|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Państwo i polityka » Integracja i Unia Europejska
Euroarabia – fikcja czy przyszłość Unii Europejskiej? [2] Autor tekstu: Łukasz Sebastian Tomicki
To, że ludzie wychodzą
na ulice i podpalają samochody, jak miało to miejsce w Paryżu, jest wynikiem
niezadowolenia, niechęci, frustracji, pokazem bezradności czy chęcią
wyszumienia się. Wielu młodych ludzi nie potrafi się odnaleźć i chce w ten sposób
zwrócić na siebie uwagę — najprostsze mechanizmy psychologiczne, a że
Francja ma rewolucyjne tendencje, to już zupełnie inna historia. Czy protesty
młodych, białych Europejczyków podczas mitingów G8 w Gottebergu, Genui,
Pradze, Kopenhadze, Szkocji, Petersburgu czy planowane na lato 2008 w Hamburgu
uważane są za działalność terrorystyczną ( co niektóry chcieliby, aby
prawo regulowało tą kwestię) i czy porównywane są z wystąpieniami, w których
uczestniczą muzułmanie [ 10 ]?
Tak samo jest z podpalanymi ambasadami z różnych częściach świata. Skrajnie
radykalne organizacje religijne, które uczestniczyły w incydentach z 11 września
2000 w Nowym Jorku, 11 marca 2004 w Madrycie i grupy osób mające na celu
zastraszenia i wymuszenia, działające na całym globie to wymagające potępienia
„zapalniki".
Nieposłuszeństwo i niechęć mogą zostać zmienione w nienawiść, oczywiście istnieje możliwości
udziału w działalności propagandowej i destrukcyjnej oraz manipulacjach
alkajdy czy innych talibów. Demokracja to najgorszy z możliwych ustrojów = władzę
mają nieliczni wybierani przez licznych, a o tych najmniejlicznych nawet nie słychać
chyba, że zrobią coś naprawdę paskudnego.
Guy Sorman twierdzi, iż
europejski islam znacznie odbiega od religii, którą wyznawali ich przodkowie,
określa go jako specyficzny twór powstały w warunkach imigracji,
wykorzenienia i asymilacji niektórych grup muzułmanów. Według Sormana,- ta
nowoczesna wersja może zmienić się w „autentyczny europejski islam,
korzystający z doświadczeń muzułmańskiej tradycji i europejskiego oświecenia"
[ 11 ]. Tariq Ramadan pacyfistyczny kaznodzieja islamski żyjący w Europie nawołuje do integracji z kulturą zachodnią przez tworzenie mniejszościowych
społeczeństw odróżniających się od chrześcijańskich. Sądzi, że
cywilizacja europejska opiera się na krytycznej analizie fundamentalnych tekstów
co utrudnia progres scalania [ 12 ].
Dysonans poznawczy jaki
przeżywają muzułmanie, ze względu na przesłanki historiozoficzne, z jednej
strony jest wytłumaczony, lecz druga stora medalu podważa twierdzenie o Europie — jako zbiorowym systemie tylko białych. Agata S. Nalborczyk w tekście — Islam w Europie przedstawia kolejne losy tej mniejszości na Starym
Kontynencie. Twierdzi również, że „ważne jest bowiem to, by muzułmanie
nie skupiali się wyłącznie na podkreślaniu własnej odrębności, lecz także,
by włączali się w życie społeczne kraju, w którym żyją" z czym powinniśmy
się zgodzić [ 13 ] jednak jest to dedukcja idealistyczna i naprawdę
fanatyczna. Jak wiemy, nie jesteśmy muzułmanami, nie potrafimy ich zrozumieć co
gorsze nie potrafimy ich kontrolować i przewidywać poczynań jednostek, grup
czy światowego musslim`s.
Timothy Garton Ash jest
profesorem studiów europejskich na Uniwersytecie Oksfordzkim, autorem książek o historii najnowszej. Ostatnio opublikował: Wolny świat. Dlaczego kryzys
Zachodu jest szansą naszych czasów. Uważa, że Głębokie wyobcowanie
wielu muzułmanów — zwłaszcza w drugim i trzecim pokoleniu imigrantów — jest
dziś jednym z najtrudniejszych problemów Europy [ 14 ].
Słowa autora artykułu
EuroArabia — grzech socjalistów, trafiają w sedno tematu rozważań.
Nawołuje on: „Nie musimy się obawiać nadejścia Euroarabii, my już w niej
żyjemy", pewne jest, iż żyli w niej również nasi praszczurowie [ 15 ], twórca owych wywodów przez swój subiektywizm czy
prawicowe natchnienie domaga się riposty w formie sprostowania. Istniejący
fakt jest niezmiernie istotny: muzułmańska diaspora jest zjawiskiem zupełnie
nowym. Wyjazdy do krajów niewiernych były muzułmanom zabronione, a prawa
dotyczące podróży nadal są niedopasowane do teraźniejszego życia. Islamscy
prawnicy przez długi czas spierali się w kwestii osiedlaniu się muzułmanów w krajach niewiernych, a jeśli już doszło do życia w dar al-kufr koniecznie
należy wykorzystać prawa tubylców, by najskuteczniej ich zwalczyć bądź
przekonać do „prawowitej wiary" [ 16 ].
Mufti Mustafa Cerić
uważa się za Europejczyka i nie musi tego udowadniać, czuje się gospodarzem, a nie gościem. Podważa postrzeganie, z punktu widzenia historycznego, Europy
jako kontynentu chrześcijańskiego [ 17 ]. Mufti w Zagrzebiu 23
lutego 2006 roku oficjalnie przedstawił treść „Deklaracji Muzułmanów
Europejskich". Podstawowym jej celem jest ustanowienie reprezentacyjnej muzułmańskiej
instytucji działającej w ramach Unii Europejskiej na czele której zasiadłby
główny mufti Europy [ 18 ].
Pytanie postawione w temacie eseju poniekąd zostało zdewaluowane — fikcją na pewno Euroarabia
nie jest, lecz faktem dokonanym i dokonującym się. Nie można popadać w obłęd i powtarzać za Orianą Fallaci która w swej ostatniej książce La Forza
della Ragione („Siła rozsądku") stwierdziła „Europa coraz bardziej
staje się prowincją islamu, kolonią islamu". Tego poglądu broni Daniel
Pipes uważając, że ta ostoja chrześcijaństwa szybko poddaje się islamowi
przez wypalanie się chrześcijaństwa i anemiczny wskaźnik urodzeń [ 19 ].
Kim są Europejczycy,
czy nie narodem narodów i zlepkiem kultur?
1 2
Przypisy: [ 11 ] "Europejskie państwa powinny — poprzez umiejętną politykę imigracyjną i edukacyjną — wspierać tę ewolucję, gdyż tylko ona może zagwarantować,
że w przyszłości muzułmańska mniejszość w Europie nie stanie się kuźnią
kadr terroryzmu.": Sorman G., Islam w Europie. Nowa synteza tradycji, "EUROPA"
Nr. 24/2006, str.13. [ 13 ] Nalborczyk A. S., Islam w Europie [w:] „Więź" z 26 listopada 2006. [ 16 ] Lewis B., What Went Wrong? The
Clash Between Islam and Modernity in The Middle East,
Wydawnictwo Weidenfeld & Nicolson, Londyn 2002. [ 17 ] Cerić M., Islam w Europie czy
islam europejski, Więź nr 11(565), listopad 2005. [ 18 ] Kujawa K., Główny mufti Europy, Stosunki
Międzynarodowe nr 44-45, lipiec — sierpień 2006. « Integracja i Unia Europejska (Publikacja: 03-01-2008 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5676 |
|