|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Społeczeństwo Hazard to nie tylko rozrywka głupców
O automatach do gry wiele się mówiło od strony
zarabiających na nich, przy okazji tzw. afery hazardowej, która narobiła wiele
szumu, lecz nic z niej nie wynikło. Obecnie Fundusz Rozwiązywania Problemów
Hazardowych chce pokazać problem od strony gracza. Wbrew bowiem stereotypowi,
automaty o niskich wygranych to nie tylko zabawa, ale i źródło destruktywnego
uzależnienia. Uzależniony potrafi spędzać przy automacie całe godziny, wrzucając
do maszyny nie drobne monety, lecz najwyższe nominały. Nie bez przesady
sprzedawcy automatów zachwalają ich „wysoką rentowność". Uzależnione bywają całe
rodziny, osoby chore źle znoszą dni w których nie grają, popadają w długi,
„ratują się" wysokodochodową działalnością przestępczą… Zakazy nie rozwiązują
problemów społecznych, jak skłonni są często myśleć politycy. Świadkowie Jehowy i kalwiniści zakazują hazardu, racjonaliści — wolą informować i edukować.
Mariusz Agnosiewicz
Ponad 50 tysięcy Polaków to nałogowi hazardziści W świetle badań przeprowadzonych przez Fundację CBOS na zlecenie
Fundusz u Rozwiązywania Problemów Hazardowych,
ponad 50 tys. Polaków jest uzależnionych
od gier hazardowych, a prawie 200 tys.
-
narażonych na ryzyko uzależnienia.
Jego
autorzy prognozują, że liczby te mogą rosnąć wraz ze zwiększaniem się liczby
grających oraz wzrostem dostępności do gier. Istotny jest fakt, że
poszczególne gry
hazardowe mają różny potencjał uzależniający
-
najbardziej zagrożone są osoby
grające na automatach o niskich wygranych oraz bywalcy kasyn.
Jak wynika z badań ankietowych, w ciągu
ostatniego roku
prawie jedna czwarta Polaków
grała
na
pieniądze. Zdecydowana większość grała w gry liczbowe, zdrapki, loterie i konkursy. Kolejna część respondentów korzystała z automatów (1 proc.), zawierała zakłady
bukmacherskie (0,8 proc.) bądź grała w kasynie (0,4 proc.).
Gracze lokują się na wszystkich piętrach drabiny społecznej i we wszystkich kategoriach
demograficznych (płeć, wiek, wykształcenie, miejsce zamieszkania i status ekonomiczny).
Autorzy raportu poświęcają dużo uwagi omówieniu czynników ryzyka uzależnienia od
hazardu. Istotny wśród nich jest brak społecznej świadomości, że wszystkie gry
na pieniądze mają właściwości uzależniające. Duża dostępność oraz prostota zasad gry,
zwłaszcza w przypadku automatów o tzw. niskich wygranych w dużej mierze sprzyja
uzależnieniu od hazardu.
Uwarunkowania osobowościowe gracza:
- niedojrzałość emocjonalna i społeczna
,
- niskie poczucie własnej wartości,
- silna potrzeba odniesienia
sukcesu,
- osamotnienie,
- pociąg do ryzyka.
Czynniki o charakterze społeczno-kulturowym:
- wysoki współczynnik akceptacji środowiska dla gier hazardowych jako sposobu
spędzania wolnego czasu, w tym dla brania udziału w tak rozumianej rozrywce przez
dzieci,
- milczące przyzwolenie
ze strony rodziców i nauczycieli na granie na pieniądze przez
dzieci i młodzież w środowisku rówieśniczym,
- chęć uczestnictwa w grupie oraz powielania wzorców spędzania wolnego czasu.
Ryzyko uzależnienia od hazardu wiąże się ponadto z wzorcami przekazywanymi przez
popkulturę: kreowany przez nią mit wielkiej wygranej i obraz tego typu rozrywki
przedstawiany jest jako elegancki i elitarny. Czynnikiem zwiększającym zagrożenie jest także
łatwy dostęp do gier na pieniądze przy jednoczesnej małej świadomości ich właściwości
uzależniających. Sprzyjająca jest także atrakcyjna atmosfera miejsc gry.
W świadomości społecznej uzależnienie od hazardu nie funkcjonuje jako choroba, ale jako
fanaberia, skaza moralna. W najlepszym razie postrzega się je
jako przypadłość, której
ofiara jest sama sobie winna. Wnioski płynące z raportu wskazują na konieczność
zwiększenia świadomości ryzyka związanego z hazardem. Jako szczególnie ważna
wymieniana jest edukacja dzieci i młodzieży w celu jak najwcześniejszego
uświadomienia
istoty hazardu i niedopuszczenia do ,,oswojenia się" z tego rodzaju aktywnością.
Start kampanii społecznej „Hazard. Nie igraj"
2 października 2012 roku wystartowała pierwsza ogólnopolska kampania społeczna
pod
hasłem „Hazard. Nie igraj". Jej celem jest zwrócenie uwagi na ryzyko związane z rozpowszechnianiem gier hazardowych wśród młodzieży oraz na problemy, które
wynikają z ich uprawiania.
-
Za pośrednictwem kampanii społecznej chcemy dotrzeć do młodzieży z wiedzą dotyczącą
ryzyka, które podejmuje angażując się w granie, zarówno na automatach o niskiej wygranej,
jak i w gry liczbowe, zdrapki, loterie czy konkursy sms. Niezbędne jest pokazanie, do jakich
szkód w życiu może doprowadzić uzależnienie od hazardu
-
mówi
Piotr Jabłoński,
Dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii. -
Bardzo istotne jest dla nas to, aby kampania społeczna
„Hazard. Nie igraj." wpłynęła nie tylko na sposób postrzegania samego problemu, ale także
osób, które się z nim zmagają
-
dodaje
Piotr Jabłoński.
W ciągu ostatniego roku blisko jedna czwarta mieszkańców Polski powyżej 15
roku życia
grała w gry na pieniądze. Wyniki badań pokazują, że im gracz młodszy, tym bardziej
zagrożony uzależnieniem od hazardu. Wśród osób w wieku od 15 do 34 lat odsetek graczy
mających problem z hazardem jest najwyższy. Niepokojące są zwłaszcza statystyki w najmłodszej grupie osób, do 18 roku życia, w której odsetek zagrożonych wynosi
ponad 12%.
— Młody człowiek w większym stopniu niż osoba dorosła jest skłonny do poszukiwania
sensacji i nowych wrażeń. Ma też większą potrzebę przeżywania nowych doznań
emocjonalnych i zaspakajania swojej ciekawości. Gry hazardowe doskonale wpasowują się w tę naturalną potrzebę młodego człowieka. Ponadto impulsywność, która predysponuje do
rozwoju uzależnienia od hazardu, jest właśnie cechą charakterystyczną dla młodzieży. Brak
wypracowanych strategii radzenia sobie z problemami i stresem może stać się z kolei
przyczyną zachowań ucieczkowych i poszukiwania w grach nie tylko rozrywki, ale i ucieczki
od nieprzyjemnych emocji — tłumaczy dr Jolanta Celebucka, kierownik Wojewódzkiej
Poradni Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w Toruniu oraz Specjalista terapii
uzależnień.
Istotnym aspektem kampanii jest również zwiększenie wiedzy na temat czynników
chroniących oraz miejsc, gdzie osoby uzależnione, zagrożone uzależnieniem lub ich bliscy
mogą otrzymać pomoc.
W dniu inauguracji kampanii uruchomiona została strona internetowa
www.nieigraj.com.pl,
na której
będzie można znaleźć więcej informacji na temat uzależnień od hazardu oraz
kampanii. Aktywny udział w kampanii może wziąć każdy poprzez dołączenie do społeczności
na profilu „Nie igraj" w portalu społecznościowym Facebook.com.
Kampania społeczna „Hazard. Nie igraj"
finansowana jest ze środków Funduszu
Rozwiązywania Problemów Hazardowych. Zaplanowana została na rok,
do października 2013 roku.
Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych został powołany w 2009 roku na
podstawie artykułu 88 Ustawy o grach hazardowych z 19 listopada 2009 roku. Celem
działalności Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych jest przeciwdziałanie
problemom wynikającym z uzależnień behawioralnych.
Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych jest państwowym funduszem celowym,
którego przychód stanowi 3% wpływów z dopłat od gier objętych monopolem Państwa.
Dysponentem środków jest Minister Zdrowia, który powierzył zarządzanie Funduszem
Krajowemu Biuru ds. Przeciwdziałania Narkomanii.
Działalność Funduszu obejmuje prowadzenie badań, działalność informacyjno-edukacyjną,
profilaktykę uzależnień od hazardu i uzależnień behawioralnych oraz podnoszenie jakości
programów profilaktycznych i terapeutycznych.
« Społeczeństwo (Publikacja: 05-10-2012 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 8410 |
|