|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Biologia » Antropologia » Nauki o zachowaniu i mózgu
O osobowości ludzkiej. W trzydziestą rocznicę śmierci Stanisława Ossowskiego Autor tekstu: Krystyna Skurjat
7.11.1993 r minęła trzydziesta rocznica śmierci
Profesora Stanisława Ossowskiego, wybitnego reprezentanta polskiej myśli społecznej,
autora studiów z zakresu socjologii, metodologii nauk społecznych,
filozofii, estetyki, badacza ruchów społecznych i ideologii, publicysty. Za zawodowy obowiązek uczonego, zwłaszcza humanisty badającego
świat idei, wartości, poglądów S. Ossowski uznawał nieposłuszeństwo w myśleniu. W „Przeglądzie Kulturalnym" (1956, nr 13) pisał, że
uczony nie powinien być posłuszny „ani synodowi, ani komitetowi, ani
ministrowi, ani cesarzowi, ani Panu Bogu. Jeżeli jest posłuszny, jeżeli
poglądy swoje zmienia na rozkaz, albo jeżeli myśl jego nie jest w zgodzie z jego słowami, sprzeniewierza się swoim obowiązkom". Wierność
prawdzie i intelektualna uczciwość S. Ossowskiego sprawiły, że
pozostaje on wielkim autorytetem naukowym i moralnym.
Jego dorobek twórczy zawiera niezwykle rozległą gamę
problemów teoretycznych i metodologicznych związanych z problematyką człowieka,
społeczeństwa i państwa. W niniejszych rozważaniach skupimy uwagę na
niektórych aspektach problematyki osobowości rozpatrywanej na szerokim tle
procesów cywilizacyjno-kulturowych.
Współczesne badania osobowości ludzkiej opierają się na
rozmaitych przesłankach. Wybór teoretycznej podstawy badań przesądza o charakterze teorii osobowości. Wyróżnić można trzy podstawowe typy
teorii:
-
biologiczne — akcentują znaczenie determinant somatycznych: instynktów, popędów, dziedziczenia, oddziaływania
gruczołów dokrewnych;
-
socjologiczne — wskazują na wpływ uwarunkowań sytuacyjnych,
kulturowych: osobowość przedstawiać się może jako system uzewnętrznionych
wymagań społecznych;
-
psychologiczne — podkreślają one rolę uczenia się, samoświadomości,
umiejętności przystosowania się do środowiska.
Osobowości ludzkiej nie można scharakteryzować przy
pomocy jednego, wyróżnionego składnika, jest ona bowiem, jak pisze S.
Ossowski, „córką wielu matek". Jej ostateczny kształt wynika nie tylko z indywidualnych różnic konstytucjonalnych, lecz także z charakteru doświadczeń,
uczestnictwa w krzyżujących się zbiorowościach, rodzaju systemu społecznego w jakim wzrastała, dziedzictwa kulturowego, przekazywanego jej przez przodków,
od uczestnictwa w życiu kręgów społecznych, do których należy, bądź do
których aspiruje. Otoczenie społeczne umożliwia bądź nie zezwala na
aktywizowanie się w jednostkach spuścizny Ormuzda bądź Arymana: Ossowski
nawiązuje do koncepcji manichejskiej, zgodnie z którą Aryman wszczepił w naturę ludzką zło i grzech, Ormuzd zaś to, co mądre i dobre. Teza o rozszczepieniu świata i rozszczepieniu duszy ludzkiej obecna była w tradycjach: orfickiej, platońskiej, w chrześcijaństwie. Ossowski powoływał
się także na Montaigne’a, który w Próbach określał człowieka
jako istotę „osobliwie letką", „różnoraką", „odmienną".
S. Ossowski zainteresowany jest głównie motywacjami
ludzkimi, impulsami do działań, nie zaś ich zewnętrznymi przejawami.
Podobnie jak Z. Freud czy E. Fromm wskazuje na ścieranie się w naturze
ludzkiej „wrogich sobie wzajem dobrych i złych mocy", bada mechanizmy
zachowania człowieka normalnego, nie patologicznego, u którego jednak wyraźnie
dostrzec można przejawy wyrachowanego egoizmu, tendencji destrukcyjnych, ale
także i dążeń altruistycznych, działań skierowanych na wytwarzanie i ochronę wartości.
Osobowość ludzka jest, zdaniem S. Ossowskiego, dynamicznym
układem, złożonym z szeregu elementów, pomiędzy którymi zaznaczają się
„głębokie zależności wzajemne". Jednak ta zgodność, harmonia
ustępuje miejsca konfliktom, które manifestować się mogą zarówno w procesach o charakterze symbolicznym (tańcu, ekstazie), jak i czynnościach
konkretnych, postawach, zamiłowaniach. Uczony rozpatruje niektóre rodzaje
dwoistości i wielopostaciowości w psychice ludzkiej, wskazuje, jak poszczególne
tendencje ustępują miejsca innym, by w niedługim czasie dominować i z
intensywnością kształtować dążenia ludzkie oraz wpływać na dobór
metod ich realizacji. Badał, w jakim stopniu od społecznej struktury zależy
liczba i rodzaj postaw psychicznych oraz ich wyrazistość. Natężenia sposobów
zachowania się, uznawanych za agresywne, nie wyjaśniał przy pomocy teorii instynktywistycznych, jak czynił
to np. E. Fromm, lecz poprzez odwołanie się do różnych typów społecznych
sytuacji.
S. Ossowski uzasadniał przekonanie o wzajemnym
uwarunkowaniu się struktury społecznej i kultury, struktury społecznej i osobowości, kultury i osobowości. Tę trudną problematykę, którą od wielu
wieków zajmowała się filozofia, następnie również psychologia, socjologia,
ekonomia i antropologia rozpatrywał przyjmując za punkt wyjścia tezę o nierównomierności rytmu przemian w dziedzinie produkcji materialnej,
strukturze społecznej oraz kulturze i wpływie tej nierównowagi na kształtowanie
się licznych form ludzkiego polimorfizmu.
Z kolei namysłowi nad „tendencjami uczuciowymi",
„intencjami", „możliwościami" towarzyszyło u S. Ossowskiego
wezwanie do aktywnej, zaangażowanej postawy. Wnikliwiej niż inni autorzy
przedstawiał dramat ludzkich działań: zamiary, cele, środki, którymi władać
pragnie jednostka, mogą uniezależnić się od niej, gdyż swoiste siły tkwią
także w narzędziach i otoczeniu społecznym. Nieprzypadkowo S. Ossowski powołuje
się na M. Schelera, który udowadniał, iż wzbogacenie się i zróżnicowanie
kontaktów międzyludzkich, także pełniejsze rozumienie potrzeb innych ludzi
doprowadziło do wytworzenia „nowych form okrucieństwa, zazdrości,
radowania się cudzym nieszczęściem". S. Ossowski odczuwa potrzebę
wypracowania miar, służących prawidłowej ocenie ludzkich czynów. Z jego
wypowiedzi wynika, że zgodziłby się na przyjęcie:
-
miar społecznych: socjologowie określają je jako uznane w społeczeństwie czy kręgu kulturowym normy służące ocenie świata ludzi i rzeczy;
-
miar subiektywnych, czyli takich, jakimi posługują się
poszczególne osoby, oceniając środowisko wobec nich zewnętrzne;
-
miary świata wewnętrznego, które jednostka wytwarza w swej indywidualności wówczas, kiedy tworzy, określa cele, kieruje się siłą
woli i wyobraźni. Jednak i na te dziedziny wpływ wywiera środowisko społeczne,
proponując mierniki, przyjęte w danej kulturze.
Osobowość ludzka może być niespójna na różnych
poziomach, jednostka może „czuć w sobie różnych ludzi", zaś występujące
powszechnie rozdarcie wewnętrzne czyni bezużytecznymi zarówno koncepcje
optymistyczne, jak i pesymistyczne. Pełniejszemu zrozumieniu rozterek wewnętrznych
służyć ma, przyjęta przez S. Ossowskiego, teza o konfliktowym charakterze
wartości. Uczony pisze o wartościach uznawanych, odczuwanych i realizowanych: to, że posługuje się terminologią psychologiczną oznacza, iż
analiza rzeczywistości psychicznej jest dla niego punktem wyjścia do pełniejszego
poznania i opisu zjawisk kultury. Według S. Ossowskiego bowiem wszelkiego
typu treści kulturowe znajdują swoje miejsce bądź w świadomości poszczególnych
jednostek, bądź też w wytworach kultury materialnej, spełniających
funkcje społeczne poprzez kształtowanie przekonań, nawyków i reakcji
emocjonalnych osób, które wchodzą z nimi w kontakt.
Analizując problem konfliktów wartości S. Ossowski
rozpatruje go zarówno w płaszczyźnie psychologicznej, jak i aksjologicznej.
Subiektywne rozterki, konflikty osobiste wyjaśnić można sensownie jedynie wówczas,
kiedy odniesie się je do wartości, mających znaczenie społeczne. S.
Ossowski o konflikcie między wartościami mówi wówczas, kiedy rozpatruje
przypadki zderzenia wartości ważnych, społecznie akceptowanych, mających
walor pozaosobisty, a przy tym akceptowanych indywidualnie. Wartości — normy
społeczne mają znaczenie dla jednostki, która nie może pozostawać zamknięta w obszarze jej własnych przekonań, opinii, lecz liczyć się musi z wartościami
dyrektywnymi, współokreślającymi jej preferencje i przeżycia; wartości te
stanowią także czynnik kontrolny realizacji kierunku dążeń.
W dziedzinie aksjologii S. Ossowski reprezentuje stanowisko
pluralistyczne. Przyjmuje bowiem istnienie różnych rodzajów wartości i wielu typów przeżyć, które się z nimi wiążą. Ustalenia S. Ossowskiego
zmierzają w tym kierunku, by wyodrębnić wartości o charakterze: -
psychologicznym, — socjologicznym i — kulturowym.
Granice pomiędzy poszczególnymi rodzajami dóbr nie są
ostre: uczony zauważa, jak określone wartości wkraczają w dziedziny, które
zdawały się być zarezerwowane dla innych. Spostrzega także, iż o zaliczeniu
wartości do określonej klasy przesądza nie tyle nieobecność elementów
charakteryzujących inne rodzaje wartości, co raczej silniejsze uwydatnienie
cech, uznanych dla tej właśnie kategorii dóbr za szczególnie ważne. I tak, wartości o charakterze psychologicznym (S. Ossowski posługuje się
terminami: wartości uznawane i wartości odczuwane) mają silne oparcie w procesach emocjonalnych: zakresie i żywości wyobraźni, sile woli, stopniu
wrażliwości, rodzaju pragnień, harcie ducha. S. Ossowski trafnie
spostrzega, że wartości odczuwane i uznawane mogą występować w świadomości
ludzi na dwu odmiennych płaszczyznach i powodować, że człowiek posługiwać
się będzie dwoma odmiennymi miarami: „poznawczą", kiedy na plan główny
wysuną się wartości uznawane i „emocjonalną", gdy najważniejszymi
okażą się wartości odczuwane. S. Ossowski wskazuje także na znaczenie
nierówności pomiędzy poziomami, na jakich sytuują się wartości w ich
aspekcie jednostkowym (czyli wówczas, kiedy są one przedmiotem zainteresowań
konkretnych osób), bądź też w aspekcie społecznym (tj. wtedy, gdy będą
miały charakter norm społecznych, funkcjonujących w interesie zbiorowości).
Podkreślając znaczenie wartości o charakterze odczuwanym S.
Ossowski staje w obronie indywidualności jednostki i jej prawa do własnych
wyborów, do obrony świata, który sama tworzy i któremu
nazbyt często zagraża środowisko zewnętrzne. Wartości jednostkowe,
subiektywne stanowią jednak tylko jedną z dziedzin ludzkiego świata. Inne są
zespoły reguł postępowania, które są własnością grup społecznych lub całych
społeczeństw. Nakładanie się zróżnicowanych wpływów ma znaczenie dla
sposobu rozpoznawania przez jednostkę przedmiotów i zjawisk jako wartościowych.
Samym zróżnicowaniem warunków zewnętrznych i skalą oddziaływania środowisk
nie udaje się w pełni wyjaśnić ludzkiej osobowości. Stopień polimorfizmu
jednostek jest tak znaczny, iż S. Ossowski nie waha się napisać, że także
„u ludzi w pewnych konstelacjach społecznych osobowość przybrać może
postaci, które staną w ostrym kontraścite do tego, co oni sami uważają za
normalną postać swej psychiki". Wielopostaciowość ludzka ma swe źródła
głównie w złożonym charakterze nowoczesnej kultury, tempie przemian
kulturowych, oddziaływaniu niezgodnych ideologii, konfliktach pomiędzy prawdą
naukową a wiarą religijną, pomiędzy próbami ratowania godności własnej i ulegania cudzym rozkazom.
Wiele uwagi poświęcił S. Ossowski funkcjom stereotypów:
ich osobotwórcza funkcja wiąże się z ich powszechnością. Sugestywność
stereotypów ulega wzmocnieniu w szczególnych okolicznościach: S. Ossowski
podaje przykład Polaka wśród cudzoziemców. Wyjście poza stereotyp możliwe
staje się dopiero wówczas, kiedy jednostka okaże się zdolna do wyżłobienia
trwałych rysów swojej osobowości i kiedy w nowy sposób odbierana będzie
przez osoby inne.
Godność osobistą, honor uznawał S. Ossowski za wartości
fundamentalne: podobnie jak Arystyp wskazywał na cechy przysługujące człowiekowi
„słusznie dumnemu". Ten model godności znajduje swoje rozwinięcie w etosie europejskiego rycerstwa. Dodajmy, że godność ludzką rozpatrywano głównie w następujących perspektywach: teocentrycznej bądź racjonalistycznej;
uznawano ją za wartość elitarną bądź dostępną dla każdego; pojmowano
ją jako cechę jednostki lub grupy społecznej.
S. Ossowski nie wiązał godności ludzkiej, jej genezy i celu ze światem niematerialnym (np. Bogiem myślicieli chrześcijańskich),
nigdy też nie uznawał jej za dobro elitarne. Podobnie jak I. Kant pojmował
godność jako wartość wyróżnioną, konstytuowaną w moralnym postępowaniu
jednostek.
Własną postawę wobec życia uczony określał tak oto: "Vivere
non est necesse. Życie samo przez się nie jest czymś tak bardzo ważnym i przejście w stan materii nieorganicznej nie jest czymś tak bardzo ważnym. Życie
jest ważne jako okazja do przeżywania i do czynienia rzeczy, dla których
warto żyć. I dlatego rację miał Juvenalis, gdy się dziwował ludziom, którzy
dla ocalenia życia gotowi byli poświęcić wszystko, co życiu urok i wartość
nadaje".
Wglądu w przemyślenia S. Ossowskiego z zakresu aksjologii dokonuję w przeświadczeniu, że chociaż
wiedzy tej nie można uznać za „praktyczną" w tym rozumieniu, że od jej
rozstrzygnięć zależeć będą indywidualne zachowania się człowieka w pewnych określonych sytuacjach, to jednak ma ona znaczenie
dla kształtowania „głębokości" osobowości ludzkiej zarówno w obszarze doznań intelektualnych, jak i emocjonalnych.
„Res Humana" nr 4/1993.
« Nauki o zachowaniu i mózgu (Publikacja: 25-03-2007 Ostatnia zmiana: 02-11-2007)
Krystyna Skurjat Doktor habilitowany, pracuje w Katedrze Nauk Humanistycznych Akademii Rolniczej we Wrocławiu. Autorka pięciu książek i ok. 90 artykułów z zakresu polskiej filozofii kultury, filozofii społecznej, historii filozofii. Liczba tekstów na portalu: 2 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Filozof Nowicki | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5310 |
|