28 czerwca 1956 r. doszło do pierwszego w dziejach PRL buntu społecznego, który przybrał formę strajku robotników na tle ekonomicznym. Tłum, liczączy ok. 100 tys. osób - czyli blisko jedną trzecią ówczesnej liczby mieszkańców Poznania, protestował m. in. przeciwko zawyżaniu norm, złym naliczaniu tzw. podatku akordowego oraz złym warunkom pracy. Żądało również wypłaty pieniędzy należnych za przepracowane nadgodziny, skrócenia czasu pracy do 6 godzin w soboty oraz poprawy warunków bezpieczeństwa, higieny i organizacji pracy. Mimo faktu, że podstawowymi przyczynami protestu były postulaty ekonomiczne i społeczne, to jednak bardzo szybko pojawiły się również postulaty natury politycznej Według Ł. Jastrzębia badacze tematyki poznańskiego czerwca 1956 r. nie są w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to, dlaczego właśnie w Poznaniu doszło do "tąpnięcia" systemu.
Do tekstu.. |