Brytyjski Guardian opublikował swego czasu zestawienie powielane przez - uwaga, kto by się spodziewał - marketingowców wszelkiej maści, a przedstawiające ile to tysięcy litrów potrzeba do produkcji jednej pary dżinsów, kilograma wołowiny itp. Liczby faktycznie robią wrażenie, ale jest w nich zawarta cała woda zużywana na wszystkie cele produkcyjne i tak np. "na 1kg wołowiny potrzeba 15 000 wody" oznacza, że krowa żyjąca dwa lata wypiła ileś tysięcy litrów wody i zjadła paszę, do której wzrostu również zużyta została woda. NO I CO Z TĄ WODĄ SIĘ DZIEJE? A co ma się dziać? Nic. To nie ropa naftowa, wraca sobie z powrotem do obiegu bardzo lokalnie, zazwyczaj mniej więcej tam, gdzie została pobrana. Dopiero jeśli zaczniemy głośno zastanawiać się nad funkcjonującymi powszechnie mitami, będziemy w stanie wyłonić skuteczne metody zapewnienia naszemu krajowi bezpieczeństwa pod względem hydrologicznym.
Do tekstu.. |