Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.447.228 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"To, że jesteśmy krajem katolickim, nie znaczy, że nie możemy być państwem o standardzie demokratycznym z rozdziałem od Kościoła. Inaczej zostaniemy stłamszeni przez Kościół, który coraz więcej chce, chce i chce, i będzie bronił swoich przywilejów. (...) jak lewica rządzi, to Kościół najwięcej ciągnie."
 Kultura » Sztuka » Poezja

W chiński akwen pełen skarbów zanurzona sieć... [3]
Autor tekstu:

5. Jaki problem chcę rozwiązać w tej chwili szukając „złotych myśli” w wierszach chińskich?

Pisząc od wczoraj Zhan Hua Ming dałem tej pracy podtytuł:

Formy obecności poezji chińskiej w Hongloumeng , ale chodzi mi przecież od 40 lat o „formy obecności człowieka w kulturze”. Pod taki tytułem napisałem w czerwcu 1967 roku pracę kładącą fundament pod budowę systemu ergantropijnej inkontrologii — wydrukowaną w „Euhemerze” (r. XII, 1968, nr 1-67, s. 5-16) i przedrukowaną na początku w najważniejszej z moich książek Spotkania w rzeczach (1991, s. 22-29).

Z pracy tej przytoczę dwa krótkie fragmenty – wyjaśniające sens moich obecnych studiów „nad” poezją chińską:

„Życie, działalność, osobowość i treść dzieł danego myśliciela stanowią pewną całość. Po jego śmierci całość ta ulega rozbiciu. Niektóre części tej całości ulegają nieodwracalnemu zniszczeniu, a pozostałe części rozpadają się i rozpraszają. Pośmiertnymi losami człowieka rządzi przede wszystkim bezlitosne prawo dyspersji i fragmentaryzacji tego, co składało się na jego kulturalną indywidualnośc. Poszczególne wątki, wyrywane z kontekstu, zaczynają mieć swoją własną historię, niezależną i oderwaną od pierwotnej całości (…)

Sposób pośmiertnej egzystencji twórcy w kulturze wynika ze sposobu istnienia kultury. Nie stanowi ona jakiegoś continuum, lecz jest kwantowana ”.

Kilka dni temu (dokładnie 21 sierpnia 2007 r. o godz. 8 min 40) — do przeprowadzania obecnych badań – utworzyłem nowe narzędzie pojęciowe, nadając mu nazwę noekwanty czyli elementarne jednostki energii myślowej , tej substancji (ergantropijnej, melantropijnej, chryzantropijnej), z której jest budowana „kulturalna indywidualność” twórcy.

Prawo dyspersji i fragmentaryzacji rozbija tę całość na drobne cząstki (noekwanty), ale pojawiają się „architekci obecności twórcy w kulturze” (artefici della sua presenza ), którzy widzą w tych noekwantach skarby, które warto zbierać i scalać .

Chińskim symbolem scalanych neokwantów jest nieznany rysunek jakichś roślin na tabliczce z kości słoniowej (do gry w ZHANHUAMING) i wypisany na niej wiersz

„korzeniami,
gałązkami,
kwiatami
przeplatamy się
i zrastamy”.

Równocześnie te siedem znaków chińskich (lian li zhi tou hua zhong kai), które stały się podstawą polskiego przekładu to jedyny neokwant, od którego — w sierpniu 2007 roku – rozpoczynają się dzieje obecności chińskiej poetki ZHU SHUZHEN w kulturze polskiej. Kiedy żyła, a po jej śmierci przez ponad osiemset lat, nikt w Polsce o niej nie słyszał i nie wiedział o jej istnieniu. Jestem pierwszym architektem jej obecności w Polsce — wydobyłem jedyny okruch z jej poetyckiej twórczości – jaki znalazł się w powieści Hongloumeng, a jej nazwisko znam jedynie z przypisu wydawcy francuskiego przekładu.

Do czego można przyrównać ten okruch? Do szmaragdu czy do szafiru? Czy potrafię znaleźć coś jeszcze i rozbudować jej obecność w kulturze polskiej o kolejne noekwanty? A może pojawią się inni architekci? Za kilka dni, za kilka lat, a choćby nawet i za następne osiemset lat.

27-28.08.2007


1 2 3 

 Zobacz także te strony:
Chiny
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Ten straszny Marks
Emocje nie czynią argumentów prawdziwymi

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (2)..   


« Poezja   (Publikacja: 06-05-2009 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Andrzej Rusław Nowicki
Ur. 1919. Filozof kultury, historyk filozofii i ateizmu, italianista, religioznawca, twórca ergantropijno-inkontrologicznego systemu „filozofii spotkań w rzeczach". Profesor emerytowany, związany dawniej z UW, UWr i UMCS. Współzałożyciel i prezes Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli oraz Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Założyciel i redaktor naczelny pisma "Euhemer". Następnie związany z wolnomularstwem (w latach 1997-2001 był Wielkim Mistrzem Wielkiego Wschodu Polski, obecnie Honorowy Wielki Mistrz). Jego prace obejmują ponad 1200 pozycji, w tym w języku polskim przeszło 1000, włoskim 142, reszta w 10 innych językach. Napisał ok. 50 książek. Specjalizacje: filozofia Bruna, Vaniniego i Trentowskiego; Witwicki oraz Łyszczyński. Zainteresowania: sny, Chiny, muzyka, portrety.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 52  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: W chiński akwen... Wolność w Hongloumeng
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6522 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365