Oto drugi odcinek z cyklu Zenona Kalafaticza: Z kamerą wśród
sekularystów. Rozpoczyna się od relacji z debaty i głosowania Kościoła
anglikańskiego nad otwarciem kobietom drogi do funkcji biskupa (20 listopada 2012),
którego wynik wprawił prymasa Anglii, Rowana Williamsa, w głęboki smutek. Tematem
przewodnim dokumentu jest kampania angielskich sekularystów Londyn na rzecz
Świeckiej Europy z 15 września 2012, która jest kwintesencją zagadnień,
jakie podejmuje współczesny ruch humanistyczno-racjonalistyczny Europy.
Szczególnie ciekawa jest rozmowa z liderami ruchu Survivors Voice Europe: Sue
Cox i Tonem Leerschoolem. Materiał kończy polski wątek: ateistyczna kampania
billbordowa Fundacji Wolność od Religii i jej partnerów. Wszystko zostało spojone błyskotliwymi i wyrazistymi komentarzami autora filmu.
Należy podkreślić, że choć materiał zawiera liczne fragmenty przemów
publicznych, daleko wychodzi poza częste w takich okolicznościach banały i ogólniki. Jego dużą zaletą jest wyraziste, momentami poruszające wręcz ukazanie
krytyki i sprzeciwu wobec religii jako sprawy nade wszystko moralnej a nie
światopoglądowo-poznawczej. W wymiarze tym antyreligijność przestaje się jawić
jako objaw „fundamentalistycznego ateizmu", a staje się sprawą sumienia, która
nierzadko trafia nie tylko do ateistów. Widać to zarówno w wystąpieniu Sue Cox -
jednej z „ocalałych" po katolickim molestowaniu seksualnym („katolickość" owego
molestowania przejawia się w niezwykle silnym systemie protekcji wobec
sprawców), które zniszczyło jej życie; jak i w wystąpieniu Anthony’ego Lemperta z Secular Medical Forum, które jest antyreligijnym wkładem środowiska medycznego w walkę o realną wolność sumienia i godność ludzką.
Kolejnym istotnym aspektem dokumentu jest ukazanie pozornie zdumiewającego
zjawiska, kiedy wielowiekowe bariery między religiami i wyznaniami, podzielonymi
między sobą górami trupów poległych często w walkach o niuanse teologiczne,
cudownie potrafią zaniknąć we wspólnej walce o utrzymanie obyczajowego
zniewolenia jednostek. Świecki lekarz opowiada o sojuszu protestantów z Watykanem przeciwko prawu do godnej śmierci; o tym, jak człowiek uwięziony w sparaliżowanym ciele, w którym utracił możliwość godnego i sensownego życia, nie
ma możliwości innego zakończenia swoich katuszy, jak przez okrutną śmierć przez
zagłodzenie się — na którą się decyduje. Ofiara molestowania opowiada o tym, jak
od 10 do 13 roku życia była molestowana przez księdza, kiedy zaś w końcu jej
mocno zaangażowana w Kościół macocha przyłapuje oprawcę córki na gorącym uczynku — nakazuje jej milczenie i modlitwę za zagubionego kapłana.
Osobnym, narastającym problemem jest ukazanie zagrożeń związanych z ekspansją
islamu w Europie, który coraz śmielej przeszczepia na grunt zachodni
barbarzyńską antykulturę prawną, czemu sprzyja straszak „islamofobii". I tak
obecnie na terenie Wielkiej Brytanii na podobnych zasadach jak w Bangladeszu
funkcjonuje
aż 85 legalnych sądów szariatu! Sądów, w których zeznanie kobiety warte jest
połowę zeznania mężczyzny. Pod naporem na razie tylko powarkującego islamu -
obecnie wycofywane są programy krytyczne wobec tej religii.
Londyn na rzecz wolności słowa
Pomimo tych zagrożeń, sekularyści nie popadają w czarną rozpacz. Jeśli w coś
wierzą, to nie jak głoszą apologeci — w „nieistnienie Boga", lecz w człowieka,
jego sprawczość w ulepszaniu świata i zdolność do działań prospołecznych.
Współczesny ruch antyreligijny nie dąży do dyskryminacji ludzi wierzących. Dąży
jednak konsekwentnie do usunięcia resztek religijnego totalitaryzmu, by żaden
niewierzący nie był zmuszany do zachowań, które wynikają z systemów religijnych.
Państwo świeckie nie jest wymierzone w Jehowę czy Allaha, jak głoszą lokalni
oraz przyjezdni hunwejbini, jest natomiast najbardziej inkluzywnym i otwartym
projektem społecznym, w którym jest miejsce dla multiświatopoglądowego
współistnienia.
Dlatego właśnie ruch sekularystów jest ruchem optymistycznym, co doskonale
zostało podkreślone w materiale filmowym, kiedy wspólnie śpiewają oni Monty
Pythona: Always Look on the Bright Side of Life…
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.