Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.012.264 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Świadoma rezygnacja ze wszelkiej formy Absolutu nie jest bowiem rzeczą łatwą. W szczególności, negujemy tu absolutne istnienie jakichkolwiek sensów. Jednak, rezygnując z Absolutu możemy, paradoksalnie, więcej powiedzieć o świecie, niż obstając przy jego istnieniu.
 Społeczeństwo » Manipulacje

Lingwistycznie piękne wnętrze
Autor tekstu:

Poszukiwania neurolingwistyczne mego kolegi sprowokowały i mnie do rozważań na temat jakże szerokiego zagadnienia lingwistyki. Dotychczas dziedzina ta była dla mnie jedynie pozbawioną utylitarności formą. Obligatoryjność przedmiotów studyjnych zniechęca, jednak z upływem czasu i dzięki świeżości spojrzenia, również i ja odkryłam nowe oblicze językoznawstwa. Oblicze dalekie od skostniałych schematów, przerysowanych definicji i nafaszerowanych łaciną słów. Odkryłam nową, kreatywną lingwistykę, która proces myślenia nazywa umiejętnością, a ludzki mózg oprogramowaniem, które wciąż możemy zmieniać. Odkryłam lingwistykę, która uczy, jak być pięknym.

Nie popadam w tym miejscu w bezpodstawny entuzjazm. Do 'lingwistycznego piękna umysłu' wciąż podchodzę sceptycznie, niemniej uważam, że warto zapoznać się z podstawowymi kanonami 'piękna'.

Jak wzbogacić swoją atrakcyjność, nie posiadając oszołamiającej fizyczności i wysokiego IQ? Zrewolucjonizowanie życia jest ponoć możliwe - jedyne, czego potrzebujemy, to kreatywność, empatia i wyobraźnia — umiejętności nabyte i wyuczone.

Według niewątpliwego autorytetu 'lingwistyki pięknego umysłu' (termin autorki) Edwarda de Bono, prawdziwa atrakcyjność można odkryć jedynie podczas rozmowy. Co więcej, każdy z nas ma możliwość bycia pięknym, wystarczy poznać kilka utylitarnych 'trików'.

Zgoda buduje, niezgoda rujnuje? Trik pierwszy przyznawanie racji vs negowanie

Szczere przyznawanie racji jest prawdziwą sztuką. Podczas debaty, polemiki czy prostej dysputy zawsze dążymy do puenty w postaci racji. Świetnie, jeśli jest ona po naszej stronie, bo każdy lubi zwyciężać.

Jak jednak odnaleźć piękno w walce dwóch ego? Jak znaleźć balans i lingwistyczny kompromis?

Jeśli zgadzamy się ze wszystkim, nie ma mowy o dyskusji czy wymianie poglądów. Jeśli z kolei wiecznie dążymy do racji, nie wynosimy z rozmowy nic poza samą satysfakcją i bałwochwalczą prezentacją umiejętności oratorskich. Warto czasem przegrać słowną bitwę, by nabrać odmiennego punktu widzenia, a przez to nauczyć się czegoś nowego.

Utylitarna metoda wzbogacania lingwistycznego piękna jest również przyznawanie racji, ale tylko 'w szczególnych okolicznościach'. Na wyżej wymienione okoliczności rzutować mogą doświadczenia, potrzeby czy wartości zarówno nasze, jak i rozmówcy. Przyznając komuś rację, należy wielokrotnie zacisnąć zęby, otworzyć umysł i uruchomić wyobraźnię, która pozwoli postawić się w sytuacji dysputanta. Piękne umysły muszą wykazywać się zatem lingwistyczną empatią i cierpliwością.

Prawdziwa dyskusja traci wiele pikanterii, jeśli nie ma w niej negacji. Jak zatem negować pięknie i przy tym nikogo nie urazić? Przede wszystkim należy pamiętać, że agresywne zaprzeczenie ma tę samą wartość, co delikatna abnegacja — zaleca się więc na słowa zważać.

Można tez przeczyć 'z klasą', podpierając się własną interpretacją, selektywną percepcją, doświadczeniami, bądź emocjami. Tryb przypuszczający, użyty podczas słownej konfrontacji wielokrotnie łagodzi sytuacje. Należy wiec 'gdybać', 'przypuszczać' i wyrażać wątpliwości.

Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one? Trik drugi — jak zwrócić na siebie uwagę (czyli jak być lingwistycznie interesującym)

Prawdziwą rozkosz każdemu ego sprawi, bez wątpienia, bycie postrzeganym jako osoba interesująca. Absurdalnie, bycie ciekawym nie ma wiele wspólnego z inteligencją — możliwym więc jest nauczenie się bycia interesującym!

Nie trzeba być połykaczem ognia czy znajomym medialnej osobistości — nie trzeba tez posiadać dużej wiedzy — wystarczy dobrze się zaprezentować, używając lingwistycznego kunsztu, rzecz jasna.

Jedną z najbardziej przydatnych sztuczek, jest przyswojenie niewiarygodnych informacji i żonglowanie nimi w odpowiednich sytuacjach (np. Polacy w Londynie, wyjadający królewskie łabędzie...) Można również złożyć pokłon retoryce i nadużywać pytań z serii, 'co jeśli' (co jeśli terroryści zaatakują Polskę?). Doskonała to metoda rozładowania powagi sytuacji czy manipulowania wyobraźnią.

Nowe pomysły, słowne prowokacje i kreatywność są również w cenie — niemniej, najprostszym trikiem absorbującym rozmówcę jest wtrącanie podczas rozmowy dość oczywistej frazy: 'to interesujące'...

Szukajcie a znajdziecie — słuchajcie a będziecie wysłuchani. Trik trzeci — jak być dobrym słuchaczem

Dobry słuchacz jest równie atrakcyjnym elementem dyskursu, co dobry mówca. Nie można być lingwistycznie pięknym umysłem, nie potrafiąc słuchać. Słuchając, wyrażamy szacunek dla rozmówcy i informacji, którą słyszymy. Słuchając, wciąż się uczymy. Nieustannie mówiąc, nie słuchamy — warto więc popracować nad sztuką słuchowej percepcji.

Współcześnie zwany słowotok, bądź gadulstwo jest wyrazem kunsztu oratorskiego mówcy, próbą maskowania kompleksów lub uzewnętrznianiem poglądów. Rzadko kiedy jednak daje intelektualną korzyść samemu wykonawcy. To słuchacz odbiera, przetwarza i interpretuje informacje, wynosząc profit w postaci własnego zdania, nowej wartości czy wiedzy.

Niezawodnym panaceum (w tym przypadku pigułką) dla słuchacza jest powtarzanie wybranego fragmentu informacji, pytania i wgłębianie się w szczegóły, które wydają się być najbardziej dla niego interesujące (choć nie zawsze)

Tantra wewnętrzna. Trik czwarty — uczucia i emocje

Bez wątpienia, nauka nie jest zimna i bezwzględna.

Logika, myślenie czy komunikacja jest odbiciem naszych stanów emocjonalnych, aplikowanych w poszczególnych sytuacjach. W związku z tym, to uczucia mają największy wpływ na rozwój lingwistycznie pięknego umysłu. Uczucia — ale w normie, czyli pod kontrolą.

Emocje mają niebagatelny wpływ na percepcję, selekcjonując obrazy, informacje czy wrażenia. Mogą zupełnie zdominować, obiektywny (zdrowy) punkt widzenia, prowadząc nawet do obsesji. By stać się zatem elastycznym na informacje, dokonywać racjonalnych wyborów i podejmować świadome decyzje, należy ograniczyć uczuciowość i kierować się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem.

Najprostsze zachowania, riposty i analizy informacji podczas wszelakich interakcji są również związane łańcuchowo z uczuciami i nie ma na to wpływu.

By być lingwistycznie pięknym, należy zatem wpierw wziąć kilka głębokich oddechów, ostudzić burze emocji i....zwyczajnie kontynuować rozmowę.

Lingwistycznie piękny umysł wydaje się być nad wyraz nieskomplikowany. Wystarczy taktownie przyznawać racje, zaskakiwać partnera dysputy niestworzonymi historiami, a potem wysłuchiwać pokornie agresywnych komentarzy, zaciskając przy tym pięści, by nie stracić nad sobą kontroli. Oto nowa definicja piękna w pigułce.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
A jak amfetamina (dla przyjaciół feta, białko czy speed)
Manipulacja w organizacjach religijnych, kościołach i sektach

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (2)..   


« Manipulacje   (Publikacja: 06-07-2007 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Karolina Pilarska

 Liczba tekstów na portalu: 3  Pokaż inne teksty autora
 Poprzedni tekst autora: Pseudonaukowy prywatny pamflet na temat współczesnej migracji
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5438 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365