Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.013.591 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Bezmyślny dzień, to stracony dzień."
« Felietony i eseje  
Rozum i upiory
Autor tekstu:

Znalazłem się ja, i nie tylko ja, w niewoli absurdu. Orgiastyczna nienawiść polityków, całej klasy politycznej, do siebie wzajem, paraliżuje Rozum. Francisco Goya pod koniec XVIII wieku pod jedną ze swoich rycin napisał: „Gdy rozum śpi, budzą się upiory" (El sueño de la razón produce monstruos). Radzę rządcom kraju naszego obejrzeć ten obraz (można w internecie). Tylko takie porównanie mogę zastosować do sytuacji w państwie naszym od 10 kwietnia bieżącego roku.

W moim kraju politycy, jak upiory z obrazu Goi dziobami i pazurami, rwą w strzępy polskie próby dochodzenia do demokratycznego ustroju państwowego. Tak, próby! Bo póki co polska klasa polityczna en bloc nie zachowuje jednego z najważniejszych standardów demokracji — państwa prawa. Od góry do samego dołu.

Dzięki wiadomej katastrofie w Polsce powstał tzw. lud smoleński. Dziesiątego dnia każdego miesiąca, od dwóch lat, ów lud popada w odmienne stany świadomości - ekstazę, trans czy nawet opętanie. Endorfiny, popularnie zwane hormonami szczęścia, w mózgach ludu smoleńskiego urządzają sobie imprezę. Mam czasem także wrażenie, iż hormony te bawią się w chowanego z rozumem fetujących miesięcznice czy rocznice każdego 10. dnia miesiąca. U niektórych endorfiny wywołują wręcz euforię. Niestety, rozbujane nimi umysły porażają nasz kraj, a na dodatek Rozum jest zadymiany kadzidłem na wszelkie możliwe sposoby. A biskup polowy Wojska Polskiego, w czasie mszy pyta: „Dlaczego?".

Kiedy usłyszałem pytanie biskupa i od dwóch lat słyszę ciągle wrzawę smoleńską, mogę na tak postawione pytanie odpowiedzieć. Dlatego, że zmarły prezydent jako słaby polityk nie potrafił współrządzić, razem z rządem, moim krajem. Kiedy wygrał wybory prezydenckie, mimo, iż meldował swojemu bratu: „panie prezesie melduję wykonanie zadania", to dalej sobie nie radził, a może w niektórych zadaniach przesadził. Sądzę, że lot Tupolewem był taką przesadą. Przekonany jestem, że to było kolejne zadanie postawione przez prezesa, tylko byle jak wykonane przez obu braci.

Dzisiaj, wielebny biskupie, brat Jarosław krzyczy: zdradzeni o świcie, zdrajcy, oddajcie wrak samolotu, zamach itp. A lud smoleński woła: „Mordercy! Znamy prawdę". I tak czkawka smoleńska jeszcze trwa. Tępota fruwa w powietrzu. Wszystko kropi, święci, błogosławi Kościół. Ta instytucja dba o to, by wciąż śpiewano: „Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie". Dym kadzidła przyćmiewa umysły. Paranoja! Tak otoczka sacrum kryje brudne interesy polityków, również tych w sutannach.

Katastroficzny nastrój udzielił się także kilkudziesięciu mieszkańcom Oleśnicy. I tu zapalono kilkadziesiąt zniczy. Rej wodził proboszcz Władysław Ozimek. I jak podają mainstreamowe media, wielebny urządził apel poległych. A po tym, a jakże: Boże coś Polskę... Księże infułacie, ta pieśń nie pasuje całkowicie do sytuacji, gdy rozum śpi … Jeden z internautów, który się podpisał „katolka demolka", tak skomentował oleśnickie obchody: „Trupy z tej katastrofy to tak naprawdę życie dla PiSu. Inaczej już by świat o nich zapomniał. Dlatego ten cyrk smoleński się nigdy nie skończy. Oni chcą mieć rację, a nie prawdę. Niech będzie pochwalony JCh i Maryja zawsze dziewica." Opinia jak opinia, do rozważenia.

Przypadek innego zaśnięcia rozumu to bój europosła PiS prof. Ryszarda Legutki z oleśniczanką, Zuzanną Niemier, i jej kolegą szkolnym, toczący się od 2009 roku. Wówczas to Zuzanna jako uczennica XIV LO we Wrocławiu, wraz z innymi uczniami domagała się usunięcia symboli religijnych w szkolnych klasach. Za to profesor określił Zuzannę i jej kolegę Tomasza Chabinkę „rozpuszczonymi smarkaczami", a ich działania nazwał „typową szczeniacką zadymą". Nazwał ich także „rozwydrzonymi i rozpuszczonymi przez rodziców smarkaczami". No to młodzi, odważni ludzie pozwali profesora o naruszenie ich dóbr osobistych. Profesor proces przegrał, musi publicznie przeprosić i na cel społeczny 5 tys. wpłacić. Szkoda, że tak się zachował profesor filozofii i były minister edukacji. Niestety katolicki fundamentalista. Ale młodzież daje nadzieję na obudzenie rozumu, coraz częściej.

Kognitywistyka, nauka multidyscyplinarna, zajmuje się zjawiskami dotyczącymi działania umysłu. Znajomość takiej dziedziny pozwala być przeciwnikiem tych, co pielęgnują chwasty przesądów. Tych co pielęgnują nienawiść, o różnym zabarwieniu. A szczególnie tych, którzy pod płaszczykiem nadprzyrodzoności dopuszczają się hańbiących szalbierstw po to, by drugiego człowieka zeszmacić. Jak to wyeliminować, czy to się da zrobić... „Jeśli musisz pytać, nigdy tego nie zrozumiesz" - odpowiedział podobno Louis Armstrong na pytanie, czym jest jazz.

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (6)..   


« Felietony i eseje   (Publikacja: 22-04-2012 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Edmund Kaleciński
Publicysta, były radny Oleśnicy
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 7965 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365