Tematy różnorodne » PSR » Oświadczenia, apele
List do Ministra Giertycha w sprawie dyskryminacji niewierzącej mniejszości
Warszawa, 11.1.2007.
Pan Roman Giertych
Minister Edukacji Narodowej
Szanowny Panie
Ministrze,
W imieniu Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów wyrażamy sprzeciw
wobec propozycji Pana Ministra wliczania oceny z religii do średniej ocen z przedmiotów szkolnych. W trosce o naszą konstytucyjną równość wobec
prawa i niedyskryminację przez władze publiczne wnosimy o rezygnację z ww. projektu bądź uzupełnienie go o wprowadzenie obowiązkowego nauczania
innego przedmiotu dla uczniów nieuczęszczających na religię celem wyrównania
szans wszystkich uczniów w ocenie ich osiągnięć szkolnych.
Ocena z religii, wliczana do średniej ocen, stanie się czynnikiem
promującym uczniów chodzących na religię, kosztem uczniów na takie zajęcia
nieuczęszczających. Dla uzasadnienia powyższego stwierdzenia podajemy prosty
przykład:
Załóżmy, że uczeń A — niewierzący, bądź innowierca, niechodzący
na religię, przy 10 przedmiotach szkolnych osiągnął średnią 3,90. Jego
kolega — W, który na religię chodzi, mając z religii ocenę bardzo dobrą,
osiągnie przy 11 przedmiotach średnią ocen 4,00.
Taka dyskryminacja zaowocuje tym, iż uczniowie — katolicy, będą
sztucznie promowani przez krzywdzące innych uczniów przepisy prawa. Przełoży
się to na łatwiejsze uzyskiwanie przez nich świadectw z czerwonym paskiem,
stypendiów naukowych i zakłamywanie oceny rzeczywistych osiągnięć i zdolności
uczniów.
Oznaczałoby to nierówne traktowanie uczniów przez władze publiczne i stanowiło tym samym naruszenie Artykułu 32 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej w następującym brzmieniu:
1.
Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego
traktowania przez władze publiczne.
2.
Nikt
nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Pragniemy
jednocześnie zwrócić
uwagę Pana Ministra na treść Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską. W preambule Konkordatu napisano, iż, między innymi:
" -kierując się
wymienionymi wartościami oraz powszechnymi zasadami prawa międzynarodowego,
łącznie z normami dotyczącymi poszanowania praw człowieka i podstawowych
swobód oraz wyeliminowania wszelkich form nietolerancji i dyskryminacji z powodów
religijnych;
-
uznając, że fundamentem rozwoju wolnego i demokratycznego społeczeństwa
jest poszanowanie godności osoby ludzkiej i jej praw;
postanowiły zawrzeć
niniejszy Konkordat"
Zatem, strona Kościelna, za której to sugestią postanowiono wprowadzić
kwestionowane przez nas rozwiązanie, uznaje w ważnym dokumencie, iż kierować
się będzie poszanowaniem praw człowieka i normami eliminującymi dyskryminację z powodów religijnych. W przypadku rzeczonej propozycji Pana Ministra niestety
tak nie jest.
Sugerujemy, iż wyrównanie szans uczniów nie-katolików mogłoby się
odbyć przez zapewnienie im przez szkołę obowiązkowego nauczania
dodatkowego przedmiotu, co pozwoliłoby na wyliczanie średniej ocen dla
wszystkich uczniów w jednakowych warunkach. Dla osób niewierzących miałaby to być etyka lub filozofia, dla uczniów
innych wyznań — religia z zakresu ich wiary.
Pragniemy
przy tym zaznaczyć, że nieważne
jest, ilu takich uczniów będzie w danej klasie. Równouprawnienie nie zna
pojęcia nieważności z powodu znikomej liczby mniejszości. Szkoła
publiczna ma obowiązek równo traktować każdego ucznia, bez względu na jego
wiarę i światopogląd. Zdajemy sobie sprawę, iż proponowane przez
nas rozwiązanie będzie się łączyło z ogromnymi, w skali kraju,
kosztami. Uznajemy jednak, że żadne finanse nie mogą usprawiedliwiać
jawnej dyskryminacji, a demokracja, nie znaczy tyle, co dyktatura większości.
W przypadku braku podobnych rozwiązań, wyrównujących szanse uczniów
niewierzących lub innej wiary, mogą oni być zmuszeni do uczęszczania na
lekcje religii dla zapewnienia sobie równego dostępu do uzyskania np.
stypendium naukowego, co wiązałoby się ze złamaniem pkt. 1 Artykułu 53
Konstytucji, brzmiącego:
Każdemu
zapewnia się wolność sumienia i religii,
Ostrzegamy również przed możliwą falą pozwów sądowych, w których, w myśl pkt. 1 Artykułu 77 Konstytucji:
Każdy
ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej,
pokrzywdzeni
będą mogli domagać się odszkodowań od Rządu Rzeczypospolitej Polskiej.
Prócz przywołanych przez nas artykułów Konstytucji, złamana zostanie
Ustawa o Gwarancjach Sumienia i Wyznania, w szczególności pkt. 1 Artykuł
6:
Nikt
nie może być dyskryminowany bądź uprzywilejowany z powodu religii lub
przekonań w sprawach religii,
i
Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, Artykuł 14, mówiący,
iż:
Korzystanie z praw i wolności wymienionych w niniejszej Konwencji powinno być zapewnione bez dyskryminacji wynikającej z takich powodów jak płeć, rasa, kolor skóry, religia, przekonania polityczne i inne, pochodzenie narodowe lub społeczne, przynależność do mniejszości
narodowej, majątek, urodzenie, bądź z jakichkolwiek innych przyczyn.
Pragniemy
również, Panie Ministrze, poinformować Pana, że w razie wprowadzenia w życie
rozwiązań niezgodnych z przywołanymi wyżej przepisami prawa, gotowi jesteśmy
wnieść sprawę przed Trybunał Konstytucyjny, a w dalszej kolejności, przed
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
Jeszcze raz, zatem, prosimy o uwzględnienie naszych wniosków i zapobieżenie
dyskryminacji mniejszości światopoglądowych w Polsce.
W imieniu Zarządu
Polskiego
Stowarzyszenia Racjonalistów
Mariusz Agnosiewicz (-)
Prezes
Nina
Sankari (-)
p.o. Sekretarza
*
Odpowiedź MEN z dnia 6 lutego 2007 (w formacie djvu): czytaj
*
Odpowiedź PSR z dnia 21.2.2007
Szanowna Pani Dyrektor,
Dziękując za odpowiedź, chcielibyśmy ustosunkować się do Pani wyjaśnień i podzielić kilkoma wątpliwościami.
Z satysfakcją przyjęliśmy Pani deklarację, iż na świadectwach
miałaby być uwzględniana nie tylko ocena z religii wyznania katolickiego, i że nie taka jest intencja Ministerstwa. Jest to dla nas sygnał pozytywny, ale
zarazem całkowicie oczywisty.
Niepokoi nas natomiast zagrożenie związane z możliwością poprzestania
przez Ministerstwo w swoim projekcie na stosowaniu dotychczasowych przepisów
tyczących się nauczania przedmiotu etyki w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Istniejące rozwiązania, dopuszczające możliwość
organizacji nauki etyki (lub religii) tylko w przypadku minimum siedmiu
chętnych osób, pozostawiają już teraz wiele do życzenia pomimo pozytywnej
opinii Trybunału Konstytucyjnego.
Z chwilą ewentualnego wejścia w życie postulowanego przez związki
wyznaniowe wliczania do średniej ocen oceny z religii, naruszone zostaną prawa
niewierzącej mniejszości z uwagi na znaczne trudności, na jakie napotka ona
przy organizacji lekcji etyki. Dotyczy to zwłaszcza uczniów szkół wiejskich i z małych miejscowości. Pozostaną oni bez faktycznej możliwości wyrównania
swoich szans w uzyskiwaniu pożądanych wyników w nauce w porównaniu z wierzącą
większością. Stąd nasz postulat, by lekcje etyki (a także religii)
odbywały się obowiązkowo i niezależnie od liczby osób na nie uczęszczających. W związku z tym, to na szkole miałby spoczywać obowiązek organizacji takich
zajęć, bez dodatkowych deklaracji rodziców i opiekunów dzieci.
Oczywistym również jest, iż lekcji etyki nie powinna prowadzić osoba niejako z urzędu zadeklarowana światopoglądowo, czyli ksiądz lub katecheta. Groziłoby to, bowiem, jednostronnym przedstawianiem skomplikowanych zagadnień dotyczących moralności, co byłoby nie do zaakceptowania dla osób niewierzących lub o światopoglądzie niekatolickim, a przecież takie głównie będą uczęszczać na lekcje etyki.
Zdajemy sobie sprawę z trudności organizacyjnych i finansowych, które będą
się nieuchronnie wiązać z przyjęciem takich rozwiązań. Jest to jednak
jedyny sposób, by uniknąć dyskryminacji niewierzącej mniejszości, jeśli
Ministerstwo ostatecznie przychyli się do życzeń Kościoła
Rzymsko-Katolickiego i innych wspomnianych przez Panią Kościołów. Innym
sposobem byłaby rezygnacja z rzeczonego pomysłu
organizacji religijnych.
Pragniemy zaznaczyć, iż przyjmujemy ze zrozumieniem wymienione przez Panią
okoliczności będące przyczyną nieporównywalności świadectw. Są to jednak
przyczyny obiektywne, w dodatku niewynikające z różnic światopoglądowych. I jak trafnie Pani zauważyła, nie mogą one służyć ewentualnemu
usprawiedliwieniu pogwałcenia konstytucyjnych praw obywatelskich.
Szanowna Pani
Dyrektor! Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów byłoby wdzięczne za możliwość
uczestniczenia w pracach nad proponowanymi zmianami w charakterze konsultanta
społecznego. Uważamy, że uregulowania prawne dotyczące
nauczania w szkołach publicznych religii i etyki powinny być konsultowane nie
tylko z kościołami i związkami wyznaniowymi, ale także z organizacjami
reprezentującymi niewierzących, których projekt MEN także dotyczy.
Mając nadzieję na wypracowanie satysfakcjonującego
wszystkie strony rozwiązania, chcielibyśmy zapewnić Panią Dyrektor, że będziemy z dużą uwagą śledzić postępy prac nad rzeczonym projektem,w szczególności
nad zagwarantowaniem w nim równych praw dla uczniów wierzących i niewierzących.
Z poważaniem,
Zarząd PSR (-)
« Oświadczenia, apele (Publikacja: 28-01-2007 Ostatnia zmiana: 21-02-2007)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5238 |