|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Felietony i eseje » Felietony, bieżące komentarze
Daremne żale, próżny trud, bezsilne złorzeczenia.. Autor tekstu: Leon Bod Bielski
...budżetów rozkradzionych nikt nie wróci do istnienia...
Pani L.S. oburzonej na los rencistów (Angora nr 24) chciałbym
przekazać kilka prawd mających wpływ na ten stan rzeczy. Otóż nasze „świeckie
państwo naturalnego prawa kanonicznego" ma na głowie inne niż dogadzanie
emerytom i rencistom, priorytetowe wydatki z budżetu. Ten, jak wiadomo, jest
wypadkową trudu ogółu społeczeństwa ale to wcale nie świadczy, że będzie
się po nim wtórnie a sprawiedliwie rozpływał. Po to mamy rząd, armię
biurwokratów by o „sprawiedliwy" rozdział wspólnie wypracowanego dobra
dbali i postanowień Konkordatu oraz Komisji Majątkowej Do Zaklepywania
Wszelkich Żądań i Fanaberii Kościoła z nawiązką pilnowali. Tak jak pszczoły
znoszące pożytek nie mają wpływu na to, że zżera go m.in. armia trutni tak
szaraczek-Polaczek nie ma nic do gadania, gdy z jego krwawicy rośnie potęga
budowanych Świątyń Opa(cz)ności,
że Fundusz Kościelny w odmienności od kondycji KRUS-u i ZUS-u ma się kwitnąco,
że darmowo uczący katecheci biorą solidne pensje za mizerne efekty
kolejnej odmiany ideologicznej indoktrynacji narodu. Nasz Wielki Rodak namnożył
diecezji, te zaś — parafii, one natworzyły dekanatów a każdą parafię
trzeba wywianować w tereny pod zabudowę, ziemię orną, dać lub oddać
solidne gmachy na siedziby, najlepiej po wcześniej przeprowadzonym generalnym
remoncie, wydajnie wspomóc w budowie kilku kościołów na parafię, uczelnie
państwowe rozbudować o Instytuty Teologii Papieskiej. Trzeba łożyć miliony na konserwację piramid kościelnej pychy, na utrzymanie rzeczonych Instytutów,
KUL-i, Akademii Teologii etc., na budowanie kościołów garnizonowych dla rosnącej
wciąż w likwidowanej Armii armii kapelanów i ich habitowych posługaczek z pensjami majorów. Każdego roku trzeba poczynić w budżecie (pani myśli- czyim
kosztem?) rezerwę na kolejną pielgrzymkę, by Kwaśniewski, Miller i reszta
nawróconych lewiznowych neofiutów
znów mogli dać świadectwo swojej świeżo „autentycznie
odzyskanej wiary".. Premier wraz z samorządami nie mogą zaniedbywać obowiązku
przekazywania klerowi darowizn pieniężnych i czynić na rzecz wewnętrznego
okupanta Polski ciągłych bardzo wartościowych ustępstw terytorialnych czy też
np. przekazywać zblazowanemu prałacinie
wartych 100 mld dolarów pokładów bursztynu. Jednocześnie trzeba zamknąć każdego
roku kilkanaście kopalń węgla z nadzieją, że może prałat zatrudni górników
na Wybrzeżu, co pozwoli połączyć przyjemne (nadmorski klimat) z pożytecznym
(praca).
Rząd musi utrzymywać armię wcześniej próżno indoktrynowanych religijnie
kryminalistów po z górą 2290 zł na miesiąc, gdyż rozleniwiona Służba Więzienna
wspólnie z armią powtórnie za to samo, w czym zawiedli w szkołach, opłacanych
kapelanów łatwiej ich upilnuje za drutami niż w kamieniołomach czy przy
budowie tak wspaniale nam rosnących setek kilometrów darmowych autostrad..
Kryminalistów tych tworzy jak mysz nomen omen kościelna piszcząca po przysiółkach
bieda i bezrobocie z woli rządu, finansistów i innych ponadnarodowych molochów
władzy oraz moralny nihilizm panujący z woli upadłych autorytetów, nauczających
moralności według niegdyś cytowanej w prasie wypowiedzi jednego z arcybiskupów:
"nie ważne, czy ich czegoś na lekcjach religii nauczymy, ważne
byśmy tam byli".. To wszystko, szanowna Pani kosztuje straszne pieniądze i dlatego ich brakuje na takie duperele jak zasiłki, renty, emerytury, dopłaty
do żywienia w szkołach, przedszkola, świetlice, kluby, zasiłki dla
bezdomnych i bezrobotnych. Jak wiadomo z nauczania naszej Matki-Kościoła
Rzym-kat prawo naturalne ma prymat nad stanowionym. Pszczoły-robotnice dbają
więc, by ul pod wodzą królowej był pełen miodu a ta nie stosowała aborcji
czy antykoncepcji, nie ma wśród nich królobójstwa (i dlatego mają miód) na
rzecz wprowadzenia rządów byłych sekretarzy a obecnych gorliwych neofiutów-sekciarzy
(dlatego
mamy gówno), nie mają żadnych pretensji
do swego krótkiego życia, nigdy nie przechodzą na emerytury i renty — gdy
przyjdzie na to czas godnie odchodzą do Krainy Wiecznych Miodów według
„reguł prawa naturalnego" i nie piszą przedtem do swoich pszczelich gazet
listów pełnych oburzenia! A trutnie? A trutnie rok w rok przez cały rok
regularnie będą się na wszystkie strony i pozycje bzykać na Miodowej (sic!)
ze świecką Królową zapewniającą im ustępstwa terytorialne, bezpieczeństwo
socjalne, przyjemność obcowania oraz obfitość miodów ze wspólnego trudu
milionów robotnic..Praw naturalnych pani nie zmienisz i nie bądź pani głąb,
skoroś już i tak z dziada pradziada pszczoła-parafianka! „Kato- Ula" też,
jak mniemam, w diabły nie porzucisz, bo nie pozwoli Ci na to przyrodzone
parafialne prawo"naturalne" zamienione w obowiązek „dawania odwłoka"
gdy zażąda tego byle wywłoka!
« Felietony, bieżące komentarze (Publikacja: 15-07-2003 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2545 |
|