|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Biologia
Samce altannika tworzą iluzje perspektywiczne, które widzą tylko samice Autor tekstu: Ed Yong
Tłumaczenie: Krzysztof Achinger
Disneyland stworzony został po to, aby
bawić odwiedzających iluzją. Pierwszy widok -
Główna Ulica — zdaje się rozciągać na wiele
kilometrów w kierunku oddalonego zamku z wieżami. Wszystko to opiera się na
zwodzeniu wzroku. Wyżej ułożone cegły w zamku oraz górne partie budynków Głównej
Ulicy są znacznie mniejsze niż te znajdujące się przy ziemi, co sprawia, że
wszystko wygląda na wyższe. Budynki ustawione są również w stosunku do zamku pod
takim kątem, że Główna Ulica wydaje się dłuższa, potęgując wśród gości
uczucie oczekiwania. Techniki te
są przykładami wymuszanej perspektywy, triku, który sprawia, że obiekty wydają
się większe lub mniejsze, odleglejsze lub bliższe niż w rzeczywistości.
Klasyczni architekci wykorzystywali te techniki do tworzenia wrażenia, że
budynki są potężniejsze; filmowcy do wywoływania iluzji, że ludzie wyglądają jak hobbici;
fotografowie do
tworzenia zabawnych ujęć. Jednak ludzie nie są jedynymi zwierzętami
wykorzystującymi wymuszoną perspektywę. W lasach Australii samce altannika wielkiego używają iluzji zalecając
się do samic.
Altanniki są kuzynami wron oraz sójek i żyją w Australii i Nowej Gwinei. Aby przyciągnąć samice, samce z każdego z około
20 gatunków budują złożoną strukturę zwaną altanką, która dekorowana jest
specjalnie dobranymi przedmiotami. Niektóre gatunki
preferują niebieskie świecidełka;
inne tworzą
zbieraninę kwiatów, owoców, skorup insektów i tym podobne. Otoczone przez te
bibeloty artystycznie nastawieni samce wykonują skomplikowany taniec; samice
oceniają go pod względem umiejętności tanecznych, budowniczych oraz
dekoratorskich.
Poczucie smaku altannika wielkiego w porównaniu z jego krewnymi, jeżeli chodzi o wystrój wnętrz, wydaje się wręcz spartańskie. Tworzy
on alejkę z patyków udekorowaną szarymi i białymi przedmiotami
takimi, jak skorupki, kości i kamienie, prowadzącą na dziedziniec. Samiec występuje
na tym dziedzińcu, podczas gdy samica ogląda pokaz z wykładanej odpowiednio alejki. Jej pole
widzenia jest ograniczone i dość wąskie, a jak twierdzi Endler, samiec wie jak to
wykorzystać.
Badacz odkrył, że samce umieszczają większe
przedmioty w tylnej części dziedzińca a mniejsze przedmioty w przedniej części
alejki. Tworzy to wymuszoną perspektywę. Z punktu widzenia samicy, większe
przedmioty, znajdujące się dalej, wyglądają na tak samo duże, jak te mniejsze,
znajdujące się w jej pobliżu. Jeżeli wzrok altanników jest podobny do ludzkiego,
dziedziniec, jako całość, wygląda na mniejszy dla obserwującej go samicy; efekt
odwrotny do tego, który doświadczają goście Disneylandu.
Iluzja ta może przynosić wiele
korzyści. Endler pisze: „Najprostszą hipotezą (i być może najbardziej
prawdopodobną) jest, że im bardziej regularny wzór tworzy podwórze,
widziane z alejki, tym bardziej samiec wydaje się rzucać w oczy lub być
łatwiejszy do zauważenia". Albo też, występując na pozornie mniejszej
scenie, samiec może się wydawać samicy relatywnie większy. „Według mojej wiedzy,
nie ma żadnych innych zwierząt, które tworzą wymuszoną perspektywę" — powiedział Endler.
Analizując 19 różnych
altanek w Queensland, Endler wykazał, że układ przedmiotów na dziedzińcach był daleki od
przypadkowości. Gdy pomieszał dokładne posegregowane przedmioty przekładając większe i mniejsze bibeloty, samce szybko układały je na swoim miejscu. W przeciągu trzech
dni, złudzenie było odbudowane.
Perspektywa była znanym elementem
zachodniej sztuki Renesansu, a Endler opisuje dziedzińce altanników wielkich jako
„sztukę altannika". Inni zgodziliby się z tym; David Attenborough
w tym klipie porównuje
prace altanniką Macgregora do rzeźby brytyjskiego artysty Andyego Goldsworthy i pyta dlaczego jedno może być uznawane za sztukę, a drugie nie? Definiowanie
sztuki to podstępne zajęcie, ale Endler rozumie to jako, tworzenie przez
jednostkę wzorów wizualnych w zewnętrznym świecie po to, aby wpłynąć na
zachowanie innych. „Wpływanie na zachowanie może rozciągać się od przyciągania
uwagi, aby skłonić do obejrzenia dzieła przez innych, aż do ściągania widzów, którzy kopulują z artystami, co właśnie czynią altanniki" — powiada.
Poza walorami artystycznymi, odkrycie
Endlera podnosi także ważne pytania dotyczące zdolności umysłowych altanników.
Ich zachowanie dopiero co zostało odkryte i Endler twierdzi, że musi jeszcze
przeprowadzić „istotne doświadczenia", aby zobaczyć, na jak wiele umysłowego wysiłku
muszą zdobyć się ptaki, aby stworzyć złudzenie. Najbardziej krańcowym
wytłumaczeniem byłoby to, że posiadają one zmysł perspektywy (w tym miejscu
można by zażartować z ludzi) i wiedzą, że powinny układać mniejsze przedmioty
bliżej alejki, a większe nieco dalej.
Jednak Endler powiada: „Najprostsza
hipoteza, to taka, w której ptaki tworzą gradienty metodą prób i błędów".
Spędzają około 80% czasu w altance przemieszczając przedmioty w obrębie podwórza i sprawdzając widok z alejki. „Mogą tak robić do czasu, aż widok z alejki będzie
'dobry' — powiada Endler.- Nieco bardziej skomplikowanie zachowanie byłoby
jednak potrzebne, jeśli dziedziczą zasadę podejmowania decyzji, która mówi im, że
mniejsze obiekty mają być bliżej alejki, a większe dalej". Żadna z technik nie byłaby
nieoczekiwana uwzględniając fakt, że altanniki są blisko spokrewnione z niektórymi z najmądrzejszych ptaków — wronami, krukami, sójkami itp.
Jednak nie wszystkie altanniki są tak sprawne w budowaniu złudzenia, a Endler odkrył, że niektóre samce są
znacznie lepsze niż inne w układaniu przedmiotów.
Zróżnicowanie to, może także być korzystne dla samic, dając im uczciwy
wskaźnik męskiej jakości; w końcu inne altanniki, które zdobywają względy samic
na podstawie jakości swoich architektonicznych ekspozycji.
Samce z najlepszym
dziedzińcem (z
perspektywy samicy) mogą być lepsze w układaniu przedmiotów i sprawniejsze umysłowo.
Albo mogą być lepsze w kradzeniu właściwych przedmiotów innym altannikom, w unikaniu takich grabieżczych aktów lub w wybieraniu miejsc budowy, gdzie
występuje wiele przedmiotów, które można wykorzystać.
Źródło:
Current Biology,
dx.doi.org/10.1016/j.cub.2010.08.033.
Tekst oryginału.
Not Exactly Rocket Science, 9 września 2010r.
« Biologia (Publikacja: 22-09-2010 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 625 |
|