Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.489.344 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Starość we wszystko wierzy. Wiek średni we wszystko wątpi. Młodość wszystko wie.
 Religie i sekty » Islam

Bałkański spleen (konfrontacja kultur, religii, tradycji, mentalności) [3]
Autor tekstu:

Jak podają miarodajne źródła (np. UNMIK, KFOR, ONZ czy INTERPOL) ponad 80 % narkotyków sprowadzanych do Europy przechodzi przez Bośnię i Kosowo. W ich dystrybucję zaangażowane są zarówno mafijne struktury oparte o klanowo-rodową strukturę społeczną, jak i niedowład miejscowej administracji czy władzy oraz zaszłości z okresu bezpośrednich walk (np. WAK, WAP czy etniczne bądź prywatne „armie" w Bośni dla których handel narkotykami był podstawowym środkiem zdobycia funduszy na zakup broni i amunicji).

Należy też brać pod uwagę emocje i nastroje rewanżystowsko-nacjonalistyczne panujące na tych terenach. Oto np. w samym Kosowie po wypędzeniu ponad 250 tys. Serbów, Chorwatów, Żydów i Romów (a także Albańczyków sprzeciwiających się secesji, głownie katolików) przez zwolenników WAK (obecnie nie-albańskie wspólnoty w liczbie ok. 100 tys. osób żyją w enklawach chronionych przez żołnierzy niemieckich i francuskich — rejony Gracanicy i Mitrovicy) zniszczonych zostało bardzo wiele materialnych dóbr kultury prawosławnej (cerkwie, monastyry czy nawet cmentarze), które czasami przetrwały wielowiekową okupację osmańską (przykładem tego mogą być: rok 1999 kiedy to WAK bądź agresywne tłumy zniszczyły 145 sakralnych obiektów kultu prawosławnego [ 16 ] czy pogromy w Mitrovicy i okolicach w marcu 2006 r.). Albańskie władze Kosowa (zresztą znaczna ich część wywodzi się z WAK, np. A.Ceku, b.premier Kosowa, oskarżany przez kosowskich Serbów o zbrodnie wojenne czy H.Thaci — znany ze swej działalności w Kosowie i Macedonii) nie mogą, bądź nie chcą, przeciwdziałać aktom wandalizmu czy pospolitym przestępstwom; oprócz oczyszczania Kosowa z pamiątek materialnej obecności Serbów. Na tych terenach organizowane są wypady bojówek albańskich poza granice Kosowa (do Serbii czy Macedonii), a ich celem padają właśnie zabytki świadczące o słowiańskiej i prawosławnej tradycji regionu [ 17 ]. O muzułmańskim i fundamentalistycznym rodowodzie tych ataków świadczą częste zniszczenia twarzy na prawosławnych freskach czy ikonach - ikonoklastyczny rys w islamie zabraniający jakiejkolwiek artystycznej prezentacji personalnej.

Rzut oka na mapę Bałkanów zwraca uwagę na tereny zamieszkane przez miejscowych muzułmanów rozciągające się zwartym pasem od zach. Bośni (rejon Bihaća, wciśnięty w tereny Chorwacji), przez Bośnię środkową i południową, czarnogórski i serbski Sandżak, wschodnie tereny Montenegro, Albanię, Kosowo i Metohiję, znaczną część Macedonii (zachód i północ), pd-wsch. Serbię, górskie rejony Bułgarii (tu żyje większość z 0,5 mln. grupy tzw. Pomaków, zislamizowanych Słowian bułgarskich) po granice Turcji. To są autochtoniczni muzułmanie europejscy (nie licząc wspominanych kolonistów-wahhabitów i mudżahedinów pozostałych w Bośni i Hercegowinie). Te wspólnoty religijne we wszystkich krajach regionu (gdzie islam stanowi mniejszość bądź taką stanowił w przeszłości — wyjątkiem jest tu Albania) z racji historii, stosunków społecznych i politycznych zaszłości należą do grup raczej upośledzonych i gorzej sytuowanych. Z tego tytułu są podatnym materiałem, w powiązaniu z renesansem islamu i jego bogatym zapleczem saudyjsko-petrodolarowym, na infiltrację idei islamizmu i religijnego fundamentalizmu. Ta podatność skłania się także ku tym siłom dlatego, że w całej kulturze Zachodu widać wszechobecną predylekcję ku sile, zwartości, jednoznaczności, minionym pryncypiom, egoizmowi i izolacjonizmowi. Unilateralizm zwycięża najczęściej kosztem pluralizmu, jedność kosztem dyspersji, monolog kosztem dialogu, dogmat kosztem wątpliwości. Widzimy to w Polsce Kaczyńskich, Francji Sarkozy’ego, Danii Kjaesgaard czy Ameryce Busha. Pokłosie kontrrewolucji konserwatywnej zbiera już swe owoce nie tylko w gospodarce i polityce, ale i w sferze kultury.

Najświeższym przykładem tendencji wywrotowych na tych terenach są informacje z serbskiej części Sandżaku — 17.03.2007 w odległości 30 km od Nowego Pazaru służby specjalne zlikwidowały zakonspirowany obóz szkoleniowy dla terrorystów w którym znaleziono broń, materiały wybuchowe, amunicję, noże i mundury. Zatrzymano kilka osób związanych z islamskim terroryzmem (grupa Vehabije działająca na terenie Bośni, Serbii i Czarnogóry. Kierujący organizacją Ismail Prentić zbiegł. W kwietniu br. został on jednak zastrzelony w starciu z serbską policją w miejscowości Donja Trnava (tu zatrzymano jedną osobę z ww. organizacji). Aktywność radykalnych islamistów przebiega jednak w wielu płaszczyznach, nie tylko na niwie terroryzmu i walki zbrojnej.

Ulemowie [ 18 ], mułłowie i pomniejsi duchowni muzułmańscy są zazwyczaj importowani z krajów gdzie islamizm święci triumfy (Arabia Saudyjska, Pakistan czy Egipt). Także Turcja, naturalny i historycznie uwarunkowany partner muzułmanów na Bałkanach, udzielająca zawsze tym wspólnotom w przeszłości pomocy materialnej, duchowej itd., zarażona została radykalnym islamem (zwłaszcza jeśli chodzi o system edukacji i kształcenia duchownych [ 19 ] ).

Miejscowi, umiarkowanie i dialogowo, nastawieni duchowni (np. powszechnie szanowany w Europie Zach. Wielki Mufti Sarajewa Mustafa Cerić) są krytykowani, pomijani i ignorowani przez coraz liczniejszych i poszerzających swe zaplecze radykałów.

Taka polityka, nastawiona na sferę kultury, edukacji, świadomości jest obliczona na przyszłość, na dekady, celem urabiania umysłów i mentalności młodego pokolenia bałkańskich muzułmanów.

Islam bałkańskich wyznawców Proroka Mahometa był dotąd spolegliwą oraz wiodącą cichy żywot wspólnotą religijną, koncentrującą się na zagadnieniach lokalnych i nie przejawiającą żadnych uniwersalistycznych dążeń, wtopioną w mozaikę religii, narodowości, języków czy światopoglądów immanentnych w tej części Starego Kontynentu. Dziś w wyniku splotu określonych zdarzeń stanowi jedno z pól konfrontacji cywilizacji Zachodu z radykalnym islamem. Jest to jedno z największych wyzwań przed jakim stoi kultura i polityka zachodniej, zjednoczonej Europy.

Podsumowując należy stwierdzić, że rozwiązanie problemu bałkańskiego musi znaleźć miejsce w globalnym pomyśle Unii Europejskiej i społeczności międzynarodowej na urządzenie tego „miękkiego" podbrzusza Europy zgodnie z „duchem" XXI wieku i jego wyzwań. I nie chodzi tylko o przyjęcie en bloc wszystkich krajów regionu do UE. Taka perspektywiczna i racjonalnie wyglądająca decyzja (ze względu na piętrzące się nie tylko przed Bałkanami trudnościami i zagrożeniami) miałaby na pewno zarówno wymiar symboliczny jak i praktyczny. Symboliczny — bo przynajmniej w części wspólnota europejska odrobiłaby zaległości i zaniedbania powstałe w wyniku kunktatorstwa, uprzedzeń czy zaniechań, sympatii i antypatii własnych w krajach b. Jugosławii z początku lat 90-tych XX wieku. Praktyczny — bo osłabiłoby w wymiarze krótko- i dalekosiężnym możliwości infiltracji przez islamizm i muzułmański fundamentalizm religijny europejskiego teatrum cywilizacyjno-kulturowego, pozbawiło je atrakcyjności i kreatywności w wymiarze materialnym. Chodziłoby w tym akcie także o potwierdzenie właśnie dla multikulturowości Unii Europejskiej, stanowiącej ideę nie tylko klubu bogatych krajów Zachodu Europy [ 20 ] i strefy „wolnego rynku", ale przede wszystkim propozycji wspólnoty dla kulturalno-historycznych doświadczeń społeczeństw Starego Kontynentu wywodzących swą tożsamość z różnych (często przeciwstawnych i zwalczających się w przeszłości) korzeni.

* Spleen — (z j.angielskiego — spleen, śledziona, złość, przyczyna hipochondrii), nastrój zniechęcenia, biernego wyczekiwania, przygnębienia, melancholii, apatii, nudy, poniekąd kwietyzmu, uległego poddania się losowi.


1 2 3 

 Zobacz także te strony:
Chorwacja'41-45: Katolickie Eldorado
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Barbaryzm islamu
Bałkańskie demony

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (3)..   


 Przypisy:
[ 16 ]  Takiej dewastacji uległy m.in. monastyr Device k/Srbic czy monastyr św. Archaniołów w Prizreniu oraz cerkwie w Prizreniu, Peću, Djakovicy czy Vuczitrnie.
[ 17 ]  Przykładem jest tu cerkiew pw. św. Cesarza Konstantyna i Cesarzowej Heleny w Velikim Trnovacu k/Bujanovaca, dolina Preseva w Serbii (rejon zamieszkały przez muzułmanów albańskiego pochodzenia — Serbowie wyjechali stąd; analogia z Kosowem), leżąca u zbiegu z granicami Kosowa i Macedonii. Była ona kilkakrotnie atakowana, niszczona i profanowana (m.in. na przełomie maja i czerwca 2006 roku oprócz zniszczeń umieszczono na freskach obraźliwe napisy po albańsku).
[ 18 ] 'Ulema (ulemowie) — (z arbskiego lp. 'alim — uczony); w islamie sunnickim i szyickim strażnicy tradycji i prawa koranicznego
[ 19 ]  Patrz - B.Tibi — Fundamentalizm Religijny, Warszawa 1997, s. 136 i następne
[ 20 ] Mówiąc w tym miejscu o Zachodzie mam na myśli przynależność kulturową społeczności tworzących dziś UE (wyłom w tym wymiarze nastąpił z chwilą przyjęcia Rumunii, a zwłaszcza Bułgarii).

« Islam   (Publikacja: 18-10-2007 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Radosław S. Czarnecki
Doktor religioznawstwa. Publikował m.in. w "Przeglądzie Religioznawczym", "Res Humanie", "Dziś", ma na koncie ponad 130 publikacji. Wykształcenie - przyroda/geografia, filozofia/religioznawstwo, studium podyplomowe z etyki i religioznawstwa. Wieloletni członek Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Mieszka we Wrocławiu.

 Liczba tekstów na portalu: 129  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Return Pana Boga
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5583 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365