Zapyta ktoś: co może obchodzić ateistę religia i wartość czy
skuteczność modlitwy i dlaczego się tymi zagadnieniami zajmuje? Otóż jeśli
próbuje się zrównać rangę religii z nauką, jeśli wierzenia w przestrzeni
publicznej mają równorzędny a często wyższy status niż rozum a ci, którzy
piastując stanowiska publiczne mieszają sacrum
z profanum choć powinni wyraźnie to rozgraniczać, zwracanie
na to uwagi celem uporządkowania
tych kwestii jest nie tylko uprawnione, ale i konieczne.
Do tekstu.. |