Więcej
religii w szkołach; więcej religii w rządzie; potrzebujemy więcej religii -
tak można streścić ogłoszoną przez Baronessę
Warsi politykę brytyjskich konserwatystów względem religii. Pytanie,
która religia skorzysta na tym najbardziej? Jak przekonuje Saida Warsi, była
przewodnicząca partii konserwatywnej, to nie jest nowe stanowisko jej formacji.
Gorąco wierzącymi ludźmi byli i Winston Churchill i Margaret Thatcher.
Natomiast lewicę oskarża o marginalizowanie wiary. Warsi chce przywrócenia odniesień
religii do polityki.
Do tekstu.. |