Nie chcę tu
się przedstawiać, jako krytyczka organizacji feministycznych, jednak widzę
wyraźnie, że w Polsce chyba zabrakło odwagi, aby zdiagnozować dokładnie
przyczyny upośledzenia kobiet w sferze publicznej. Jest to o tyle zrozumiałe,
że źródłem przemocy wobec kobiet jest Kościół, przy czym jedyna osoba, która
zdecydowała się mówić o tym publicznie - p. prof. Magdalena Środa, została
nieomalże zlinczowana medialnie.
Do tekstu.. |