Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.014.754 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Agnieszka Zakrzewicz - Papież i kobieta
Charlotte Roche - Modlitwy waginy
Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
Stanisław Lem - Solaris
Elisabeth Keller (red.) - Ssaki. Leksykon Zwierząt. Tom 3

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Świadoma rezygnacja ze wszelkiej formy Absolutu nie jest bowiem rzeczą łatwą. W szczególności, negujemy tu absolutne istnienie jakichkolwiek sensów. Jednak, rezygnując z Absolutu możemy, paradoksalnie, więcej powiedzieć o świecie, niż obstając przy jego istnieniu.
Listy od czytelników Racjonalisty
<- Wróć do innych listów
-Brak tytułu- (20-12-2001)
 Autor: Monika Dabrowska (rudziaFFka)

Witaj:)
Czy jeżeli przesympatyczna kobieta poprosi Cię o kontakt nawiązany drogą konwencjonalną do obrzydliwości, za pomocą strun głosowych - odmowisz? Nie, boś uprzejmy i kulturalny, a ja mam pytanie w związku z taką jedną audycją, w ktorej kultura gra główne skrzypce na temacie "barbarzyńców XXI wieku" (barbarzyńsko zerżniętym od szacownego profesora Kołakowskiego). Obym wystarcząjaco zaintrygowała. Do usłyszenia

Witam uprzejmie i kulturalnie zarazem. Oczywiście czuję się zaintrygowany (a to na ogół moja domena), głównie z racji tej niecodziennej prośby kontaktu. Chętnie pomogę w czym tylko mogę, proszę mi jednak pomóc zrozumieć dlaczego ta kwestia wymaga konwencjonalnej (jeśli o Internecie możemy jeszcze mówić, że taką nie jest) drogi komunikacji interpersonalnej? Dobra, może to głupi nietakt z mojej strony, no bo kobieta, no bo przesympatyczna, czyli to co jest takie fajne i miłe. Proszę mi wybaczyć. Oczywiście mogę nawiązać kontakt, nawet się spotkać, jeśli druga osoba sądzi iż kwestia warta jest dyskusji nieco dłuższej. Ale chciałbym wiedzieć coś niecoś z kim mam przyjemność i dlaczego ja mógłbym pomóc. Jeśli moje wątpliwości nie odstręczyły Cię od dalszych kontaktów to napisz proszę.
Pozostaje z sympatią
Mariusz Agnosiewicz

Odstręczyły i udręczyły jak najbardziej:)
W styczniu w RDC pojawi się audycja dotycząca szeroko i kulturowo rozumianych "inności" (cicho, bez wrzasków i zniechęceń ;) Idąc tropem profesora Kołakowskiego, dociekać będę - czy i jakie inności: są, są tolerowane, nie są tolerowane, tworzą kulturę, jaką kulturę. Rozmowa na antenie przebiegać będzie "biegunowo": ja i Rafał Ziemkiewicz będziemy się wzajem przekonywać i zniechęcać do punktu widzenia moich gości (może naszych, jak da się namówić, acz nie jest to łatwe). Nie interesuje mnie pyskówka antyklerykalna, interesuje mnie kwestia "barbarzyńców XXI wieku" - ludzi oderwanych, albo "wyjętych" z tak zwanych korzeni. Zdaję sobie sprawę, że nie należysz do oderwanych, boć obracasz się w wiadomym kręgu zainteresowań i odnośniki są realnie wymierne - kultura chrześcijańska i jej podłoże ku kiełkowaniu rozmaitych idei, myśli i kontestacji. Jak się nie ma co się lubi;) [dlaczego tak piszę? Ponieważ najbardziej byłabym "zachwycona" osobą tworzącą i kreującą kulturę spoza "zanieczyszczeń" kulturowych; wychowaną na tyle liberalnie, albo i neutralnie, że nie podlegającą wpływom religii jako takiej - wiem, jak nie kijem go, to go pałką i nawet jeżeli są takowi nie ochrzczeni, nie biegający do kościoła, to w szkole przechodzili środowiskowy drenaż... cóż, jak się nie ma...]. Nie muszę chyba dodawać, że na antenie będę prezentowała tę "otwartą" stronę, akceptującą "inności", a Rafał - całkiem odwrotnie:) Naszą rolą jest specyficzna moderacja głosów gości, rola słuchacza - odpowiedzenie na pytanie: czy inność jest potrzebna, akceptowana, istnieje w ogóle, jest modna i takie tam. Jest jeszcze kilka denn - ale nie wiem czy chcesz słuchać. I właśnie dlatemu preferowaną forma kontaktu była emisja głosowa.
Serdeczności - może teraz skołowany do imentu i zaintrygowany do białości dasz się poznać:) Nie wiem skadśta som, ja z Warszawy i do niej będę namawiała; przynajmniej jeżeli chodzi o udział w audycji.
PS. Moja praca dyplomowa - Ateizm w kulturze polskiej po 89 roku znalazła średnio zaawansowany aplauz u mojego promotora i tytuł został szybko zamieniony na laicyzacje życia... hm... było to już jakiś czas temu].
Serdeczności ostatecznie kończące nadmiernie rozgadany list, ale ja tak mam :)

[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365