|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Biologia » Antropologia » Nauki o zachowaniu i mózgu
Płeć mózgu Autor tekstu: Bernard Korzeniewski
Demokracja dokonała (przynajmniej teoretycznie) dokładnego zrównania wszystkich
obywateli. Wyeliminowała ona kolejno: niewolnictwo, dyskryminację rasową, zrównała w prawach rozmaite religie i światopoglądy, wreszcie dała jednakowe prawa kobiecie i mężczyźnie. Obecnie trwa walka o równouprawnienie homoseksualistów. Niepostrzeżenie jednak ów
pęd do egalitaryzmu zaczął nabierać znamion ideologii. I wtedy okazało się, że w ramach tej
urawniłowki nastąpiło upodobnienie do siebie ludzi zbyt dokładne. Kierownicy wielu zakładów pracy i instytucji badawczych na Zachodzie mają obowiązek zatrudniać równą liczbę kobiet i mężczyzn, bez względu na
kwalilikacje i predyspozycje poszczególnych osób. Nie sposób dzisiaj nie przyjąć do pracy w Stanach Zjednoczonych kobiety (zwłaszcza Murzynki),
cokolwiek by sobą reprezentowała, żeby nie być od razu oskarżonym o seksizm i rasizm. Przyczyną tej sytuacji jest mniemanie, iż kobiety i mężczyźni mają
(statystycznie rzecz biorąc) takie same uzdolnienia, sposób myślenia, ambicje,
sfery emocjonalne itp. Fakt, iż to w ogromnej większości mężczyźni pełnią
kierownicze stanowiska w polityce i gospodarce, że spośród nich wywodzą się
najwięksi geniusze filozofii oraz nauki (w szczególności fizyki i matematyki),
przypisywano zmowie męskiej szowinistycznej mafii i spychaniu kobiet do roli matek i gospodyń domowych. Pewne, niemożliwe do ukrycia, różnice w psychice i upodobaniach tłumaczy się uwarunkowaniami społecznymi, tym że obie płci przybierały takie role, jakie dyktowały im tradycja i otoczenie. Gdyby
wyeliminować tego rodzaju uwarunkowania, umysły mężczyzn i kobiet miałyby być identyczne.
W tym kontekście można pełniej zrozumieć pojawienie się książki Płeć
mózgu (Anne Moir, David Jessel, PIW 1993 — autorzy to dziennikarze — kobieta i mężczyzna.) Jej główna teza,
oparta na bardzo rozległym materiale naukowym, brzmi: psychiki (i mózgi) mężczyzny i kobiety różnią się między sobą. Różnice
te są zasadniczej natury i odzwierciedlają dyrektywy utrwalone w zapisie genetycznym.
Cechy mózgu charakterystyczne dla poszczególnych płci zostają zdeterminowane we
wczesnym rozwoju zarodkowym (nie mają więc nic wspólnego z wpływami społecznymi) i są warunkowane hormonalnie. Różnice pomiędzy mężczyzną i kobietą
nie sprowadzają się wyłącznie, a nawet przede wszystkim, do posiadania narządów płciowych (istnieją zresztą ludzie, u których, na skutek
zaburzeń hormonalnych, płeć ciała nie odpowiada płci mózgu). Istnienie zatem na
Ziemi dwóch rodzajów psychik, kobiecej i męskiej, jest faktem.
Jeżeli chodzi o intelekt, to kobiety są lepsze w sferze werbalnej, natomiast
mężczyźni wykazują większą sprawność w orientacji przestrzennej i zadaniach abstrakcyjnych. Bierze się to z odmiennego usytuowania i struktury
adekwatnych ośrodków funkcjonalnych w mózgu. Dalej, mężczyźni bardziej
interesują się rzeczami, a kobiety — ludźmi. W sferze emocjonalnej mężczyźni mają większe skłonności do agresji, kobiety do współczucia i pomocy innym. Mężczyźni
traktują seks raczej w kategoriach sportu, dla kobiet wiąże się on bardziej z intymnością i uczuciem. (Według autorów Płci mózgu, rewolucja
seksualna jest wymysłem mężczyzn, kobiety czują się w niej raczej nieswojo. Książka tłumaczy także
wiele innych rzeczy, na przykład skąd się bierze homoseksualizm i dlaczego zdarza się on znacznie rzadziej u kobiet.) Wreszcie: ambicje mężczyzn motywują
ich w kierunku rywalizacji i pięcia się po drabinie hierarchii, kobiet — skłaniają do
współpracy i opieki. Itp. Itd. Różnice te są efektem ewolucji biologicznej: mężczyzna polował (wymagana orientacja przestrzenna i agresywność), kobieta wychowywała potomstwo…
Radykalne feministki, wraz ze swym dążeniem do zrównywania kobiet z mężczyznami, wpadły w błędne koło — przyjęły męski system motywacji i wartości, w którym kobiety z konieczności okazują się gorsze. Nie godząc się na
akceptację faktów naukowych feministki starają się sprowadzić wszelkie różnice do uwarunkowań
społecznych. Autorzy Płci mózgu proponują odmienną drogę „równouprawnienia kobiet" — akceptację swojego własnego systemu wartości oraz wykorzystywanie specyficznych dla nich
zdolności w życiu osobistym i zawodowym. Jako alternatywę przedstawiają czytelnikowi wizję takiego sterowania rozwojem zarodka za pomocą hormonów, aby dziewczynki przychodziły na świat z męskimi cechami psychiki. Czy jednak społeczeństwo składające
się z samych mężczyzn, z których połowa nosiłaby męskie, a połowa żeńskie narządy płciowe, jest tym, o co nam
chodzi? Trzeba sobie wreszcie jasno powiedzieć: dążność feministek do umysłowego zrównania mężczyzn i kobiet prowadzi do powszechnego pan-homoseksualizmu...
Pleć mózgu może dać okazję niektórym osobnikom do utwierdzenia się w ich męskim szowinizmie. Cóż, być może, skoro samemu nie wyrasta się ponad przeciętną, przyjemnie dowartościować się faktem, że
Einstein czy Kant byli tej samej płci. Różnica pomiędzy kobietami i mężczyznami jest jednak tylko statystyczna, zatem większość mężczyzn dysponuje stopniem myślenia abstrakcyjnego, osiągalnym także przez kobiety...
Jesteśmy inni co nie znaczy, że nie możemy być równi. Pierwsze jest kwestią
stanu obiektywnego drugie — praw i wartości. Ukazanie się Płci mózgu sugeruje jednak pośrednio kolejny problem. Wiadomo, iż statystycznie rzecz biorąc rasa biała ma
nieco wyższy współczynnik IQ (miara inteligencji) niż rasa czarna, ustępując jednak pod tym względem rasie żółtej. Z drugiej jednak strony, najwięksi naukowcy (fizycy i matematycy) oraz filozofowie wywodzą się z rasy białej. Stwierdzono także pewne różnice w lokalizacji i funkcjonowaniu ośrodków mózgu pomiędzy rasami. Czy więc wkrótce zostanie napisana książka
Rasa mózgu?
« Nauki o zachowaniu i mózgu (Publikacja: 15-12-2003 )
Bernard KorzeniewskiBiolog - biofizyk, profesor, pracownik naukowy Uniwersytetu Jagielońskiego (Wydział Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii). Zajmuje się biologią teoretyczną - m.in. komputerowym modelowaniem oddychania w mitochondriach. Twórca cybernetycznej definicji życia, łączącej paradygmaty biologii, cybernetyki i teorii informacji. Interesuje się także genezą i istotą świadomości oraz samoświadomości. Jest laureatem Nagrody Prezesa Rady Ministrów za habilitację oraz stypendystą Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej. Jako "visiting professor" gościł na uniwersytetach w Cambridge, Bordeaux, Kyoto, Halle. Autor książek: "Absolut - odniesienie urojone" (Kraków 1994); "Metabolizm" (Rzeszów 195); "Powstanie i ewolucja życia" (Rzeszów 1996); "Trzy ewolucje: Wszechświata, życia, świadomości" (Kraków 1998); "Od neuronu do (samo)świadomości" (Warszawa 2005), From neurons to self-consciousness: How the brain generates the mind (Prometheus Books, New York, 2011). Strona www autora
Liczba tekstów na portalu: 41 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Istota życia i (samo)świadomości – rysy wspólne | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3142 |
|