Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.444.711 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 700 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Cała teologia tego papieża sprowadzała się do tego, że nie wolno zakładać gumy na fiuta. Jan Paweł II obrażał Boga swą małostkowością."
 Światopogląd » Życie świeckie

Dziecko niechrzczone w relacjach rówieśniczych
Autor tekstu:

Funkcjonowanie dziecka w szkolnych i pozaszkolnych relacjach rówieśniczych budzi w rodzicach pewne obawy odnośnie niechrzczenia dziecka. Szereg wątpliwości budzi kwestia tego, czy dziecko bez chrztu nie zostanie odrzucone przez najbliższe jemu środowisko, w którym dochodzi do wszechstronnego rozwoju społecznego oraz szeroko pojętej socjalizacji.

Z doświadczeń licznego grona rodziców nie chrzczących swych dzieci wynika, że brak chrztu nie powoduje w życiu młodego człowieka znaczących problemów w jego funkcjonowaniu w szkolnych i pozaszkolnych relacjach rówieśniczych.

W każdym środowisku opartym o stereotypizację życia nieochrzczone dziecko budzi zainteresowanie rówieśników, którym wpajane są tradycyjne zasady panujące w państwie katolickim. Bardzo często jednak zainteresowanie to kończy się w chwili zadania nieochrzczonemu dziecku kilku podstawowych pytań, typu: „A dlaczego nie jesteś ochrzczony?" lub „Dlaczego nie chodzisz na religię?". Z biegiem czasu zadziwienie kolegów i koleżanek momentami przeradza się w zazdrość, szczególnie w odniesieniu do przedmiotu szkolnego, którym jest, zwykle nielubiana przez uczniów, religia. W takich momentach często słyszane jest stwierdzenie: „Ale masz dobrze, że nie musisz chodzić na religię?" Pierwsza fascynacja i zadziwienie nieochrzczonym kolegą czy koleżanką często szybko przekształca się w rutynę i zostaje niezauważane przez grupę rówieśniczą, chociaż niekiedy odradza się w momencie jednego z wydarzeń, którym jest I Komunia.

Niekiedy zdarzają się sytuacje, w których niechrzczone dziecko napotkać może na szereg krytycznych słów ze strony rówieśników dotyczących właśnie jego nieochrzczenia i nie przystępowania do I Komunii. Warto jednak podkreślić, że treści głoszone przez ochrzczone dzieci to zwykle zasłyszane w domu rodzinnym słowa rodziców i dziadków. Kwestia ta nie powinna być jednak dla nieochrzczonego dziecka znacząca, szczególnie w sytuacji, gdy jego wychowanie w rodzinie oparte jest o silne podstawy teoretyczne i praktyczne. Problemem w relacjach rówieśniczych może być również wyśmiewanie czy przedrzeźnianie nieochrzczonego dziecka, jednak istotnym jest, że sytuacje takie mogą mieć miejsce w odniesieniu do wielu innych kwestii, takich jak ubiór, zachowanie, waga, wygląd i wiele innych. W środowisku rówieśniczym zawsze może znaleźć się powód do negatywnych zachowań w stosunku do jednego lub wielu członków społeczności szkolnej czy pozaszkolnej, z czego dziecko powinno zdawać sobie sprawę, niezależnie od tego czy jest ochrzczone czy nie.

Funkcjonowanie dziecka nieochrzczonego w relacjach rówieśniczych, nawet w najmniejszym stopniu, nie rożni się od funkcjonowania w tych samych relacjach dziecka ochrzczonego, pomimo tego, że rodzice często zastanawiają się nad tym, czy nie dojdzie do stygmatyzacji dziecka, do jego izolacji i odtrącenia. Pojawia się tutaj pytanie: Dlaczego zastanawiają się nad tym rodzice dzieci nieochrzczonych, a nie rodzice dzieci wybitnie otyłych czy noszących okulary? Jak wiadomo otyłość czy okulary rzutują na zewnętrzny obraz człowieka, a tym samym jako pierwsze mogą prowadzić do wykluczenia dziecka z życia rówieśniczego. Brak chrztu to nie „naznaczenie" spychające dziecko na margines relacji. Niezależnie od tego czy dziecko jest ochrzczone, czy też nie, w relacjach rówieśniczych samo musi wypracować swoją pozycję poprzez czynny udział w życiu małej grupy społecznej, którą jest właśnie grupa rówieśnicza.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Dysfunkcjonalność Ameryki: nierówność dochodów, religia i ewolucja
Jak znika wolność

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (14)..   


« Życie świeckie   (Publikacja: 27-01-2012 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Katarzyna Kankowska-Filipiak
Pedagożka, politolożka, aktorka, animatorka kultury. W latach 2005-2008 studiowała politologię w Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi, a w latach 2008-2010 pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą na Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej również w Łodzi. W 2008 r. ukończyła Pomaturalne Studium Zawodowe Animatorów Kultury TOP-ART oraz Policealne Studium Wokalne w Szczecinie. W 2011 r. ukończyła Oligofrenopedagogikę z podstawami pracy w klasie integracyjnej na Uniwersytecie Gdańskim. Od 2010 r. doktorantka Studiów Doktoranckich z zakresu Pedagogiki i Nauk o Polityce Uniwersytetu Gdańskiego. Współautorka strony swiadomychrzest.pl.

 Liczba tekstów na portalu: 2  Pokaż inne teksty autora
 Poprzedni tekst autora: Kiedy rodzina naciska na chrzest dziecka...
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7718 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365