Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.017.021 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 16 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Niech młodzieniec nie zaniedbuje filozofii, ale i starzec niech się nie czuje niezdolny do dalszego jej studiowania. Dla nikogo bowiem nie jest ani za wcześnie, ani za późno, aby zacząć troszczyć się o zdrowie swej duszy.
« Jacek Tabisz  Publikacja z prywatnego działu publicysty
Bakterie (wiersz naukowy)
Autor tekstu:

 

Bakterie.

 

 

W dużym dzieje się małe, wiele jest perspektyw

scenerii życia w których trwa rozkwit;

w każdym wiatru powiewie mieszczą się bezkresy,

pełne bakterii bujne ogrody.

 

Byty ciągle się dzielą. Wici słów chemicznych

szepczą gwałtownie i nagle gasną.

Niespokojne są gromad pierwotne rozbłyski,

w cień nie zachodzą, ciągle wzrastają.

 

Cóż mogą czuć giganci złożeni z przestrzeni,

pełni miast ludnych, labiryntów alej,

w miliardach swych komórek zgubieni bez wiedzy,

jak ramy światów proste, ospałe.

 

Mózgi i ich zadumy są tylko mapami,

z których ruch drobin szybko korzysta;

to jedynie modele, znaki lądów całych,

co płyną w ogrom w wspólnych łożyskach.

 

Takie są muchy, ludzie, oraz lotne ptaki,

chmury miliardów i nośne nieba,

wszystkie wstają z nasiona o niewielkiej skali

i w pył się walą pośród istnienia.

 

Bakterie przez to płyną, przenikają lądy,

tańczą w komórkach grabiąc ich pola,

potrafią zmienić geny, wpisać siebie w tłoki

krain przemysłu, kazać mu tworzyć.

 

Niektóre się sprzymierzą, będą żyć wśród mieszczan,

jak mniejszość zdolna do rzemiosł rzadkich;

kontynent im zapłaci w energii monetach,

da też cień murów co fort opasły.

 

Gdy bliska śmierć olbrzyma, wtedy emigranci

resztki chwytają wśród zmierzchu świata,

przyspieszając ziem rozpad opuszczają szlaki,

w przestrzeń otwartą płyną w swych stadach.

 

Lecz większość trwa bez paktów z rośliną i zwierzem,

starym zwyczajem z pierwszych żywych dni,

jakby wokół nie było depczących wciąż ziemię

ciężkich konstrukcji oczu, liści, krwi…

 

 

 

One wierne alchemii wszystkiego co trwałe

dają moc tworom rozmiarem skryte –

-  jeśli dom to przyroda, one tworzą ścianę,

dach, fundamenty – reszta jest stylem,

 

najwątlejszą ozdobą na cegłach ich mocnych,

co zniosą rozpad całego globu,

a w pustce zamrożone będą mogły ożyć;

znając pieśń pierwszą zbudzą się znowu

 

dzierżąc możliwość świata bogatego w wielość,

który wciąż scala, po czym rozdziela

działa drogą przypadków i wzlatuje w niebo…

To z sobą dźwiga drobina lekka.

 

 Dodaj komentarz do strony..   


« Jacek Tabisz   (Publikacja: 26-12-2009 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Jacek Tabisz
Jestem poetą, muzykiem i prozaikiem, historykiem sztuki, muzykologiem indyjskim z miłej konieczności, oraz miłośnikiem nauki.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 6  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Krótkie streszczenie debaty PSR Wrocław Piękno wszechświata
str. 7008 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365