|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Tematy różnorodne » PSR » Społeczność
Ankieta na temat relacji między PSR a "Racjonalistą" Autor tekstu: Jacek Tabisz
Polskie
Stowarzyszenie Racjonalistów zostało utworzone na bazie sympatyków portalu
racjonalista.pl. Do dziś obydwa podmioty mają ze sobą ścisły związek, co
mnie osobiście nie dziwi, gdyż wyrażamy te same idee, mamy te same pasje i podobne cele. Tym niemniej pojawiają się czasem w PSR głosy krytyczne wobec
współpracy między PSR a „Racjonalistą", głównie na polu ujęcia spraw
bliskowschodnich na łamach „Racjonalisty", a dokładniej, brakującej
zdaniem krytyków zdeklarowanej niechęci do państwa Izrael. Te głosy, choć nieliczne, bywają niekiedy
bardzo donośne. W związku z tym pomyślałem, że trzeba zakończyć domysły i w ankiecie dowiedzieć się, jak to naprawdę jest, co sądzą o "Racjonaliście
członkowie PSR. Jest to raczej dziennikarski sondaż niż badanie ankietowe w socjologicznym
rozumieniu tego pojęcia. Sama ankieta, jak łatwo zauważyć,
jest dość jednostronna, nie zwracałem się z nią do redakcji, ani do
szerokiego ogółu czytelników „Racjonalisty", którzy zapewne też
mają swoje zdanie o współpracy z PSR. Tworząc ankietę byłem w komfortowej
sytuacji, gdyż (podobnie jak wielu innych członków PSR) żyję w obydwu tych
światach. Jestem zarówno członkiem PSR i stałym publicystą naszego
racjonalistycznego portalu. Na ankietę mogli odpowiedzieć tylko członkowie
PSR. Jest to dość niesprawiedliwe, bowiem niektórzy sympatycy naszego
stowarzyszenia są wręcz bardziej aktywni od wielu członków, tym niemniej to członkowie PSR mogą podejmować decyzję na
temat współpracy i dlatego do tej
grupy się ograniczyłem.
Ze względów nie tylko technicznych, moją ankietę
rozpowszechniłem na forum wewnętrznym PSR na Facebooku (gdzie jest obecnych 96
użytkowników), oraz przesłałem do znanych mi osobiście członków PSR
(przynajmniej tych, którzy posiadają maile). Na ankietę odpowiedziało 60 osób,
czyli całkiem sporo, jak na
ograniczone warunki jej dystrybucji i ilość członków PSR nie przekraczającą
250 osób. Wcześniej uwagi krytyczne wobec „Racjonalisty" pojawiały się głównie
na forum facebookowym, zatem jest całkiem możliwe, iż większa ilość wypełniających
przechyliłaby szalę jeszcze bardziej na rzecz pozytywnych ocen na temat
portalu racjonalista.pl.
Pierwsze pytanie ankiety brzmiało po prostu: „Czy lubisz portal
racjonalista.pl?". 80% osób odpowiedziało, że tak, 13,3% osób, że
raczej tak, 5% osób odpowiedziało, że nie ma zdania, zaledwie jedna osoba, iż
nie lubi.
Drugie pytanie
brzmiało: „Czy uważasz, że portal Racjonalista zawiera cenne
informacje?". 74,6 osób stwierdziło, że tak. 20,3% osób, że raczej
tak, nie miało zdania 3,4% osób. Ponownie jedna osoba stwierdziła,
że raczej nie. Jak widać 5% odpowiadających chociaż zdecydowanie lubi Racjonalistę,
jest jednakże nieco mniej pewna, co do wartości zawartych w nim informacji.
Jednakże zarówno w ocenie jakości informacji, jak i w przywiązaniu do
Racjonalisty każdorazowo ponad 93% osób było nastawionych pozytywnie.
Trzecie pytanie było może najistotniejsze: „Czy
jesteś za współpracą PSR — Racjonalista?". 75% osób odparło, że tak,
15%, że raczej tak — czyli mamy 90% osób pozytywnie nastawionych do współpracy.
5% osób nie miało zdania. 3,3% osób odparło, iż raczej nie popiera współpracy. I znów jedna osoba opowiedziała się
zdecydowanie przeciwko współpracy. Z ankiety wynikło zatem niezbicie, iż
zdecydowana większość członków PSR z tej dość dużej próby jest za współpracą
PSR — racjonalista.pl.
Czwarte pytanie brzmiało: „Czy o PSR dowiedziałeś
się z Racjonalisty?". 72,9% osób stwierdziło, że tak, 27,1%, że nie.
Jak widać racjonalista.pl jest nadal główną reklamą dla PSR. Jednocześnie
cieszy, że ponad połowa z owych 27,1% stała
się miłośnikami „Racjonalisty" po wstąpieniu do PSR. Można śmiało stwierdzić,
że oba podmioty reklamują się nawzajem.
Piąte pytanie brzmiało: „Jaką tematykę na
"Racjonaliście" lubisz najbardziej?". Zwyciężyła problematyka ateistyczna — 35,7% głosów. Niewiele mniej, bo 31,8% głosów zdobyła tematyka naukowa.
Społeczna — 17,1% głosów, była na trzecim miejscu. Polityczna 10,1%, proza
artystyczna 1,6%, inne 2,3% i wreszcie odpowiedź „żadna" — 1,6%.
Zdziwił mnie wynik prozy artystycznej, ale zapewne ten wynik odzwierciedla
fakt, że teksty literackie stanowią nikły odsetek materiałów publikowanych
przez „Racjonalistę".
Szóste pytanie nawiązywało do największej kontrowersji
jaka istnieje wśród krytyków „Racjonalisty" z szeregów PSR. Brzmiało ono tak:
„Czy zgadzasz się z ujęciem tematyki bliskowschodniej na Racjonaliście?".
Po wcześniejszych głosach krytyki można było oczekiwać większego nasilenia
głosów sprzeciwu. Tymczasem 25% odpowiadających stwierdziło, że się
zgadza, 28,3% ankietowanych stwierdziło, że raczej się zgadza. Czyli ponad połowa
respondentów pozytywnie ocenia sposób prezentowania tej problematyki przez
redakcję, zaś dalsze 31,7 procent odpowiadających nie ma w tej sprawie wyraźnego
zdania. Kolejne 10 procent odpowiadających stwierdziło, że im raczej to ujęcie
nie odpowiada, zaś 5 procent miało postawę zdecydowanie negatywną. Czyli
pewna kontrowersja istnieje, ale jest znacznie słabsza, niż można by było sądzić po
pełnych pasji wpisach przeciwników ujęcia tematyki bliskowschodniej na
portalu racjonalista.pl. Jednocześnie większości z owych 15% niezgodne z ich
własnymi poglądami ujmowanie tematyki bliskowschodniej nie przeszkadza w chęci
współpracy z Racjonalistą.
Pytanie siódme dotyczyło emocji i brzmiało: „Gdyby
PSR zerwało umowę z "Racjonalistą" ucieszyłbyś się/byłoby to obojętne/zmartwiłbyś
się?". Ucieszyłoby się 6,7% ankietowanych, byłoby to obojętne 13,3%
ankietowanych, zmartwiłoby się 80%.
Pytanie ósme brzmiało: „Czy publikowanie
głosów dysydentów z Bliskiego Wschodu jest cenne?". Było to moje dość osobiste pytanie w tej ankiecie, gdyż uważam, że warto wspierać dysydentów muzułmańskiego świata, a w szczególności wolnomyślicieli spoza świata szeroko pojętej
kultury euroamerykańskiej. Oni bowiem najwięcej ryzykują, oni też są słabo
wspierani przez większość mediów. Jednocześnie wśród polskich ateistów
dają się słyszeć głosy o tym, że tak egzotyczna tematyka nie jest im właściwie
potrzebna. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że odwiedzający „Racjonalistę"
członkowie PSR mają ponadprzeciętną znajomość tego zagadnienia. Dla 35%
respondentów te publikacje są zdecydowanie cenne, 26,7% odpowiedziało, że
raczej tak, co stanowi większość. Stosunkowo duża była grupa, dla której
publikacje te są obojętne — 28,3%. 8,3% odpowiadających uważa, że nie są
to cenne publikacje, a jedna osoba była zdecydowanie negatywnie ustosunkowana
do tego typu publikacji.
Zadałem również pytanie: „Czy uważasz, że osoby z władz PSR mogą być publicystami
'Racjonalisty'?". Odpowiedź ankietowanych była zdumiewająco jednoznaczna -
78% było na tak, 17%na raczej tak,
1,7% nie miało zdania i 3,4% uznało, że raczej nie. Nikt nie odpowiedział na
to pytanie stanowczym „nie".
Dziesiąte pytanie brzmiało: „Czy uważasz, że współpraca
PSR — "Racjonalista" jest zbyt słaba?". Nie będąc w gremiach decyzyjnych
PSR trudno ocenić zakres takiej współpracy, dlatego największa grupa, 50,9%
nie miała w tej sprawie zdania. 20,3% ankietowanych uznało, iż współpraca
jest za słaba, 8,5% że raczej zbyt słaba, 13,6% uznało, że raczej nie jest za
słaba i 6,8% że nie jest za słaba. Czyli ogólnie, mimo ożywionej współpracy,
zorientowani w tej sprawie oczekują jeszcze więcej.
Jedenaste pytanie brzmiało, „Jak często odwiedziłeś "Racjonalistę" przez
ostatnie dwa miesiące?". Wyniki zobrazowały dość oczywisty fakt, że
praca w terenie odrywa od czytania i pisemnych polemik. Codziennie odwiedzało
Racjonalistę 27,4% ankietowanych. Trzy razy tygodniowo 12,9%. Raz na tydzień
37,1% ankietowanych. Raz na miesiąc 12,9% ankietowanych. Rzadziej 6,5% i wreszcie ani razu 3,2%.
Dwunaste pytanie brzmiało: „Jaki dział na "Racjonaliście"
odwiedzasz najczęściej?". Stronę główną z artykułami 71,9%, forum
16,4% i żaden 4,5%. W odpowiedziach widać było wyraźną przewagę
zainteresowania artykułami nad forum, co może być związane z brakiem czasu
osób z PSR. Zaangażowanie się w dyskusje wymaga więcej czasu, niż
przeczytanie artykułu.
Trzynaste pytanie brzmiało: „Czy na "Racjonaliście" czytasz i piszesz komentarze/tylko czytasz/nie robisz nic?". Najwięcej
ankietowanych, 60% stwierdziło, iż tylko czyta. Może to nie mieć związku z brakiem czasu spowodowanym przez racjonalistyczną działalność na innych płaszczyznach,
bo często zdarzało mi się spotykać osoby nie związane z PSR, które często
odwiedzały Racjonalistę, nie wpisując jednak żadnych komentarzy. Wydaje się,
że jest to grupa większościowa w ogólnej puli użytkowników „Racjonalisty" i rozkład obecny wśród ankietowanych członków PSR odzwierciedla trend
bardziej ogólny. 36,7% ankietowanych stwierdziło, iż czyta i pisze
komentarze, zaś 3,3% oznajmiło, iż nie czyta i nie komentuje. (Z ankiety to
nie wynika ale mamy silne poszlaki, że są również osoby, które nie czytają,
ale komentują.)
Czternasty punkt ankiety brzmiał: „Wpisz swojego ulubionego
polskiego publicystę Racjonalisty". Tu niektórzy wpisywali jednego
autora, inni dwóch, albo trzech. Dość duża grupa osób nie wybrała żadnego
autora. Najwięcej głosów otrzymała moja publicystyka, co może wskazywać na
to, że na ankietę częściej odpowiadali członkowie PSR życzliwie
ustosunkowani do mnie jako prezesa PSR, co mogło w jakiś sposób wypaczać
rozkład odpowiedzi również na inne pytania. W każdym bądź razie otrzymałem
14 głosów. Na drugim (a sądzę, że tak naprawdę na pierwszym) miejscu był
Andrzej Koraszewski z 12 głosami. Mariusz Agnosiewicz dostał 4 głosy, Andrzej
Gregosiewicz 3 głosy, zaś Piotr Napierała, Lucjan Ferrus, Radosław S.
Czarnecki i Nina Sankari po jednym głosie.
Ostatni punkt ankiety brzmiał: "Wpisz swojego ulubionego
zagranicznego autora dostępnego na 'Racjonaliście'". Wiele osób było
niezdecydowanych, kogo wybrać, bo jest w czym wybierać. Tym niemniej
jednoznacznie wygrał Richard Dawkins — 12 głosów. Na drugim miejscu był
Coyne — 6 głos. Zwyciężyli zatem biologowie i zarazem aktywni Nowi Ateiści.
Trzy głosy uzyskał Eric MacDonald, po jednym głosie otrzymali Sanal Edamaruku,
Hitchens, Dennett, Matt Ridley, PZ Myers, Ed Yong i Bertrand Russell.
Wyniki tego małego sondażu mówią o silnym przywiązaniu członków
PSR do portalu racjonalista.pl. Owo przywiązanie łączy się z pozytywną oceną
treści zamieszczanych na portalu, jak i publicystyki samych jego redaktorów.
Wydaje się, że na 250 członków stowarzyszenia, 60 osób to dość miarodajna
próbka, zwłaszcza, że ankieta była publikowana na forum wewnętrznym PSR,
gdzie nieliczne głosy krytyków współpracy z „Racjonalistą" są
najbardziej słyszalne.
Można zatem przypuszczać, że wysoki poziom sympatii i zaufania wobec „Racjonalisty" ze strony członków PSR wyrażony w ankiecie, byłby jeszcze wyższy,
gdyby wzięło w niej udział więcej członków PSR, którzy nie są aktywni na
tym forum.
« Społeczność (Publikacja: 28-06-2013 )
Jacek TabiszPrezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. Historyk sztuki, poeta i muzyk, nieco samozwańczy indolog, muzykolog i orientalista. Publikuje w gazetach „Akant”, „Duniya” etc., współtworzy portal studiów indyjskich Hanuman, jest zaangażowany w organizowanie takich wydarzeń, jak Dni Indyjskie we Wrocławiu. Liczba tekstów na portalu: 118 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Klerykalizacja, czy sekularyzacja? | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9063 |
|