|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Nauka i religia
Myślenie analityczne niszczy wierzenia religijne Autor tekstu: Jerry Coyne
Tłumaczenie: Marta Wierzbicka
Ateiści,
ale zapewne nie ludzie wierzący, pokochają artykuł z najnowszego numeru „Science"
Analytical
thinking promotes religious disbelief (Myślenie analityczne krzewi religijną nieufność)
Willa Gervaisa i Ary Norenzayan, dwójki psychologów z University of British
Columbia (zobacz również streszczenie
w Los Angeles Times). Pokazuje on, że istnieje antagonizm pomiędzy myśleniem analitycznym a wiarą religijną, taki, że nawet przy zaangażowaniu w krótkie i proste
zadanie wymagające myślenia analitycznego, wiara w Boga słabnie.
Ponieważ
artykuł napisany jest przejrzyście, posłużę się cytatami zamiast
parafrazować. Oto uzasadnienie autorów:
Jeśli wiara wyłania się ze zbiegających się procesów
intuicyjnych, zaś przetwarzanie analityczne może powstrzymać lub przeważyć
przetwarzanie intuicyjne, to myślenie analityczne może podważyć intuicyjną
podporę wiary religijnej. Tym samym podwójny proces wyjaśniania wskazuje, że
myślenie analityczne może być źródłem niewiary. Najnowszy dowód jest spójny z hipotezą mówiącą, że indywidualne różnice w zaufaniu do myślenia
intuicyjnego przewidują silniejszą wiarę w Boga, nawet po uwzględnieniu
odpowiednich zmiennych socjo-demograficznych. Przedstawiamy pięć
badań, doświadczalnie testujących tę hipotezę.
Przyjęliśmy trzy uzupełniające się strategie w celu przetestowania solidności i ogólności wyników. Najpierw, badanie 1
sprawdza, czy indywidualne różnice skłonności do myślenia analitycznego są
związane z redukcją wiary religijnej. Następnie, badania 2-5 ustalają
przyczynowość poprzez sprawdzenie, czy różne eksperymentalne manipulacje
przetwarzania analitycznego — wprowadzone niepostrzeżenie i pośrednio -
sprzyjają niewierze. Po trzecie, we wszystkich badaniach oceniliśmy wiarę używając
różnych miar, które skupiały się głównie na wierze i przywiązaniu do
religijnie zatwierdzonych czynników nadnaturalnych. Badani pochodzili z różnych
kulturowych i religijnych środowisk.
Oto
badania:
Badanie 1. autorzy dali 179
studentom test na myślenie „analityczne" składający się z trzech pytań, z których każde zawierało błędną „intuicyjną" odpowiedź i poprawną
„analityczną" odpowiedź. Oto jedno z pytań:
Kij i piłka kosztują razem 1,10 dolara. Kij jest o 1
dolar droższy od piłki. Ile kosztuje piłka? ___ centów.
Odpowiedź
intuicyjna to 10 centów, ale oczywiście odpowiedź analityczna uzyskana w wyniku rozwiązania równania: (1,00 + x) + x = 1,10, to 5 centów.
Następnie
uczestnicy wypełnili ocenę swojej religijności, wliczając w to trzy różne
testy. Rezultat?
W badaniu 1, jak przewidywano, myślenie analityczne było
znacząco negatywnie związane z wszystkimi trzema miarami wiary religijnej: r[religijność]
= — 0,22, P= 0,003; r [intuicyjność] = -0,15, P = 0,04 andr[czynniki] =
-0,18, P = 0,02. Wynik ten pokazuje, że na poziomie różnic
indywidualnych skłonność do myślenia analitycznego, przeważającego nad
intuicją, jest związana z niewiarą religijną, co potwierdza wcześniejsze
odkrycia.
Badanie 2.
Grupie
studentów kanadyjskich pokazano jedno z czterech przypadkowo wybranych zdjąć, z czego dwa przedstawiały czynność wymagającą refleksji, a dwa były zdjęciami
dzieł sztuki dobranymi tak, by pasowały postawą i strukturą powierzchni. Oto
dwa zdjęcia, po jednym z każdej grupy.
Po
obejrzeniu losowo dobranego zdjęcia, badany miał ocenić swoją wiarę w boga
od 1-100. Wyniki?
W przedstawianym badaniu, jak przypuszczano, obejrzenie
„Myśliciela", znacząco pobudziło niewiarę [t(55) = 2,24, P = 0,03,
Cohen's d = 0.60; Tabela 2]. Podsumowując, nowy bodziec wizualny, który
pobudza myślenie analityczne, skłania również do niewiary religijnej.
No
cóż, to niezbyt istotna p-wartość (prawdopodobieństwo testowe), a ponadto mówią
oni tylko o Rodinie, choć prawdopodobnie był tam przynajmniej jeszcze jedno
zdjęcie z czynnością wymagająca refleksji.
Badanie 3. 93 studentów
kanadyjskich oceniło stopień swojej wiary po wypełnieniu „zmodyfikowanego
testu płynności językowej używanego wcześniej w celu pobudzenia myślenia
analitycznego bez wyraźnej świadomości". Uczestnicy dostali zestaw pięciu
słów i polecono im odrzucić jedno z nich, a z pozostałych utworzyć sensowne
wyrażenie. Jedne zestawy zawierał „analityczne" słowa, takie jak
„sens" i „myśleć", a inne nie-analityczne słowa („młotek",
„skakać"). W teście analitycznym brało udział 50 osób, a w grupie
kontrolnej było 43.
Wyniki?
Jak przypuszczano, pojęcia z ukrytym pobudzaniem do myślenia
analitycznego znacznie podniosły niewiarę: [t(91) = 2,11, P = 0,04, Cohena d =
0,44; Tabela 2].
Także
tutaj jest to zaledwie istotne w sensie statystycznym. Była jedna próba
kontrolna, pokazująca, że wyniki nie były skorelowane ze stopniem wiary
studenta zmierzonym kilka tygodni wcześniej.
Badanie 4. było takie samo, jak
badanie 3., ale przeprowadzone na 148 dorosłych Amerykanach z wielu różnych
środowisk (71 w grupie analitycznej, 77 w kontrolnej). Wyniki?
Pojęcia z ukrytym pobudzaniem do myślenia
analitycznego znów podniosły niewiarę: [t(143) = 2,20, P = 0,03, Cohena d =
0,36; Tabela 2]
Autorzy
uważają te testy za sugestywne, ale nie rozstrzygające, mówiąc:
Niemniej eksperymentalne manipulacje w badaniach od 2-4
wywołały myślenie analityczne przez zmuszanie uczestników do wykonania tego
czy innego zadania (patrzenie na zdjęcia, lub rozwikłanie zdania) zanim
oceniali swoją wiarę. Choć to mało prawdopodobne, można uznać, że czynność
wykonywania jakiegoś zadania — nie tylko zadania mającego wywołać
analityczne tendencje kognitywne — może osłabić wiarę.
Może,
choć mieli nie-analityczną grupę kontrolną, co liczy się jako
„zadanie", i zadanie analityczne istotnie osłabiło wiarę. Nie jestem więc
pewien, dlaczego podnoszą tę tezę.
Próbując usunąć konieczność zadawania „zadania", by promować
myślenie analityczne, badacze przeprowadzili następnie
Badanie 5.
Poprzednie
prace pokazały, że nawet nakazanie ludziom przeczytania tekstu wydrukowanego
trudną do czytania czcionką poprawia ich wyniki w testach na analityczne myślenie w porównaniu z tą samą treścią napisaną łatwą do czytania czcionką.
Poprosili więc studentów o ocenienie swojej religijności, ale za pomocą pytań
zapisanych czcionką „trudną" i „łatwą". Oto
próbka:
Wynik?
Tak jak przypuszczano, myślenie analityczne aktywowane
przez brak płynności znacznie podniosło religijną niewiarę [t(177)
= 2,06, P = 0,04, Cohena d = 0,31; Tabela 2]. Podobnie jak w badaniu 4,
indywidualne różnice w przed-eksperymentalnej religijności nie złagodziły
wpływu analitycznego myślenia na wiarę. (F < 0,05, P = 0,96). Dodatkowe
alternatywne wyjaśnienia skupiające się na eksperymentalnych artefaktach
wprowadzonych przez niejednolitą czcionkę nie zostały wsparte doświadczalnie
(20).
Zwróćcie
uwagę na to, że prawdopodobieństwo (0,04) jest zbliżone do granicznej wartości
określającej poziom istotności w biologii (0,05).
I
ogólna konkluzja:
...hipoteza mówiąca, że przetwarzanie analityczne — które empirycznie leży u podstaw wszystkich manipulacji
eksperymentalnych- promuje niewiarę, tłumaczy wszystkie te odkrycia w jednych i tych samych ramach, mocno popartych istniejącą teorią dotyczącą
kognitywnych podstaw wiary i niewiary.
Innymi
słowy, im bardziej analitycznie myślisz, tym mniej stajesz się religijny,
przynajmniej na chwilę.
Autorzy
podają trzy hipotezy odnośnie dokładnego sposobu, w jaki myślenie
analityczne podważa myślenie religijne. Jedna, na przykład, mówi, że myślenie
analityczne zmusza ludzi do zastanowienia się nad „intuicyjnymi"
przekonaniami religijnymi i odrzucenia ich. Ale tym razem odłóżmy to na bok.
Ogólnie rzecz biorąc, uważam te badania za interesujące i pokrywające się z moją intuicją, lecz niezbyt znaczące statystycznie. Mimo że każde z badań
dał istotny wynik, prawdopodobieństwo jest marginalne. Artykuł jest jednak
przydatnym punktem wyjścia dla dalszych badań nad antagonizmem pomiędzy myśleniem
analitycznym a wiarą.
Godne
uwagi jest to, że na koniec swego artykułu autorzy robią, co mogą, aby uniknąć
krytykowania religii: albo zmusili ich do tego recenzenci, albo są świadomi
tego, jak bardzo nie do przyjęcia te wnioski mogą być dla religijnej
publiczności amerykańskiej:
Na koniec, przestrzegamy, że obecne badania nie mówią
niczego na temat długotrwałych debat o wrodzonej wartości lub racjonalności
wiary, ani o relatywnych zaletach myślenia analitycznego i intuicyjnego w promowaniu optymalnego podejmowania decyzji. Zamiast tego wyniki naświetlają,
poprzez badania empiryczne jedną scenę poznawczą, na której rozgrywają się
takie debaty.
Zdenerwowanie
jest również widoczne w ostatniej części streszczenia pracy:
Łącznie, badania te wskazują, że analityczne
przetwarzanie jest jednym czynnikiem (przypuszczalnie spośród wielu) propagującym
niewiarę. Chociaż odkrycia te nie mówią bezpośrednio o wrodzonej racjonalności,
wartości, czy prawdzie przekonań religijnych, rzucają światło na jeden
czynnik poznawczy, który może wpływać na taką dyskusję.
Zgaduję,
że to, co tu widzimy, to dwójka bardzo zdenerwowanych psychologów, obawiających
się ostrego sprzeciwu zarówno ze strony wierzących, jak i wierzących w wiarę.
Oczywiście te dane przemawiają do racjonalności i prawdy wiary religijnej, bo
pokazują, że jeśli myśli się analitycznie o czymś — czymkolwiek- wiara
się kurczy. To pokazuje, że analityczne myślenie o czymś — czymkolwiek -
wiara religijna ma tendencję słabnącą. Sugeruje to, że wiara religijna ma
składnik irracjonalny oraz że zaufanie do religii ma tendencję słabnącą,
kiedy myśli się analitycznie, tj. jest w niej mniej wartości prawdy, jeśli
prawda zgłębiana jest przy pomocy umiejętności analitycznych.
Oczywiście
badanie nie mówi nic o „wartości" wiary. Wszyscy jednak wiemy, że większość
ludzi nie byłaby religijna, a więc nie czerpałaby wartości z wiary, gdyby była
przekonana, że religijne dogmaty są fałszywe.
Gervais, W. M. and A. Norenzayan.2012.Analytical thinking promotes religious disbelief. Science 336:493-496.
Tekst oryginału.
Why Evolution Is True, 30 kwietnia 2012r.
« Nauka i religia (Publikacja: 16-05-2012 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 8037 |
|