STOWARZYSZENIE » Oświadczenia i wystąpienia
Protest przeciw dyskryminacji Marii Szyszkowskiej Autor tekstu: Czesław Janik
Warszawa, 19 lipca 2005 r.
KOMITET WYBORCZY
kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
Marii Szyszkowskiej
ul. Jasielska 50A m 3
02-128 Warszawa
pełnomocnik@szyszkowska.pl
Szanowny Pan Grzegorz Gauden
"Rzeczypospolita"
Pl. Starynkiewicza 7/9
02-015 WarszawaSzanowny Panie Redaktorze,
W imieniu Komitetu Wyborczego kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Marii Szyszkowskiej składam stanowczy protest przeciwko praktykom stosowanym przez Redakcję, które — w odbiorze Komitetu Wyborczego — mają na celu zdyskredytowanie kandydata społecznego, pośrednio świadczą zaś, że Redakcja stała się stroną w kampanii wyborczej, bowiem jej zainteresowanie budzą jedynie kandydatury partyjne.
Zgodnie z przepisami Prawa Prasowego proszę o publikację niniejszego sprostowania nieprawdziwej informacji, zwartej w artykule Filipa Gawrysia „Dwóch w pierwszej lidze", zamieszczonej w dzienniku „Rzeczpospolita" (Nr 167 z dnia 19 lipca br.). Artykuł poświęcony wyborom prezydenckim kończy się słowami „nikt nie chce głosować na Marię Szyszkowską".
Ta osobliwa dosyć opinia pochodzić ma z Sondażu „Rzeczypospolitej", jak informuje o tym nadtytuł artykułu. Z rzeczonej publikacji nie wynika, na jakiej zasadzie prowadzony był ów sondaż. Na stronie 4, ten sam autor, innej z kolei publikacji, powołuje się na wyniki badań przeprowadzonych przez renomowaną zapewne, lecz bliżej nie znaną firmę GfK Polonia. Rzeczona Polonia przeprowadziła sondaż na 1000-osobowej, podobno reprezentatywnej, grupie „dorosłych Polaków".
Ze stwierdzeniem red. F. Gawrysia „nikt nie chce głosować na Marię Szyszkowską", kłóci się choćby fakt, że Komitet Wyborczy prof. M. Szyszkowskiej jest zarejestrowany przez Państwową Komisję Wyborczą, a więc musiał w momencie rejestracji wykazać się stosowną liczbą podpisów osób popierających kandydaturę M. Szyszkowskiej.
Ze stwierdzeniem red. F. Gawrysia kłóci się również fakt napływających codziennie list osób popierających Panią prof. M. Szyszkowską. Już w niedługim czasie kandydat zostanie zarejestrowany w Państwowej Komisji Wyborczej. Osobiście również znam wielu ludzi, którzy deklarują chęć głosowania na Marię Szyszkowską.
Wynika stąd, że respondenci biorący udział w sondażu „Rzeczypospolitej" nie są grupą reprezentatywną, a — być może — specjalnie dobraną grupą osób, mającą potwierdzić konkretne założenia sondażu. Obserwacja działań różnych pracowni badania opinii publicznej pozwala mieć wątpliwości co do jakości i rzetelności sondaży, bowiem wyniki zależą m.in. od sposobu postawienia pytań. Pożądane byłoby podanie przez „Rzeczpospolitą" informacji, o jakich kandydatów pytano w sondażu, czy były podane nazwiska czy też respondent miał je sam podać, itd. Być może nazwisko Marii Szyszkowskiej w ogóle nie zostało wzięte pod uwagę przez prowadzącą sondaż firmę. Jak uczy historia, publikowane sondaże zbyt często były i są „pobożnymi życzeniami", będącymi obstalunkiem jakiejś grupy politycznej, grupy interesów itp.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że w 2001 r. Maria Szyszkowska została wybrana do Senatu na podstawie ordynacji większościowej. Czy dlatego, że nikt nie chciał na nią głosować?
Komitet Wyborczy kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Marii Szyszkowskiej żąda od „Rzeczypospolitej" zaprzestania natychmiast praktyk mających na celu zdyskredytowanie kandydata, praktyk, które niewiele mają wspólnego z rzetelnością dziennikarską. Dalsze ich stosowanie skutkować będzie zwróceniem się przez Komitet Wyborczy prof. Marii Szyszkowskiej o interwencję stosownych organów, zaś w razie braku ich reakcji, do organów Rady Europy i Unii Europejskiej, bowiem — zdaniem Komitetu Wyborczego — zaistnieje konieczność przeprowadzenia powtórnych wyborów ze względu na łamanie procedur demokratycznego państwa prawnego.
Żywimy nadzieję, że embargo nałożone przez mass-media na informacje dotyczące społecznego kandydata do urzędu Prezydenta RP Marię Szyszkowską jest jedynie wynikiem niechlujstwa dziennikarskiego, a nie celowej, zamierzonej gry propagandowej, mającej zniwelować do minimum szanse na wybór M. Szyszkowskiej, gry, w którą — omawianą publikacją — wpisała się Redakcja „Rzeczpospolitej".
Z poważaniem,
Pełnomocnik Komitetu Wyborczego
(-) Czesław Janik
*
Warszawa, 18 lipca 2005 r.
Szanowny Pan
Jan Dworak
Prezes TVP S.A.
ul. J.P. Woronicza 17
00-999 Warszawa<
Szanowny Panie Prezesie,
W imieniu Komitetu Wyborczego kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Marii Szyszkowskiej składam stanowczy protest przeciwko nierzetelności i praktykom dyskryminacyjnym, stosowanym przez redakcje programów informacyjnych Telewizji Publicznej.
Ostatnim tego przejawem była prezentacja wykształcenia kandydatów na urząd Prezydenta RP w programie „Panorama" (Program II TVP, 17 lipca, godz. 22.00), w którym wymienieni zostali kandydaci partyjni: Marek Borowski, Lech Kaczyński, Włodzimierz Cimoszewicz, Zbigniew Religia, Andrzej Lepper, Donald Tusk. Przygotowujący informację na ten temat, red. Marcin Szczepański pominął milczeniem innych, zarejestrowanych przez Państwową Komisję Wyborczą, kandydatów do Urzędu Prezydenta, w tym kandydata społecznego — prof. Marię Szyszkowską.
Komitet Wyborczy kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Marii Szyszkowskiej żąda od Telewizji Publicznej zaprzestania natychmiast praktyk dyskryminacyjnych. Dalsze ich stosowanie skutkować będzie zwróceniem się przez nasz Komitet Wyborczy o interwencję stosownych organów a w razie braku ich reakcji, do organów Rady Europy i Unii Europejskiej, bowiem — naszym zdaniem — zaistnieje konieczność przeprowadzenia powtórnych wyborów ze względu na łamanie procedur demokratycznego państwa prawnego.
Do wiadomości:
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, ul. Wiejska 10, 00-902 Warszawa
Przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Skwer ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 9, 01-015 Warszawa
*
Warszawa, 25 lipca 2005 r.
Szanowny Pan
Jarosław J. Szczepański
Przewodniczący Komisji TVP S.A. ds. wyborów 2005
ul. J. P. Woronicza 17
00-999 Warszawa
Szanowny Panie Przewodniczący,
18 lipca br. na ręce Prezesa TVP S.A. pana J. Dworaka zostało złożone pismo Komitetu Wyborczego kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, senator Marii Szyszkowskiej, w którym zarzucamy TVP nierzetelność i praktyki dyskryminacyjne, stosowane przez redakcje programów informacyjnych Telewizji Publicznej oraz żądamy natychmiastowego zaprzestania stosowania tych praktyk. Pismo do p. Dworaka w załączeniu.
20 lipca br. otrzymałem Pański list, w którym spodziewałem się znaleźć odpowiedź na uwagi naszego Komitetu. Jednakże była to jedynie informacja o Komisji TVP ds. wyborów (list z 14 lipca 2005).
W związku z brakiem oczekiwanej odpowiedzi p. Dworaka na nasze pismo z 18 lipca, niniejszym zwracam się do Pana w powyższej sprawie. Proszę o szybką, przewidzianą stosownymi przepisami ustawy, odpowiedź. W przypadku zwlekania z odpowiedzią i stosowania w dalszym ciągu dyskryminujących kandydata na Prezydenta RP Marię Szyszkowską i jej Komitet Wyborczy działań, przewidujemy wystąpienie na drogę sądową przeciwko Telewizji Publicznej. Przewidujemy również zwrócenie się do organów międzynarodowych o nadzór nad polskimi wyborami prezydenckimi, bowiem naszym zdaniem — jak dotychczas — nie mają one nic wspólnego z zasadami demokratycznego, prawnego państwa. Z pewnością wywoła wielki rezonans w opinii międzynarodowej stosunek polskich „niezależnych" mediów publicznych do prof. Marii Szyszkowskiej — kandydata nie tylko na urząd Prezydenta RP, ale także, przedstawionego przez Szwajcarię, kandydata do Pokojowej Nagrody Nobla.
Załączniki:
Pismo Komitetu Wyborczego z dnia 18 lipca 2005 r. do Jana Dworaka
*
Warszawa, 26 lipca 2005 r.
Szanowny Pan
Artur Szczepański
Redaktor Naczelny Gazety Pomorza i Kujaw "Nowości"
ul. Podmurna 3187-100 Toruń
Szanowny Panie Redaktorze,
Pracujący w kierowanych przez Pana „Nowościach" pan Jakub Ignasiak w „Trzech pytaniach do Henryki Bochniarz", zadając już pierwsze pytanie, wykazał się brakiem profesjonalizmu, dociekliwości i rzetelności dziennikarskiej. Bo jak bowiem traktować kłamstwo zawarte w stwierdzeniu „Jest Pani jedyną kobietą ubiegającą się o fotel prezydencki"? Czy tylko jest ono wynikiem lenistwa, czy też jest to świadoma manipulacja społecznością lokalną?
Gdyby pan Jakub Ignasiak był, powiedzmy, funkcjonariuszem Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych lub też członkiem lub kryptoczłonkiem Partii Demokratycznej — demokraci.pl — jego manipulacja byłaby zrozumiała, lecz także niewybaczalna ze względu na to, że już w podstawowym dokumencie prawnym, obowiązującym wszystkich obywateli Rzeczypospolitej — Konstytucji z 1997 r., zawarowano prawo obywateli, czyli nas wszystkich, do informacji — do rzetelnej informacji!
Jeżeli Jakub Ignasiak ma Pana przyzwolenie na wypisywanie wszystkiego, co tylko mu się wyśni — to mając świadomość powyższego, Pan również ponosi odpowiedzialność za publikację nieprawdziwych informacji.
A tak niewiele wysiłku należało włożyć, aby być w porządku; wystarczyło zajrzeć na stronę internetową Państwowej Komisji Wyborczej lub też po prostu do ludzi w niej pracujących wykonać telefon.
Na marginesie dodam, że kiedyś w tygodniku "NIE" pani red. Mirosława Dołęgowska-Wysocka zamieściła niesprawdzoną informację; red. Jerzy Urban podziękował jej za pracę. Teraz ruch należy do Pana.
Zgodnie z przepisami dotyczącymi wyborów prezydenckich i prawem prasowym Komitet Wyborczy kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Marii Szyszkowskiej zwraca się o natychmiastowe opublikowanie niniejszego listu, będącego sprostowaniem nieprawdziwych informacji pana Jakuba Ignasiaka, które i tak już wprowadziły zamieszanie w świadomości społeczności lokalnej.
Do wiadomości:
senator RP Krystyna Sienkiewicz
« Oświadczenia i wystąpienia (Publikacja: 20-07-2005 Ostatnia zmiana: 27-07-2005)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4257 |