos z nieba: Tyś jest syn mój umiłowany, ciebie sobie upodobałem.
3.23. A Jezus, rozpoczynając działalność, miał lat około trzydziestu. A synem był, jak mniemano, Józefa, [który był synem...] Helego,

3.24. Mattata, Lewiego, Melchiego, Jannaja, Józefa,
3.25. Matatiasza, Amosa, Nahuma, Hesliego, Naggaja,
3.26. Mahata, Mattatiasza, Semeja, Josecha, Jody,
3.27. Johanana, Rezy, Zorobabela, Salatiela, Neriego,
3.28. Melchiego, Addy, Kosama, Elmadama, Era,
3.29. Jezusa, Eliezera, Joryma, Mattata, Lewiego,

3.30. Symeona, Judy, Józefa, Jonama, Eliakima,
3.31. Melei, Menny, Mattaty, Natana, Dawida,
3.32. Jessego, Obeda, Booza, Sali, Naasona,
3.33. [[Aminadaba]], Admina, Arniego, Esroma, Faresa, Judy,
3.34. Jakuba, Izaaka, Abrahama, Tarego, Nachora,
3.35. Seruga, Ragaua, Faleka, Chebera, Szelacha,
3.36. Kainama, Arpachszada, Sema, Noego, Lamecha,
3.37. Metuszelacha, Henocha, Jareda, Maleleela, Kainama,
3.38. Enosza, Seta, Adama, Boga.
4.1. Jezus zaś pełen Ducha Świętego powrócił znad Jordanu. I prowadzony był w Duchu po pustkowiu
4.2. dni czterdzieści, wystawiany na próby przez diabła. W dniach tych nic nie jadł, a gdy one przeminęły, zgłodniał.
4.3. I rzekł do niego diabeł: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz kamieniowi temu, aby się stał chlebem.
4.4. A Jezus mu odpowiedział: Napisano: „Nie samym chlebem człowiek żyć będzie".
4.5. I wyprowadził go na górę, i pokazał mu wszystkie królestwa świata w mgnieniu oka.
4.6. I rzekł do niego diabeł: Dam ci tę całą władzę i chwałę ich, ponieważ została mi przekazana, i daję ją, komu chcę.
4.7. Jeśli więc ty oddasz mi pokłon, cała ona twoja będzie.
4.8. A odpowiadając Jezus rzekł do niego: Napisano bowiem: „Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służył będziesz".
4.9. Potem zaprowadził go do Jeruzalem i postawił go na szczycie świątyni i rzekł do niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół;
4.10. Napisano bowiem: "Aniołom swoim przykaże o tobie, aby cię strzegli,
4.11. I na rękach nosić cię będą, abyś nie uraził o kamień nogi swojej".
4.12. A Jezus, odpowiadając, rzekł mu: Powiedziano: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana Boga swego".
4.13. A gdy dokończył diabeł całego wystawiania na próby, odstąpił od niego, aż do czasu.
4.14. I powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei. [DB 4.1a] I wieść o nim rozeszła się po całej okolicznej krainie. [DB 4.37]
4.15. I nauczał w ich synagogach, sławiony przez wszystkich. [DB 4.31]

/4.16-30 po 4.37/
4.31. I zstąpił Jezus do Kafarnaum, miasta galilejskiego. I nauczał ich w szabat.
4.32. I zdumiewali się nad nauką jego, bo z władzą było jego słowo.
4.33. A w synagodze był człowiek, mający ducha, demona nieczystego. I krzyknął głosem wielkim:
4.34. Ech, co nam i tobie, Jezu Nazareński ? Przyszedłeś nas zgubić? Znam cię, kim jesteś: świętym bożym!
4.35. A Jezus zgromił go, mówiąc: Zamilknij i wyjdź z niego. A demon rzucił go na środek i wyszedł z niego, nie wyrządziwszy mu żadnej szkody.
4.36. I zdumienie ogarnęło wszystkich, i mówili między sobą: Cóż to za mowa, że mając władzę i moc nakazuje duchom nieczystym, a wychodzą?
4.37. I rozchodziła się wieść o nim po wszystkich miejscowościach okolicznej krainy.

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
3.Wizyta w Nazara
1.Protoewangelia (Lc)

 Dodaj komentarz do strony..   


« Ewangelia Marcjona   (Publikacja: 02-08-2002 Ostatnia zmiana: 17-09-2002)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1591 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365